Świetlik świętojański - opis, występowanie, zdjęcia i ciekawostki | ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości Ciekawostki przyrodnicze Świetlik świętojański – opis, występowanie i zdjęcia. Owad świetlik świętojański ciekawostki

Świetlik świętojański – opis, występowanie i zdjęcia. Owad świetlik świętojański ciekawostki

„Świętojański robaczek” – podobno takiej nazwy używał, opisując świetlika świętojańskiego (Lampyrus noctiluca) polski naturalista XVIII wieku – kanonik Krzysztof Kluk. Letnie, ciepłe noce to czas zalotów robaczków świętojańskich. To właśnie teraz przywołują ukochanego własnym światłem, ciesząc przyrodników i nas wszystkich.

Świetlik świętojański, fot. shutterstock

Świetlik świętojański, fot. shutterstock
Spis treści

Genetyk ewolucyjny Sarah Lower, asystent profesora biologii na Uniwersytecie Bucknell w Lewisburgu w Pensylwanii, mówi, że świetliki pojawiają się od czasów dinozaurów. „Obecnie szacujemy, że świetliki mają ponad 100 milionów lat” – mówi. Na początku swojej historii podzieliły się na dwie grupy, z których jedna rozprzestrzeniła się w obu Amerykach, a druga skolonizowała Europę i Azję.

Gdzie mieszkają owady? Świetlik świętojański występuje wyspowo w wielu częściach Europy, sięgając na wschód aż po Azję. Można jest spotkać w lasach mieszanych, ogrodach oraz parkach. Preferują miejsca, gdzie licznie występuje dziurawiec. Podczas ciepłych letnich wieczorów wchodzą na źdźbła traw.

W kraju znane są różne trzy gatunki chrząszczy świetlikowatych –  świetlik świętojański (Lampyris noctiluca), iskrzyk (Lamprohiza splendidula) i świeciuch (Phosphorus hemipterus).

W polskiej tradycji, świetliki świętojańskie kojarzone są głównie z nocą świętojańską. Dawniej sądzono, że są symbolem dusz błądzących po świecie. Niektórzy wierzyli, że są atrybutem biednych studentów, a ich blask służył za jedyne źródło światła do nauki.

Pokaż się świetliku świętojański

Jak wyglądają świetliki świętojańskie? Ich długość, w zależności od płci, wynosi od 1 do 2 centymetrów. Głowa zaopatrzona jest w krótkie czułki, a w trzech ostatnich segmentach odwłoku od strony brzusznej są świecące narządy.

Barwa ciała samca, łącznie ze spodem ciała, jest brunatnoszara (za wyjątkiem ciemnego środka przedplecza). W środkowej części

Dlaczego świetliki świecą?

Bioluminescencja zachodzi dzięki reakcji chemicznej, polegającej na utlenieniu związku chemicznego zwanego lucyferyną w komórkach narządów świecących. Świetliki mogą dowolnie zmieniać intensywność, jak i barwę światła.

przedplecza jest niewielki przezroczyste pole. Pokrywy skrzydeł posiadają zmarszczki oraz dwa lub trzy słabo widoczne „żeberka”. Z kolei samice są czarnobrunatne nieco jaśniejsze od spodu. Samice wyglądem przypominają larwy, a ich skrzydła zredukowane są do szczątków pokryw. Na ich odwłoku znajdują się świecące organy, które układają się w określony wzór. Po ułożeniu tych plam oraz częstotliwości (a więc również barwie) emitowanego z nich światła rozpoznają je latające i wydające świetlne błyski samce. Samce unoszą się zwykle na wysokości pół metra nad ziemią i także wysyłają sygnały świetlne. Kiedy samica dostrzeże i uzna sygnał emitowany przez samca za charakterystyczny dla własnego gatunku (zauważa go z odległości 3-4 m od niej), zaczyna wydawać własne świetlne błyski. Zauważywszy świetlną odpowiedź samicy, samce zaczynają krążyć wokół niej. Rytuał wzajemnego wabienia się płci jest kilkakrotnie powtarzany.

Jeżeli sygnały świetlne poskutkują, to dochodzi do kopulacji. Po tym niezwykłym akcie miłosnym samica składa jaja (od 50 do 100) pod ściółką, wśród mchu lub w glebie w ciągu 3 dni, a wkrótce potem umiera. A jaj wykluwają się bardzo drapieżne larwy. Młode świetliki świętojańskie żywią się ślimakami, które wcześniej zabijają trującą wydzieliną (postacie dorosłe przeważnie nie żerują). Larwy w ciągu około trzech lat pięciokrotnie linieją. Do przepoczwarzenia dochodzi wiosną w glebie.

Dlaczego świetliki świętojańskie świecą?

Dorosłe samice świetlików świętojańskich mają duży, wytwarzający światło narząd na końcu odwłoka. W nocy używają jasnego, stałego strumienia żółto-zielonego światła, aby przyciągnąć latające samce. W ciągu dnia chowają się pod ziemią, aby uniknąć drapieżników.

Samica wspina się na szczyt, na przykład łodygę trawy, i kieruje swoje światło w górę. Dzięki temu jest jak najbardziej widoczna dla latających samców. Dorosła samica L. noctiluca żyje tylko przez kilka tygodni, aż do krycia i złożenia jaj.

Światło wytwarzane przez świetliki świętojańskie jest formą bioluminescencji i jest zdecydowanie bardziej wydajniejsza niż większość nam znanych źródeł światła. Jest to spowodowane utlenieniem cząsteczki zwanej lucyferyną w celu wytworzenia oksylocyferiny, przy czym enzym lucyferaza działa jako katalizator w reakcji. To właśnie reakcja chemiczna z enzymem emitującym światło lucyferazą powoduje ich iluminację. Świetliki świętojańskie nie są w stanie kontrolować zaopatrzenia w tlen, więc nie mogą włączać i wyłączać światła jak inne gatunki świetlików. Zamiast tego wytwarzają trwały strumień światła.

Samce i samice świetlików świętojańskich komunikują się ze sobą, zarówno migając światłami w określonych wzorach i tempach, aby się zidentyfikować. Jest to jeden z głównych sposobów, w jaki świetliki informują, czy otrzymują wiadomość od tego samego gatunku.

Świetliki z rodzaju Photuris, występujące w Ameryce Północnej, są często nazywane błyskawicowymi femme fatale. Samice naśladują jasne wzory innych gatunków, przyciągając samców, by ich zabić i zjeść.

Samiec świetlika świętojańskiego, fot. shutterstock

Gasnące światła świetlików świętojańskich

Niestety wieloletnie obserwacje entomologów potwierdzają fakt, że wielkość populacji świetlika świętojańskiego zmniejsza się – kurczy się zasięg gatunku i zmniejsza się jego liczebność. Dlaczego tak się dzieje? Biolodzy ścigają się z czasem, aby zrozumieć, co dzieje się z świetlikami świętojańskie i co zrobić by je uratować, zanim ich światła zgasną na zawsze.

Świetliki świętojańskie nie migają swoimi światłami, dla naszej uciechy. Te światła służą do przyciągania partnerów. A kiedy nocne niebo jest oświetlone przez latarnie uliczne i neony, całkowicie psuje to nastrój do amorów.

W 2018 roku Lewis i Avalon Owens z działu biologii w Tufts zidentyfikowali pięć sposobów, w jaki nocne zanieczyszczenie światłem może wpływać na świetliki świętojańskie. Światło może sprawić, że stracą poczucie czasu lub pozycji. Świetliki świętojańskie mogą mieć trudności z rozpoznaniem ważnych obiektów, w tym pokarmu. U gatunków, w których jedną płeć przyciąga blask drugiej, sztuczne światło może zakłócać parowanie. Wreszcie naprawdę jasne światła mogą oślepiać owady.

„Samice próbują znaleźć partnerów w bardzo jasnym świetle, gdzie znacznie trudniej jest dostrzec te sygnały” – powiedziała Sara Lewis, ekolog z Uniwersytetu Tufts. Lewis jest główną autorką badania opublikowanego w czasopiśmie BioScience, które analizuje globalne zagrożenia dla świetlików świętojańskich. Ona i jej zespół przeprowadzili ankiety wśród obserwatorów świetlików na całym świecie i poprosili ich o uszeregowanie zagrożeń dla owadów. Trzy najważniejsze, w kolejności: utrata siedlisk, zanieczyszczenie światłem i stosowanie pestycydów. Dalej na liście znalazły się: zanieczyszczenie wody, gatunki inwazyjne i zmiany klimatu.

Lewis powiedziała, że chociaż zmiany klimatu znalazły się niżej na liście globalnych zagrożeń, są one ściśle powiązane z utratą siedlisk. Potwierdzają to badania przeprowadzone w Anglii, które wykazały, że liczba świetlików spadła o trzy czwarte od 2001 r., a kryzys klimatyczny jest wyraźnym czynnikiem.

Larwy żywią się kochającymi wilgoć ślimakami, a coraz gorętsze i suche lata oznaczają mniej pokarmu. „Uważano, że świetliki zanikają i prawdopodobnie już od kilku dziesięcioleci, ale nie było twardych dowodów” – powiedział Tim Gardiner z Agencji Środowiska, który kierował badaniami. „Wykazaliśmy duży spadek w wielu różnych miejscach w Essex. Zmieniający się klimat niewątpliwie odegrał pewną rolę. ”

Lewis przyznała, że początkowo była zaskoczona, że zanieczyszczenie światłem znalazło się tak wysoko na liście zagrożeń. Ale jest sporo dowodów naukowych wskazujących, że jasno oświetlone nocne niebo zakłóca sygnały świetlne podczas zalotów owadów.

„Samice świetlików świętojańskich tolerują bardzo, bardzo małe różnice we wzorach świetlnych samców” – powiedziała Lewis. „Kobiety preferują samce, które albo szybciej emitują błyski, albo błyski, które trwają nieco dłużej”. Samice mogą nie dostrzegać tych świetlnych zalotów jeżeli niebo w nocy oświetla sztuczne światło.

Inne poważne zagrożenie, to pestycydy. Większość swojego życia świetlik świętojański spędza się jako larwa, na ziemi lub pod ziemią lub pod wodą. Tam są narażone na pestycydy. Larwy świetlika są szczególnie zagrożone, ponieważ są drapieżnikami, zwykle polującymi na małe ślimaki, z których każdy może zawierać dawkę pestycydu.

Lewis powiedziała, że możemy pomóc zmniejszyć zagrożenie dla świetlików świętojańskich. Staraj się chronić otwartą przestrzeń, w której gromadzą się świetliki świętojańskie, ograniczaj, lub eliminuj pestycydy w ogrodach oraz wyłączaj oświetlenie domowe w nocy – wymienia.

Jeśli chcesz zobaczyć świetliki świętojańskie w akcji, wybierz się na wieczorny spacer na skraj lasu lub mad jezioro. Można je również znaleźć na łąkach, wzdłuż żywopłotów, trawiastych poboczy, nasypów kolejowych, kościołów i parków itp. szczególnie tam, gdzie występują rośliny zielne i wyższe trawy. Dlatego też przy odrobinie szczęścia możesz zobaczyć świetliki świętojańskie w parkach miejskich lub w ogrodzie w domu.

Świetlik nocą, fot. shutterstock

Świetliki świętojańskie w kulturze Japonii

Co interesujące, robaczki świętojańskie odgrywają ważną rolę w kulturze japońskiej. Hotaru, jak nazywa się je w tamtejszym języku, od wieków są uznawane za istotny symbol nieszczęśliwego uczucia. Uosabiały ulotność miłości, kruchość ludzkiego życia i niestałość emocji. Jeszcze do niedawna uważano także, że światło, które emituje świetlik (robaczek świętojański), pochodzi od japońskich żołnierzy poległych na placu boju. Równie interesujący jest fakt, że w kraju ze stolicą w Tokio niegdyś urządzano pokazy tych owadów, a nawet polowano na nie, w czym specjalizowała się tamtejsza klasa wyższa.

Od XVII do połowy XIX w. (okres Edo) gatunek ten stał się też częstą inspiracją artystyczną i zaczął się pojawiać na obrazach wielu malarzy, którzy wykorzystywali go m.in. jako tło do sportretowania kobiecych postaci. Z kolei w literaturze popularny stał się motyw „podglądania w blasku świetlików” – polegał on na tym, że zakochany mężczyzna nocą oświetlał swoją ukochaną za ich pomocą, aby móc rozkoszować się jej pięknem. W Japonii funkcjonuje nawet frazeologizm „era świetlików i śniegu” będący synonimem beztroskich czasów studenckich.

Świetlik świętojański – pytania i odpowiedzi

1. Czy świetliki świętojańskie można hodować?

Aby móc cieszyć się światłem emitowanym przez te zwierzątka w ogrodzie, należy zadbać o całoroczną dostępność kopców liści, gdzie składają one jaja.

2. Jak długo żyją świetliki świętojańskie?

Bardzo krótko: owad w pełni rozwinięty przeżywa zaledwie ok. 60 dni.

3. Czym się żywią świetliki świętojańskie?

Dorosłe osobniki nie odżywiają się w ogóle, podczas gdy larwy są drapieżnikami i spożywają ślimaki oraz robactwo.


Dziennikarz portalu Ekologia.pl

Bibliografia
  1. Atkins, Val & Bell, Dolly & Bowker, Ann & Charig, Marcus & Crew, June & Dale, Martin & Hickmott, Bill & Payne, Barbara & Pendleton, Dilys & Pendleton, Trevor & Robinson, Martin & Wollen, Kate & Woodell, Becky & Tyler, John. (2016); "The status of the glow-worm Lampyris noctiluca L. (Coleoptera: Lampyridae) in England. 20-35."; Lampyrid (2016) 4, 20-35;
  2. Tyler, John. (2011).; "A study of the male flight season in the glow-worm Lampyris noctiluca (L.) (Coleoptera: Lampyridae)."; Lampyrid 2011. 1:32–38 Copyright © 2011 Brazen Head Publishing. All rights reserved;
  3. George Newport; "On the Natural History of the Glowworm (Lampyris noctiluca)."; Zoological Journal of the Linnean Society, Volume 1, Issue 1, March 1856, Pages 40–48, https://doi.org/10.1111/j.1096-3642.1856.tb00943d.x Published: 11 April 2011;
  4. https://www.wbur.org/earthwhile/2020/02/03/threats-fireflies-habitat-loss-pesticides-light-pollution; 2020-06-25;
  5. https://www.theguardian.com/environment/2020/feb/22/why-lights-going-out-fireflies-conservation-pollution; 2020-06-25;
4.7/5 - (24 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
95 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Widziałam świetlika na mojej popuszcze w flamingi i zwaliłam go na podłoge

Ja miałem podobną sytuację, i też zwaliłem, ale coś innego.

Stosuje ekologię w ogrodzie, o tej porze nie koszę trawnika, a robaczków świętojańskich mam mnóstwo. Wieczorem, świecą najpierw w trawie, a później wzlatuja coraz wyżej. Dziękuję za artykuł, bo właśnie się dowiedziałam, że mam idealne warunki, by te piękne owady przetrwały….

Czy hodowla świetlików przez zwykłego, szarego człowieka jest w ogóle możliwa?

Przez szarego nie, ale zielony ludzik ma jakieś szanse.

OK, A TEN ROBACZEK TO NIE SAM ŚWIETLIK BO NWM.

Bardzo ciekawy artykuł , pod względem wykorzystania larw do tępienia ślimaków . Jestem za zdrowo rozsądkowym dbaniem o środowisko ale przeciwko ekologii . Wymiotuje tym nachalnym i udawanym nurtem ekologicznym .

Widział ktoś w tym roku?

nie

Tak wczoraj.

tak, wczoraj u mnie w domu był , siedział sobie na ścianie i świecił :D

Tak, dzisiaj w Poznaniu

Pierwszy raz w życiu widziałem świetliki latem 2020 r. pod kopcem Kraka. Był pogodny wieczór i wypatrywałem obłoków srebrzystych, ale natura zaskoczyła mnie czymś innym. Wprawdzie w Krakowie jest duże zanieczyszczenie światłem, ale na wzgórzu nie ma latarni. Drugi raz robaczki świętojańskie widziałem też tamtego lata, w okolicach wsi Liszki pod Krakowem.
Nazbierałem wczoraj trochę ślimaków w ogródku (głównie te bez muszli). Co myślicie o tym, żebym wypuścił je pod kopcem Kraka na pastwę larw świetlików? Przy domu jest za jasno, żeby spotkać te owady.

A ja posadziłem pnącze hecrotta pięknie zakwitła i teraz co wieczór zlatują się różne owady które pierwszy raz w życiu widzę w tym właśnie dziś świetliki..!

Ustroń (śląskie)Co roku czekam na świetliki :)Gdy byłam dzieckiem, na podwórku były ich istne roje, natomiast w ostatnich latach jest ich niestety coraz mniej i zawsze trzymam kciuki, żeby się pokazały. U mnie pojawiają się mniej więcej od połowy czerwca i świecą do połowy lipca. Mieszkam pod lasem.

Wczoraj , podczas wieczornego wietrzenia mieszkania wleciały mi do sypialni dwa świetliki. Pięknie tańczyły .To był istny teatr światła. Szkoda, że tego nie nagrałam .

Szczecinek – wczoraj widziałem setki świetlików, niesamowite widowisko! Szczególnie, że dzieje się na kilkukilometrowym odcinku leśnej drogi wzdłuż brzegu jeziora :) Tak się złożyło, że wyszedłem później niż zwykle na spacer i pierwszy raz widziałem coś takiego. Dzisiaj znowu wyjdę dopiero o 22 i zabieram ze sobą rodzinę :)

Obserwuję świetliki od lat, są w bzie opuszczonego domu, koło drogi na obrzeżach lub na liściach traw. Zaczynają świecić wcześniej niż w czerwcu, kiedyś świeciły od 8 maja, zależy od roku i wiosny – czy ciepła i wilgotna, czy też sucha i zimna jak w tym roku kiedy to zaczęły świecić dopiero kilka dni temu. Świecą nie tylko kilka tygodni, w 2018r świeciły do 8 października jeszcze. Nie wiem czy samice umierają bo następnego roku świecą na “swoich miejscach” lub w pobliżu. Przez 5 lat z ilości około 20 samic świecących ilość ich spadła do 5 . Wpłynęła na to przebudowa drogi – poszerzyli pobocze, wycięli część bzu, nasypali żużlu a potem żwiru. Teraz dalsza przebudowa drogi – mają położyć asfalt no i będzie chyba po świetlkach. Poprosiłem aby nie przekopali pobocza dzisiaj to zbiorę samiczki i wrzucę je gdzieś głębiej w krzaki, może nie zginą. Akurat mają okres godowy i jak nie będzie padało to może uda mi się je zebrać (wczoraj lało i wieczorem nie świeciły) ale nie wiem czy da się je uratować jak je wrzucę głębiej w te zarośla. Pełno tam ptaków i myszy pewnie, nie wiem kto na nie poluje ale ludzie też zbierali je aby pokazać dzieciom w domu. Ciekawostką jest to, że w opusczonym domu mieszkała kiedyś rodzina Świetlickich i tylko taka pamiątka po nich tutaj została – krzaki i wysokie trawy no i te świetliki wzdłuż drogi (podejrzewam, że kiedyś dzieci właścicieli przynosiły je ze skraju pobliskiego lasu gdzie świeciły kiedyś, bardzo dawno temu w lipcowe wieczory.

Wspaniale :) Zrób coś, żeby przeżyły.

Dzisiaj świecą w moim ogrodzie (woj. śląskie). Mam je co roku. Zaczynają świecić ok. 20.06. Kończą na początku lipca. To wspaniałe widowisko.

Dzięki. Lecę na skraj lasu gdzie były.

Czy ktoś na pomorzu już wypatrzył? Gdzie mogę szukać?

Na Pomorzu w Borach Tucholskich kolo Lipusza corocznie ogladamy taniec swietlikow – dzis okolo godz 23 zobaczylam przez okno wokol tarasu b duzo swietlikow. Piekne zjawisko.

Kilka dni temu późnym wieczorem widziałam przy domku letniskowym w Gołubiu Kaszubskim (domki znajdują się w lesie w pobliżu jeziora).. fruwające światełko…:)

Mieszkam w Kanadzie, wczoraj miałam okazje zaobserwować setki świetlików – niesamowite widowisko. Magiczne.
Komentuję, ponieważ w artykule pojawił się bląd – przyczyna spadku populacji świetlików jest doskonale znana – jest to powszechne użytkowanie pestycydów, za czym idzie spadek populacji gatunków stanowiących pokarm dla świetlików, jak i niszczenie ekosystemu stanowiące naturalne siedlisko owadów – wycinanie lasów, rozbudowa miast, powiekszająca sie sieć sztucznego oświetlenia.

Zrób dziś film I daj ma yt.Magii nie odda ale me trochę.

Widział ktoś w 2020 roku?

Tak Jeziorak Chmielówka. Piękne widowisko latających świetlików

Tak ja właśnie lata mi w domu

Krzysztof Kluk żył w 18.wieku (czyli XVIII), nie tak, jak mylnie zapisano, używając “pseudołacińskiego” zapisu na początku artykułu.

Stwierdzam , że zapisy są artykułów są kontrolowane i w razie potrzeby poprawiane. Chwała Portalowi za to !

Widziałem cztery jeden zagasł

Mi osobiście udało się zobaczyć Świetlikowate raz w życiu mieszkam w południowo-zachodniej Wlkp w okolicy kilku jezior w parku krajobrazowym Iatem późnym wieczorem wracałem z kolegą droga leśna i w pewnym momencie na ziemi zauważyłem same święconce punkty nie świeciły jakoś dobitnie jasno w pierwszym momencie nie powiązałem tego z świetlikami… aż przez chwile obleciał nas lekki strach bo co to może być nigdy tego wcześniej nie widzieliśmy po poświeceniu telefonem okazało się ze są to robaczki świętojańskie bardzo fajny i niezapomniany widok :)

Dlaczego nikt jeszcze nie sfilmował świecącego świetlika? Dla tych, co go nigdy nie widzieli i być może nigdy go nie zobaczą. W mojej okolicy chyba nie występują bo ich nie widziałem.
Słyszałem natomiast trele słowika rdzawego. Coś pięknego.

Jeśli mi się uda to swilmuję, udało mi się zdjęcie zrobić ale było bardzo rozmazane. Bardzo rzadko się spotyka.

E tam sfilmowalem ale guano za przeproszeniem widać. Absolutnie nie oddaje magii. I zapachu, dźwięku i tyle.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!