Czy jesteś meteoropatą? Meteoropatia - przyczyny i objawy | ekologia.pl
Ekologia.pl Środowisko Wywiady Czy jesteś meteoropatą? Wywiad z klimatologiem Rafałem Maszewskim

Czy jesteś meteoropatą? Wywiad z klimatologiem Rafałem Maszewskim

Kim są meteoropaci? Czy meteoropatia to cecha wrodzona? A może nabywamy meteoropatię w trakcie życia? W jaki sposób skoki ciśnienia, wiatr czy przepływ frontu atmosferycznego mogą wpływać na nasze zdrowie? Na te i inne pytania odpowiada Rafał Maszewski, klimatolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Fot. dreamstime

Fot. dreamstime

Joanna Szubierajska: Kim są meteoropaci?

Rafał Maszewski: Są to osoby wrażliwe na warunki atmosferyczne, u których przejawia się to negatywnymi reakcjami organizmu w sferze fizycznej i psychicznej. Co ciekawe wśród meteoropatów więcej jest kobiet niż mężczyzn, a także osób mieszkających i pracujących w miastach.


W jaki sposób warunki atmosferyczne mogą wpływać na zdrowie i samopoczucie meteoropatów?

Może ona wpływać na organizm na wiele sposobów, do których zaliczamy gwałtowne zmiany ciśnienia atmosferycznego i

Nadmierną wrażliwość na zmiany pogody nabywamy przez niewielki kontakt z przyrodą i brak aktywności fizycznej

związany z nimi silny wiatr, szybkie zmiany temperatury powietrza, skłonność do burz, a nawet długotrwałe utrzymywanie się pochmurnej i wilgotnej pogody. Szczególnie niekorzystne dla nas jest przemieszczanie się frontów atmosferycznych, których nad naszym krajem w ciągu roku pojawia się bardzo dużo. Podczas przemieszczania się frontu ciepłego stwierdzono nasilenie się dolegliwości takich jak: ból głowy, reumatyzm, depresja, niedociśnienie, osłabienie koncentracji, a także zwiększenie ryzyka zawału serca. Z kolei front chłodny wiąże się ze zwiększonymi problemami z nadciśnieniem, reumatyzmem, astmą. Przy bardzo wysokich temperaturach powietrza nasz organizm obniża ciśnienie krwi, przez co wolniej i w mniejszej ilości tlen rozprowadzany jest po narządach wewnętrznych – skutkiem tego jest osłabienie i zniechęcenie. Dodatkowo krew gęstniej i szybciej krzepnie. Z kolei przy bardzo niskich temperaturach ciśnienie krwi wzrasta, krew ulega rozrzedzeniu i wolniej krzepnie. Zmiany pogody dla meteoropatów to również problemy żołądkowo-jelitowe

A czy pogoda może zabić?

Niestety tragicznym przykładem niekorzystnego wpływu pogody na nasze zdrowie była fala upałów, która nawiedziła południowo-zachodnią część Europy w sierpniu 2003 roku. Podczas niej tylko we Francji zanotowano prawie 15 000 zgonów spowodowanych utrzymującą się przez długi czas bardzo wysoką temperaturą powietrza.

Przy jakiej pogodzie meteoropaci czują się najlepiej?

Najlepszą prognozą pogody dla meteoropatów jest zapowiedź stabilnej spokojnej wyżowej pogody bez upałów ani silnych mrozów.

Naukowo dowiedziono, że szczegółowa i trafna prognoza warunków biometeorologicznych jest bardzo przydatna w dobrej organizacji pracy szczególnie Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych.

Skąd się w ogóle biorą meteoropaci? Jest to cecha wrodzona? Czy nabywamy ją w trakcie życia?

Trudne pytanie, ponieważ ciężko jest ustalić od kiedy stajemy się meteoropatami. Uważam, że nadmierną wrażliwość na zmiany

Tragicznym przykładem niekorzystnego wpływu pogody na nasze zdrowie była fala upałów, która nawiedziła Francję w sierpniu 2003 roku. Podczas której zanotowano prawie 15 000 zgonów

pogody nabywamy przez niewielki kontakt z przyrodą i brak aktywności fizycznej. Większość swojego życia niestety spędzamy przed telewizorem lub komputerem, w klimatyzowanych pomieszczeniach i samochodach, żyjąc z dala od naszych naturalnych warunków bytowania, a to wszystko zwiększa ryzyko pozostania meteoropatą. Przyrost ilości osób cierpiących na tę dolegliwość wynika również z wzrastającej zachorowalności, szczególnie na choroby układu krążenia, które zwiększają wrażliwość na pogodę i ogólnego starzenia się społeczeństwa.

Jak rozpoznać, czy jesteśmy meteoropatami? Jeżeli przy nagłej zmianie pogody dokucza mi noga, którą kilka lat temu złamałam, to znaczy, że jestem meteoropatką?

Pomocna może być odpowiedź na kilka pytań: Czy przed zmianą pogody jesteśmy rozdrażnieni? Czy niektóre stany pogody powodują u mnie zniechęcenie i spadek nastroju? Czy reagujesz na pogodę przynajmniej dwa razy w tygodniu? Czy przy deszczowej i chłodnej pogodzie odczuwasz bóle w stawach? Czy podczas chłodnej pogody Twoje samopoczucie ulega polepszeniu? Jednocześnie należy szczegółowo obserwować pogodę i reakcje swojego organizmu.

Pamiętajmy jednak, że każdy człowiek reaguje na pogodę, ale u wielu osób organizm radzi sobie z tą reakcją nie powodując żadnych dolegliwości. U osób, których organizm wolniej dostosowuje się do zmieniającej się pogody pojawiają się właśnie nieprzyjemne reakcje organizmu z których najczęściej obserwujemy: osłabienie, rozdrażnienie, ból głowy, stawów, skoki ciśnienia tętniczego krwi, problemy ze snem. Najsłabiej ze zmianami pogody radzą sobie osoby obciążone przewlekłymi chorobami oraz osoby w podeszłym wieku.

Zdarza się, że niektórzy zaczynają odbierać sygnały nadchodzących zmian atmosferycznych. Jak to możliwe?

Ma to związek ze zjawiskami, których, wychodząc na zewnątrz, jeszcze nie widzimy, a niewidoczne dla nas procesy stanowiące początek zmian w pogodzie już się zaczęły. Do nich możemy zaliczyć spadek lub wzrost ciśnienia atmosferycznego, wzrost wilgotności powietrza lub silną jonizację powietrza przed nadejściem burzy lub podczas jej przemieszczania się w kilkadziesiąt kilometrów od nas. Wyczuwanie takich subtelnych symptomów zmian pogody nie jest dane każdemu, ale czym bardziej zaawansowany wiek, tym większa na nie szansa.

Kiedy meteoropaci mają najwięcej powodów do narzekania? Która pora roku jest największą zmorą meteoropatów?

Przyjmuje się, że największy negatywny wpływ na nasze organizmy pogoda ma w chłodnej porze roku, a szczególnie w marcu,

niekorzystnie wpływa na nas upalna i wilgotna pogoda, kiedy to nawet w nocy większość z nas nie może wypocząć. Również groźne zjawiska takie jak burze wywołują u nas niepokój, zwiększoną nerwowość

kiedy dodatkowo jesteśmy osłabieni długotrwałym niedostatkiem światła, a wiosna zaczyna walczyć z odchodzącą zimą. Oczywiście każdego roku pogoda jest inna i mogą się zdarzać sytuacje, kiedy to marzec jest jeszcze miesiącem bardziej zimowym i dość spokojnym, a wówczas kwiecień zapisuje się jak dynamiczny i trudny dla naszego organizmu. W chłodnej porze roku często zdarzają się szybkie i gwałtowne zmiany pogody objawiające się szybkim i częstym przemieszczaniem się nad naszym krajem frontów atmosferycznych, niżów, wyżów, a co za tym idzie nagłymi zmianami temperatury powietrza, ciśnienia atmosferycznego i wzrostem prędkości wiatru (w tym bardzo niekorzystny wiatr halny). To właśnie te elementy składają się na niekorzystne warunki biometeorologiczne w okresie od października do kwietnia.

Mimo wszystko latem również pogoda może być dla naszego organizmu bardzo niekorzystna, chociaż te niekorzystne sytuacje zdarzają się rzadziej niż w chłodnej porze roku i są wywoływane przez nieco inne elementy pogody. Bardzo niekorzystnie wpływa na nas upalna i wilgotna pogoda, kiedy to nawet w nocy większość z nas nie może wypocząć. Również lubiane przez niektórych z nas groźne zjawiska takie jak burze wywołują u nas niepokój, zwiększoną nerwowość… Stosunkowo najspokojniejsza pogoda i tym samym lepsze warunki biometeorologiczne powinny panować w maju, we wrześniu, a nawet częściowo w październiku, ale każdego roku mogą być mniejsze lub większe odstępstwa od tej reguły


A może to jest tak, że te wszystkie dolegliwości produkuje nasz umysł?

Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy konkretny ból głowy, zmęczenie itp. wynikają z przemieszczania się frontu atmosferycznego, czy może są wynikiem innych nie związanych z pogodą czynników. Bardzo często łatwo obwiniamy pogodę za nasze złe samopoczucie, a może warto czasem pomyśleć czy sami nie przyczyniliśmy się do swojego złego samopoczucia, a pogoda co najwyżej dołożyła tylko swoją niewielką „cegiełkę”.

Oczywiście autosugestia jest również istotna, ponieważ słysząc już dzień wcześniej, a co gorsza i na początku stresującego dnia

Warto czasem pomyśleć czy sami nie przyczyniliśmy się do swojego złego samopoczucia, a pogoda co najwyżej dołożyła tylko swoją niewielką „cegiełkę”

medialne ostrzeżenia o bardzo niekorzystnym wpływie pogody na nasze samopoczucie, bólach głowy, osłabieniu i braku koncentracji podświadomie zaczynamy „oczekiwać” tych objawów u siebie i nastawiamy się na nieudany dzień. U niektórych podatnych osób może to pogorszyć samopoczucie nawet gdy prognoza się nie sprawdzi i pogoda będzie neutralna dla naszego organizmu. Z drugiej strony nie znaczy to oczywiście, że nie należy prognoz biometeorologicznych prezentować. Ich właściwa interpretacja może być bardzo pomocna, ponieważ możemy przesunąć o ile to możliwe trudne zadania na dzień następny kiedy pogoda będzie już sprzyjająca, a gdy nie ma takiej możliwości starać się uważniej wykonywać swoje obowiązki.


Czy istnieje jakaś recepta, która pozwoli złagodzić te dokuczliwe objawy?

Oczywiście, że istnieje i można ją zawrzeć w jednym prostym zdaniu: starać się utrzymywać jak najbardziej bliski kontakt z przyrodą poprzez częsty aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, najlepiej z dala od miejskiego zgiełku. Pozwoli on między innymi zmniejszyć ryzyko zapadnięcia na różnego rodzaju choroby, które są często przyczyną naszej nienaturalnej wrażliwości na pogodę.

W dzisiejszych czasach taki zdrowy tryb życia jest oczywiście bardzo trudny, ponieważ większość z nas nie ma czasu na spacery po lesie lub jazdę na rowerze w środku tygodnia, a sukcesem jest jeśli uda się nam to w sobotę lub niedzielę. Znam oczywiście osoby, które codziennie nawet wieczorem starają się aktywnie wypoczywać na świeżym powietrzu i to niezależnie od pogody. Osobiście drogę do pracy pokonuję na rowerze i to praktycznie przez cały rok. Wypoczywać na świeżym powietrzu można nie tylko przy idealnej słonecznej i ciepłej pogodzie, ale również gdy jest chłodno, pochmurno i wieje. Podczas opadów nie powinniśmy unikać wychodzenia na spacer, tym bardziej, że wówczas powietrze jest najbardziej czyste, gdyż zanieczyszczenia są wymywane z powietrza przez opady. Szczególnie przybywanie na zewnątrz podczas tzw. „brzydkiej” lub „barowej” pogody wbrew pozorom może nam wyjść na zdrowie, ponieważ organizm w takich warunkach szybko się uodparnia. Oczywiście należy się do tego odpowiednio ubrać, pamiętając, że zarówno wychłodzenie jak i przegrzanie organizmu jest dla nas niekorzystne. Poza tym nie zaleca się aktywnego wypoczynku podczas upałów i silnych mrozów. Dodatkowo warto zadbać o odpowiednio długi i spokojny sen, dzięki któremu organizm lepiej zniesie niekorzystną pogodę.

Dziękuję za rozmowę.

Ekologia.pl (Joanna Szubierajska)
4.8/5 - (11 votes)
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podczas upałów dosłownie umieram…..nic mi się nie chce, nie mogę spać w nocy, jestem rozdrażniona i zmęczona. Dopiero obniżenie temperatury poniżej 20 stopni C daje mi energię i zapał do życia. Deszcz i pochmurna pogoda są dla mnie wybawieniem

Jestem przed siedemdziesiątką i dni bez bólu głowy mogę prawie policzyć . Zaczyna się od rana i często nie jestem w stanie funkcjonować bez tabletki. Mieszkam na Pomorzu , wcześniej na południowym wschodzie kraju i nie pomogła przeprowadzka . Każde, nawet najmniejsze wahanie temperatury, ciśnienia, nadchodzący wiatr powodują ból głowy. Nigdy nie jest taki sam, ale dokucza niesamowicie , co wiąże się ze zmiennymi nastrojami ( na pewno dokuczliwymi dla otoczenia także ). Pochodzę z rodziny „sportowców” , więc z przyrodą jestem za pan brat od niemowlęctwa . Dziś to samo : kocham las, chodzenie nad cichym morzem ( cha,cha – latem ) , więc akurat to niewiele daje . Jedynie noc jest względna , bo biorę nasenny i dopiero budzi mnie ból świtem. Brak energii jest chyba najgorszym elementem w tych zaburzeniach , a rzadko myślę o tym , więc to nie autosugestia . Nie myślę o tym, jaka będzie pogoda jutro, pojutrze – głowa sama mi „mówi”, że szykuje się zmiana , czy tego chcę , czy nie .