„Zawyj dla wilka” – zachęcają ekolodzy

„Zawyj dla wilka” – zachęcają ekolodzy.  WWF Polska i we współpracy ze słowackim Stowarzyszeniem „VLK”, Arolla Film, Europejskim Centrum Ziemi i Centrum Ursa Maior zapraszają  na wspólne wycie, które ma pomóc w odczarowaniu złej sławy wilka. Akcji będzie towarzyszyła premiera niezwykłego filmu przyrodniczego „Wilcze Góry”.

− Małopolska i Podkarpacie są regionami, gdzie najczęściej dochodzi do sytuacji konfliktowych z udziałem wilków. Jednym ze sposobów radzenia sobie z sytuacjami problematycznymi, wykorzystywanym przez człowieka, są odstrzały – tłumaczy Paweł Średziński z WWF Polska.

− Nie jest to jednak właściwy sposób na radzenie sobie z wilkami, zwłaszcza w sytuacjach, kiedy można skutecznie zabezpieczać stada zwierząt hodowlanych przed niechcianymi odwiedzinami. Jednocześnie wilk zaczął obrastać złą sławą. Odżyły mity dotyczące tego drapieżnika i próbuje się w nim doszukać cech krwiożerczej bestii. Tymczasem wilk jest zwierzęciem, które musi zmagać się z wieloma przeciwnościami, żyje w grupach rodzinnych i pełni niezwykle ważną rolę w regulacji liczebności zwierząt w środowisku przyrodniczym – dodaje Średziński.

Dlatego w niedzielę, 23 lutego, o godzinie  16 – na Rynku Głównym w Krakowie ( obok Klubu Pod Jaszczurami) oraz w Bieszczadach (przed Centrum Ursa Maior) – będzie można wziąć udział we wspólnym wyciu dla wilka.

Do uczestnictwa w wydarzeniu organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych. Wystarczy pojawić się przed godziną 16, w jednym z dwóch miejsc. Pierwsze 25 osób, które pojawią się w obu miejscach otrzyma specjalne koszulki WWF. Uczestnicy wydarzenia będą tez mogli wziąć udział w premierowym pokazie filmu „Wilcze Góry”, który odbędzie się po akcji wycia dla wilka.

„Wilcze Góry” są niesamowite – mówi Andrzej Czech z Ursa Maior. − Styczniowa prapremiera filmu w wersji angielskiej w Ursa Maior Hall przyciągnęła liczną widownię, która nagrodziła pokaz gromkimi brawami. Jestem pod wielkim wrażeniem cierpliwości filmowców, autorów monumentalnej muzyki i świetnego montażu.

Podobnego zdania są Sylvie i Krzysztof Derdaccy z Fundacji Europejskie Centrum Ziemi. Karpaty to ziemia zapomniana, ziemia obiecana, a dzięki przejmującym zdjęciom ekipy filmowej Erika Baláža, autora filmu „Wilcze Góry” odnajdujemy ten nasz raj utracony i rozumiemy, że „dzikie jest piękne’”.

− Film pokazuje dolinę górnego Sanu, położoną na południowo-wschodnim krańcu Polski, w sercu Bieszczadów. W Krakowie, po pokazie filmu, odbędzie się spotkanie z jego twórcami i przedstawicielami słowackiego Stowarzyszenia „Vlk”. WWF Polska wspiera promocję filmu „Wilcze Góry”, ponieważ od kilku lat realizujemy projekty na rzecz ochrony dużych drapieżników.

Działania prowadzimy również w polskich Karpatach. W ramach projektu na rzecz ochrony wilka rozdawaliśmy hodowcom specjalne pastuchy elektryczne i przekazywaliśmy psy pasterskie. Powstały też „Bajki o dobrym wilku” i książka dla najmłodszych „Wilk Ambaras”. Prowadzimy jednocześnie działania związane z monitoringiem i wsparciem dużych drapieżników. – wyjaśnia Paweł Średziński z WWF Polska.

O filmie „Wilcze Góry”.

Europejska przyroda może być o wiele bardziej dzika niż do tej pory potrafiliśmy sobie wyobrazić. Wielkie stada żubrów, dzikich koni, ogromne niedźwiedzie, rzeki pełne łososi były kiedyś częścią tej krainy. Ten dziewiczy raj jednak zniknął już przed wiekami pod naporem cywilizacji i dziś nawet trudno sobie wyobrazić jak mógł kiedyś wyglądać. Świat się jednak stale zmienia i w Europie powstają obszary, gdzie dzika przyroda odradza się. Tu we wschodnich Karpatach, kiedyś zwanych Wilczymi Górami, możecie zostać świadkami powrotu pierwotnej przyrody. Razem z nami zobaczcie znów coś, co od setek lat ludziom nie było już dane. – Erik Balaż, Arolla Film.

Arolla Film – producent filmu – powstała w roku 2009. Naszym przesłaniem jest, by za pośrednictwem autentycznych zdjęć zarażać szeroką publiczności pasją do dzikiej przyrody i przez to przyczyniać się do jej ochrony – mówi Erik Balaż. Poprzednim filmem był „Strażnik dzikiej przyrody”.

Ekologia.pl