Depilacja ‒ opis, efekty i rodzaje
Depilacja to inaczej usuwanie niepożądanych włosów mechanicznymi lub chemicznymi metodami. Różne są motywy, które przyświecają ludziom w tej pogoni za gładką skórą, ale współczesne standardy społeczne szczególnie od kobiet oczekują pozbywania się owłosienia przynajmniej na nogach, pod pachami czy na twarzy. A natura potrafi płatać figle! Nic dziwnego, że ani drogie, ani bolesne metody depilacji nie wydają się zniechęcać szerokich społeczeństw na całym świecie.
Na wstępie warto wyjaśnić zasadniczą różnicę między depilacją i epilacją. Ta pierwsza polega na usuwaniu włosa wyrastającego nad powierzchnię skóry i ogólnie jest częściej praktykowana. Epilacja natomiast obejmuje równoczesne usunięcie części podskórnej dając tym samym dłuższy okres gładkości.
Historia depilacji
Trudno uwierzyć, ale pierwsze techniki depilacji nie miały nic wspólnego z dbałością o urodę. Zdaniem historyków już społeczeństwa epoki kamienia wykorzystywały ostre kamienie, a nawet zwierzęce kły, aby pozbywać się włosów w celach… samoobrony! Przeciwnikom trudniej było bowiem chwycić się w boju, gdy nie było za co… Z upływem czasu usuwanie włosów nabrało jednak znaczenia higienicznego, a potem także kulturalnego – gładka skóra kojarzyła się z czystością i wyższością, więc była obiektem pożądania klas rządzących i arystokracji. W starożytnym Egipcie stosowano już lepką pastę z cukru, wody i soku z cytryny, która zastygając na ciele pozwalała wyrywać niechciane włoski. W użyciu były również pumeks oraz ostre muszle. Słynna królowa Kleopatra kazała sobie usuwać całe owłosienie!
W antycznym Rzymie stosowano już pierwsze żyletki, pincety oraz prymitywne kremy depilujące, ale zaczęła się zaznaczać wyraźna różnica między płciami – od kobiet oczekiwano niewinnej gładkości; od mężczyzn owłosienia oznaczającego siłę i dominację. Tym niemniej, gladiatorów na potrzeby widowiskowej walki bardzo często golono. Na Bliskim Wschodzie powstała z kolei technika nitkowania, czyli korygowania brwi czy zarostu na twarz za pomocą dwóch skręconych nici, które przesuwano równolegle do powierzchni skóry.
W czasach średniowiecza depilację wśród kobiet rozpropagowała angielska królowa Elżbieta I, która słynęła z wygolonych brwi i przesuniętej w górę linii czoła. Do usuwania owłosienia używano wówczas specyficznych mieszanek z amoniakiem. Rewolucję w zakresie technologii przyniósł XVIII w., kiedy to wymyślono pierwszą brzytwę. Coraz bardziej zaawansowane stawały się również masowo wyrabiane kremy depilacyjne. XX w. przyniósł za to nie tylko narodziny żyletki i elektrycznej maszynki do golenia dla kobieta, ale także przełom w nowoczesnych, kosmetycznych technikach usuwania włosków.
Dodajmy, że golenie włosów ma często motywy religijne i praktykowane jest szeroko w buddyzmie; stosowane było również jako forma kary np. dla kobiet socjalizujących się z Nazistami w czasie II Wojny Światowej. Obecnie jest szeroko praktykowane także w wojsku, medycynie (przed operacjami) oraz sporcie (np. dla lepszych osiągów pływackich).
Klasyczne mechaniczne metody usuwania włosków
Mimo całego postępu, który dokonał się w zakresie depilacji, wciąż jedną z najczęściej stosowanych metod pozbywania się owłosienia jest golenie za pomocą ostrej żyletki umieszczonej w maszynce. Praktykowane zarówno przez kobiety i mężczyzn, posiada niekwestionowane korzyści: jest szybkie, łatwe do wykonania w domowym zaciszu, niedrogie i bezbolesne. Niestety, wady są równie przekonywujące jak zalety i obejmują wysokie ryzyko wrastania włosków, podrażnianie skóry wrażliwej, częste stany zapalne, a także niebezpieczeństwo omyłkowego naruszenia skóry. Co gorsza, często golone włosy odrastają w zastraszającym tempie, a na dodatek bywają ciemniejsze i twardsze.
Jako alternatywę dla żyletki wynaleziono więc elektryczne depilatory podłączane do gniazdka lub zasilane bateriami. Ich głowica składa się z par metalowych płytek, które działają niczym pincety i wyrywają włoski wraz cebulkami. Jest to więc tak naprawdę epilacja i do jej wyraźnych zalet należy długi okres gładkości, względna bezbolesność zabiegu łatwego do przeprowadzenia w domu oraz stopniowe rozjaśnianie i osłabianie odrastających włosków. Specjalne nasadki umożliwiają przy tym usuwanie owłosienia w bardziej wrażliwych partiach ciała, np. okolicach bikini czy pod pachami. Jako wady należy jednak wymienić nie zawsze satysfakcjonujące efekty (potrzeba wprawy, aby ogolić się na gładko), czasochłonność, a także nie całkiem przyjemne doznania fizyczne.
W kategorii mechanicznego usuwania włosków nadal posługujemy się jeszcze pincetą, która jest niezastąpiona przy korekcji np. brwi, umożliwiając bardzo precyzyjne działanie. Niestety, jest to zarazem sposób dość bolesny, wywołujący przejściowe zaczerwienienie skóry, a przede wszystkim kompletnie niepraktyczny w odniesieniu do większych partii skóry.
Wosk i cukier
Już od czasów starożytnych ludzi kusił pomysł usuwania większej ilości włosów na raz. Do dziś popularne są sposoby na depilację wykorzystujące ideę zastygającej na skórze pasty, którą następnie zrywa się wraz owłosieniem.
W tym celu wykorzystywane są pasty cukrowe, rozprowadzane na specjalnych plastrach, zaś w gabinetach kosmetycznych wykonuje się profesjonalne woskowanie polegające na aplikacji zgodnie z kierunkiem wzrostu włosów gorącego lub zimnego wosku w płynnej postaci. Ten ostatni po zastygnięciu usuwany jest szybkim ruchem w kierunku odwrotnym do nakładania, wraz z niepożądanym włosami oczywiście.
Efekt jest bardzo satysfakcjonujący, procedura dość krótka, a włosy usuwane są wraz z cebulkami, co daje długotrwałe rezultaty. Niestety, samo zrywanie plastrów woskowych lub cukrowych jest dość nieprzyjemne, czasem wręcz bolesne, a na skórze mogą się pojawić potem czerwone krostki, stany zapalne i podrażnienia. W przypadku gorącego wosku istnieje ponadto ryzyko poparzenia, a cała procedura jest niewskazana dla osób z tendencją do żylaków. Woskowanie nie jest też najtańsze, ale doskonale sprawdza się w do epilacji okolic bikini czy pach.
Chemiczna depilacja
W drogeriach znajdziemy ponadto cały zestaw kremów depilacyjnych mających na celu częściowe rozpuszczanie włosków, a w konsekwencji łatwe ich usuwanie. Preparaty te najczęściej oparte są na związku zwanym tioglikolanem połączonym z wodorotlenkiem sodu lub wapnia. Krem nakłada się w domu na 6-10 minut, a następnie usuwa za pomocą specjalnej szpatułki. Efekt jest doskonały, ale włosy dość szybko odrastają, związki chemiczne zawarte w kremach mogą silnie podrażniać i wysuszać skórę – niektórzy wręcz nie mogą ich używać! Szczególnie problematyczna jest chemiczna depilacja okolic bikini, gdzie istnieje ryzyko przedostania się irytujących związków do śluzówki, co powodować może silny dyskomfort i ryzyko stanów zapalnych stref intymnych. Dodajmy jednak, że w naukowym porównaniu golenia przedoperacyjnego i depilacji kremem, ta druga metoda wykazała lepsze rezultaty i wyraźnie mniejszy wskaźnik infekcji pooperacyjnych (Adisa i in., 2011).
Metody permanentnej epilacji
Wszystkie powyższe metody depilacji i epilacji wymagają ciągłego powtarzania. Co jednak, gdyby włosy dało się usunąć raz na zawsze? Współczesna kosmetologia oferuje już permanentną epilację, która, jak się łatwo domyśleć, nie jest niestety tania. Przede wszystkim mamy do dyspozycji starszą technikę zwaną elektrolizą, w ramach której do pojedynczych mieszków włoskowych wbija się igłę i za jej pomocą aplikuje prąd elektryczny, który niszczy mieszek. Procedura jest dość czasochłonna i umiarkowanie bolesna, wymaga powtórzonych sesji przez okres ok. 1 roku, a ponadto stwarza ryzyko przebarwień, infekcji i blizn.
Nowszą propozycją jest epilacja laserowa, która wykorzystuje wiązkę światła do niszczenia rosnących włosków. Niestety, wskazana jest głównie dla osób o ciemnych włosach i jasnej skórze, gdyż laser działa na melaninę, pigment decydujący o zabarwieniu skóry i włosów. Procedura jest mniej uciążliwa niż elektroliza, ale również wymaga powtarzania i nie gwarantuje całkowitego pozbycia się owłosienia, ale raczej jego znaczną redukcję. Ponadto, przez 2-3 dni po zabiegu widoczny jest obrzęk i zaczerwienienie skóry, a w rzadkich wypadkach dochodzi do przebarwień i poparzeń.
Alternatywnie można jeszcze wybrać epilację metodą IPL, czyli intensywnego światła pulsacyjnego. Działa ona podobnie do lasera, choć w tym przypadku mamy do czynienia z wiązką promieni o różnej długości fali, które niszczą cebulkę włosową bez ryzyka uszkodzenia skóry wokół. Również jest ona polecana osobom o ciemniejszym owłosieniu i raczej redukuje gęstość włosów niż usuwa je wszystkie. W porównaniu z laserem jest jednak bardziej komfortowa i mniej ryzykowna, choć jednocześnie nieco mniej efektywna (Toosi i in., 2006).
Którą metodę depilacji wybrać?
Jak widać, możliwości wyboru są ogromne, przy czym żadna ze wspomnianych metod depilacji oraz epilacji nie jest pozbawiona negatywów. Permanentne procedury obarczone są szerokim wachlarzem przeciwwskazań począwszy od ciąży i stanów zapalnych skóry po choroby systemowe. Są też bardzo kosztowne i nie gwarantują natychmiastowego efektu gładkiej skóry. Osobom wymagającym szybkich doraźnych rezultatów można polecić przede wszystkim elektryczne depilatory, woskowanie, cukrowanie i kremy depilacyjne, z tym jednak zastrzeżeniem, że decydujące powinny być indywidualne predyspozycje i ograniczenia. Idealnie jest wypróbować kilka sposobów i samemu znaleźć optymalne rozwiązanie dla siebie!
- Smithsonian; "Hair Removal"; https://www.si.edu/spotlight/health-hygiene-and-beauty/hair-removal; 2021-06-11;
- Jihan Basyah; "HOW HAIR REMOVAL BECAME A BEAUTY STANDARD"; https://www.crfashionbook.com/beauty/a32332850/hair-removal-history-waxing-brazilian/; 2021-05-11;
- Heather L. Brannon; "Pros and Cons of Different Hair Removal Methods"; https://www.verywellhealth.com/hair-removal-methods-1068792; 2021-05-11;
- Parviz Toosi i in.; "A comparison study of the efficacy and side effects of different light sources in hair removal"; https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs10103-006-0373-2; 2021-06-11;
- Adewale O. Adisa i in.; "Evaluation of two methods of preoperative hair removal and their relationship to postoperative wound infection"; https://www.researchgate.net/publication/51715897_Evaluation_of_two_methods_of_preoperative_hair_removal_and_their_relationship_to_postoperative_wound_infection; 2021-06-11;




Wspaniały artykuł! Dziękuję za przybliżenie historii i
różnych metod depilacji, co pomogło mi zrozumieć, jakie opcje są dostępne. Z
pewnością warto spróbować różnych technik, aby znaleźć tę, która będzie
najbardziej odpowiednia dla naszych potrzeb. To świetne, że współczesne
technologie dają nam tak wiele możliwości, abyśmy mogli poczuć się pewnie i
komfortowo w naszym ciele. Przy okazji polecam zajrzeć do sklepu online https://getfull.pl to miejsce, w którym
można znaleźć szeroki wybór produktów do depilacji, w tym także ekologiczne
alternatywy dla tych, którzy dbają o środowisko.
Przestałam się bawić w maszynki i zapisałam się na fotodepilację do depilconcept, wystarczyło mi 9 zabiegów, by pozbyć się owłosienia. Teraz częściej zakładam sukienki, nie mam podrażnień i czerwonych kropek. Trochę to kosztowało ale trzeba inwestować w sobie