Leje kondensacyjne, czyli dlaczego warto patrzeć w niebo
Ekologia.pl Środowisko Przyroda Leje kondensacyjne, czyli dlaczego warto patrzeć w niebo

Leje kondensacyjne, czyli dlaczego warto patrzeć w niebo

Do rzadkich acz ekscytujących zjawisk meteorologicznych należą leje kondensacyjne. Obserwowane bywają również w Polsce i zazwyczaj budzą dość sporo emocji, gdyż większość ludzi instynktownie kojarzy je z tornadem. W Stanach Zjednoczonych, gdzie huragany co roku sieją spustoszenia, leje kondensacyjne potrafią wywołać prawdziwą panikę. Skąd się tak naprawdę biorą i co warto wiedzieć o ich niszczycielskim potencjale?

Dwa leje kondensacyjne na horyzoncie, fot. John D Sirlin/Shutterstock

Dwa leje kondensacyjne na horyzoncie, fot. John D Sirlin/Shutterstock
Spis treści


W czerwcu 2023 r. ogromny lej kondensacyjny pojawił się w okolicach Wrocławia. W lipcu zjawisko zaobserwowano również na Mazowszu, zaś w październiku w pobliżu Nowego Dworu Gdańskiego. Zdaniem niektórych meteorologów jego występowanie będzie częstsze w związku z ekstremami pogodowymi, które fundują nam zmiany klimatyczne. Pojawiają się wręcz sugestie, że leje kondensacyjne będą coraz silniejsze.

Co to jest lej kondensacyjny?

Najprościej rzecz ujmując lej kondensacyjny jest po prostu chmurą. Złożony z drobnych kropli wody ma postać wirującego leja, który wydaje się wyrastać z wyższych chmur, zazwyczaj cumulonimbusów lub rzadziej piętrzących się cumulusów.

Obserwatorzy w zależności od pozycji i etapu formowania się leja mogą dostrzec na niebie szeroką wirującą, szyszkowatą tubę (kojarzącą się z trąbą powietrzną) lub cienki „ogonek” wyrastający z podnóża chmury niczym palec boży. W ogromnej większości przypadków lej usytuowany jest wysoko i nie zbliża się do horyzontu. Bardzo często pojawienie się leja kondensacyjnego związane jednoczesnym formowaniem się burzy superkomórkowej.

Warto uświadomić sobie, że to, co widzimy w postaci leja, jest jedynie najbardziej wewnętrzną strukturą wirującej masy powietrza, która sięgać może kilkuset metrów. Długość leja może mieć od kilkudziesięciu metrów do nawet kilku kilometrów. W bardzo rzadkich wypadkach lej może przybrać kształt odwróconej litery „U”.

Skąd się bierze lej kondensacyjny?

Mało kto zdaje sobie sprawę jak „żywym” środowiskiem jest ziemska atmosfera. Nieustannie zachodzą w niej procesy, którym zawdzięczamy pogodę, tą złą i dobrą. Jedną ze stałych części powtarzającego się cyklu jest wznoszenie się w górę ciepłego powietrza. Jeśli w tym czasie dojdzie do zmiany prędkości lub kierunku wiatru, wznoszące się powietrze zaczyna rotować i wydłużać się w pionie. Z czasem wirująca kolumna powietrza jest coraz węższa w średnicy, ale obraca się coraz szybciej.

Jeśli w powietrzu jest dość wilgoci, np. przed zbliżająca się burzą, owa rotująca kolumna przyciąga kropelki wody i staje się widoczna dla ludzkiego oka, właśnie w postaci leja kondensacyjnego.

W naszej części Europy najczęściej obserwujemy tzw. zimne leje kondensacyjne powstające bez związku z burzą. Pojawiają się one zwykle w pochmurne dni, gdy nadciągają zimne fronty, zwłaszcza w systemach niskiego ciśnienia. Sprzyjające warunki to więc duży poziom wilgotności w powietrzu oraz atmosferyczna niestabilność. Zimne leje są zazwyczaj niewinne, trwają kilka minut i nie dotykają powierzchni ziemi lub wody. Zdarza się, że w danym regionie w ciągu jednego południa formuje się kilka takich lejów. Mają one przeważnie kształt wydłużonych stożków. W przypadku, że pojawią się opady, leje natychmiast zanikają.

Znacznie bardziej agresywne są leje kondensacyjne pojawiające się w strefach często dotykanych przez tornado. Są one zazwyczaj krótsze, szersze i cylindrowe w kształcie. W rzeczy samej tornado jest rodzajem leja, który po prostu obniżył się i dotknął powierzchni ziemi lub wody. Zanim to nastąpi, wokół zaczyna formować się zwykle kłębowisko kurzu i zanieczyszczeń.

Uwaga: Tornado może rozwinąć się bez wcześniejszego pojawienia się leja kondensacyjnego (może on być po prostu niewidoczny). Nie każdy zaś lej w końcu przekształci się w trąbę powietrzną lub wodną.

Formujący się lej kondensacyjny, fot. Scott Prokop/Shutterstock

Czy lej kondensacyjny może być niebezpieczny?

Momentem, w którym lej kondensacyjny zmienia się w niebezpieczeństwo, jest dotknięcie ziemi. Wówczas nie mówimy już o leju, ale o trąbie powietrznej lub wodnej, a w bardziej ekstremalnym przypadku tornado. Również zimne leje kondensacyjne mogą w rzadkich wypadkach spowodować trąbę, ale jest ona zazwyczaj słaba i nietrwała. W 2013 r. takie zjawisko miało miejsce w Ottawie, w Kanadzie, gdzie z pozornie niegroźnej chmury uformował się lej, zstąpił na powierzchnię i powalił większość drzew na polu golfowym.


Klasyczny lej kondensacyjny związany z superkomórką burzową to już jednak całkiem inna historia. Gdy dotknie on ziemi lub wody, wiatry przybierają znacząco na sile, a powstałe tornado niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze.

Tabela przedstawiająca fakty o lejach kondensacyjnych; opracowanie własne

Leje kondensacyjne na świecie

W 2022 r. duży lej kondensacyjny widoczny był na parkiem rozrywki Disney World na Florydzie i spowodował wśród zwiedzających atak paniki. Zjawisko na szczęście okazało się całkiem niewinne. W regionach, gdzie tornada pojawiają się regularnie, takie reakcje nie są oczywiście niespodzianką.

Ale leje kondensacyjne obserwowane są na bardzo różnych szerokościach geograficznych. Regularnie formują się na Alasce, w ostatnich latach zgłaszane były dość często także na Wyspach Brytyjskich. Nie brakuje ich też na terenie Europy, gdzie rocznie odnotowuje się ok. 160 trąb wodnych, z tego aż 60 w Holandii.

Gdy lej kondensacyjny dotknie powierzchni ziemi, przekształca się w tornado, fot. LeStudio/Shutterstock

Co robić w przypadku pojawienie się leja kondensacyjnego?

Mimo całego rozwoju technologicznego, meteorologom wciąż nie udaje się przewidzieć wszystkich niesprzyjających zdarzeń pogodowych. Leje kondensacyjne są generalnie rzadko prognozowane, a ich skutki pozostają zwykle zagadką. Dlatego, chociaż w większości przypadków są niegroźne, zaobserwowanie leja kondensacyjnego na niebie powinno nas skłonić do powzięcia środków ostrożności.

Przede wszystkim należy wejść do wnętrza, najlepiej murowanego budynku. Najbezpieczniejszym miejscem jest zawsze piwnica, ale przy jej braku można po prostu wybrać pomieszczenie ze ścianą nośną. Wcześniej, jeśli czas na to pozwala, warto przeparkować auto i uporządkować z tarasu, ogrodu czy balkonu, wszystkie sprzęty, które mogłyby być uniesione przez trąbę powietrzną.


O ewentualnym zagrożeniu warto powiadomić sąsiadów, którzy mogą być nieświadomi formujących się lejów. Przypomnijmy, że trąba powietrzna, która rozwinęła się w Strzelcach Opolskich w 2008 r., zniszczyła 150 domów, połamała lasy i poprzewracała ciężarówki na autostradzie. W 2012 r. tornado nawiedziło Bory Tucholskie, pozostawiając za sobą jedną śmiertelną ofiarę, dziesięciu rannych i niszcząc sto budynków oraz hektary lasów sosnowych. Nawet Polska nie jest więc wolna od gwałtownych zjawisk pogodowych, a leje kondensacyjne mogą je zwiastować.

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)
Bibliografia
  1. “Funnel clouds” Met Office, https://www.metoffice.gov.uk/weather/learn-about/weather/types-of-weather/clouds/other-clouds/funnel-clouds, 1/11/2023;
  2. “Funnel clouds” Britannica, https://www.britannica.com/science/tornado/Funnel-clouds, 1/11/2023;
  3. “Funnel Cloud” Academic Accelerator, https://academic-accelerator.com/encyclopedia/funnel-cloud, 1/11/2023;
  4. “Tropical funnels” National Weather Service, https://www.weather.gov/ama/tropicalfunnels, 1/11/2023;
  5. “Funnel Clouds: Very rare weather phenomenon explained as people report recent sightings” Daniek Mcneil, https://www.glasgowworld.com/read-this/funnel-clouds-very-rare-weather-phenomenon-explained-as-people-report-recent-sightings-4157885, 1/11/2023;
  6. “Conditions Supporting Funnel Cloud Development in Alaska” Stanley G. Edwin i in., https://www.scirp.org/journal/paperinformation.aspx?paperid=75610, 1/11/2023;
4.7/5 - (12 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments