Toksyczny cukier? Zdaniem ekspertów cukier należy opodatkować podobnie jak alkohol i tytoń
Ekologia.pl Środowisko Ochrona środowiska naturalnego Toksyczny cukier? Zdaniem ekspertów cukier należy opodatkować podobnie jak alkohol i tytoń

Toksyczny cukier? Zdaniem ekspertów cukier należy opodatkować podobnie jak alkohol i tytoń

Konsumpcja słodyczy oraz produktów z zawartością cukru tak samo uzależnia jak papierosy, alkohol czy narkotyki. W związku z tym należy prawnie uregulować sytuację, tym bardziej, że akcje promujące zdrowy tryb życia nie przynoszą spodziewanych skutków – twierdzą eksperci z University of California w San Francisco.

Fot. sxc.hu

Fot. sxc.hu


W przeciągu ostatniego półwiecza spożycie cukru wzrosło niemal o 300 procent. Cukier dodawany jest do większości produktów poczynając od słodyczy po ketchup, sosy, zupki w proszku, chleb czy płatki kukurydziane. Prawdziwą bombą kaloryczną są gazowane napoje i niektóre soki owocowe, konfitury, dżemy i owoce w puszkach (na przykład, puszka tzw. sody zawiera 130 kalorii i 8 łyżeczek dodanego cukru). Jak podaje American Heart Association przeciętny Amerykanin zjada 22 łyżeczek cukru dziennie. Polacy zjadają przeciętnie 20 łyżeczek dziennie – znacznie więcej, niż powinniśmy.

Cukier krzepi?
Już w 1957 roku dr. William Coda Martin sklasyfikował cukier rafinowany jako truciznę, ponieważ jest on pozbawiony witamin i substancji mineralnych. Z  kolei Wiliam Duffy, w książce „Sugar Blues. Zniewoleni przez cukier” twierdzi, że cukier (C12H22O11)  jest niszczącą substancją chemiczną, uzależniającą jak opium, morfina i heroina. Czyli czasy, kiedy promowane było hasło Melchiora Wańkowicza „Cukier krzepi” odeszły do lamusa.

Cukier na cenzurowanym
 
Przekonani są o tym eksperci z University of California w San Francisco. W raporcie opublikowanym na łamach „Nature” Robert Lustig, Laura Schmidt i Claire Brindis przekonują, że cukier jest toksyczny dla organizmu i w trosce o nasze zdrowie powinien być poddany tym samym restrykcyjnym procedurom jak szkodliwe dla organizmu używki. Dlatego nalegają, by spożycie cukru obłożyć podatkami. To nie wszystko. Eksperci są zdania, że produkty zawierające cukier nie powinny być sprzedawane w pobliżu placówek oświatowych. Na bardziej zdecydowane metody walki z otyłością nalega prof. Robert Lustig, który postuluje za tym, by zakazać sprzedaży słodyczy osobom poniżej pewnej granicy wiekowej (na przykład od 17 lat). – Są dobre i złe kalorie, dobre i złe tłuszcze, a także dobre i złe węglowodany, ale cukier oprócz tego, że zawiera tzw. puste kalorie jest też toksyczny” – powiedział Lustig na łamach „Nature”.

Lista negatywnych skutków związanych z nadmiernym spożyciem cukru jest długa. Mimo że cukier dodawany do pożywienia nie jest bezpośrednio winny chorobom serca, jemu lekarze i naukowcy przypisują zwiększone ryzyko wystąpienia otyłości, wysokiego ciśnienia krwi, poziomu trójglicerydów oraz białka C-reaktywnego (C-reactive protein), które związane jest z ryzykiem wystąpienia zawału serca. Rocznie 35 milionów osób umiera w efekcie powikłań związanych z nadużywaniem tej substancji – donosi The Daily Mail.

Poza tym cukier, tak jak wyroby tytoniowe i alkohol, uzależnia. Ma to związek z pobudzaniem ośrodka nagrody w mózgu. Zdaniem Kelly Brownell, dyr. Rudd Center for Food Policy and Obesity w Yale University osoby, które rezygnują ze słodyczy wykazują objawy tzw. zespołu odstawienia.

Eksperci zajmujący się otyłością są zgodni i twierdzą, że ograniczenie spożycia cukru jest konieczne. Nie są jednak przekonani, czy prohibicja na cukier jest konieczna. Zdaniem Barbary Gallani z Food and Drink Federation z Wielkiej Brytanii naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego są w swoich ocenach zbyt radykalni. – Przyczyny chorób wymienionych przez moich kolegów z są zróżnicowane – powiedziała. Jedno jest pewne: zagrożenie dla zdrowia jakie stosowi regularne spożycie cukru jest bezsporne. Jednak nie dajmy się zwariować i trzymajmy się zasady, że wszystko w nadmiarze szkodzi. W artykule opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie Nature naukowcy komentują: – Mała ilość cukru nie jest problemem, jednak jego nadużywanie to powolna śmierć.

Ekologia.pl

Bibliografia
  1. LiveScience.com(https://www.livescience.com/18244-sugar-toxic-regulations.html);
  2. „Rafinowany cukier – najsłodsza trucizna” William Dufty (NEXUS nr 14 listopad-grudzień. 2000);
4.6/5 - (14 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Jak czytam te teksty to wg. autorów ludzie powinni siedzieć pod ziemią, inaczej spali ich slońce, nic nie jesć, bo cukier trujący, sól trująca, tłuszcz trujący, nosić maski pegas, gdyż biernie palimy, najlepiej w ogóle nie oddychać gdyż azot w nadmiarze jest duszący w mamy go w atmosferze ok. 80%. Niestety, ale sód i chlor to elektrolity, które obok potasu i wapnia reguluja nasze procesy życiowe, glukoza to nasze paliwo, słońce jest nam potrzebne do syntezy witaminy D3, tłuszczu potrzebujemy by wchłonąc z jelit witaminy rozpuszczalne w tłuszczach A, K, D i przekształcić karoten w witamine A. Natomiast aspartam uszkadza wątrobę, może spowodować uszkodzenia płodu, natomiast cukier to źródło energii dla wszystkich komórek ciała. Więc wszystko jest dla ludzi, oczywiście z umiarem:)

Przecież cukier znajduje się w masie produktów. Wszystko potwornie by zdrożało. Nawet sobie nie wyobrażam opodatkowania cukru, a piszę to jako osoba na diecie (czyli jadam bardzo małe ilości cukrów prostych). Masakra, jacy Ci ludzie są głupi. Już widzę jak rząd wydałby rozsądnie nowy dopływ gotówki…

Cukier już jest w ch drogi, opodatkować należy głupie pomysły naukowców

Patrzę na ten idiotyczny pomysł i widzę ankietę. Myślę sobie, że pewnie 5% jest za, a tu 59%…

Czy wy wiecie ile produktów zawiera w sobie cukier? Czy wy wiecie, że cena bardzo wielu produktów wzrosłaby o kilkadziesiąt procent?! Jakim prawem interesujecie się co ja jem?! Moja sprawa kiedy i na co umrę. Opodatkujcie jeszcze sól albo najlepiej od razu wodę gazowaną! Wasza głupota sięga granic. Nie chcesz to nie jedz, ale nie wpieprzaj się w moje życie z Twoimi buciorami. To czym się żywisz, jest Twoim problemem a nie problemem społecznym.

Ludzie przejrzyjcie wreszcie na oczy. Rząd dyryguje dziećmi, które urodziliście, mówi im gdzie mają iść do szkoły, czego mają się uczyć, kiedy i na co się szczepić, w Wielkiej Brytanii ostatnio lekarze bez wiedzy rodziców wszczepili ich (jeżeli jeszcze ich) trzynastoletnim dzieciom implanty hormonalne, aby nie mogły zajść w ciąże. Bez wiedzy rodziców przeprowadzono zabieg chirurgiczny, który może wywołać skutki uboczne. Ogarnijcie się. Nie róbcie z problemów prywatnych ludzi problemów społecznych! Chcecie, to sobie organizacje jakąś załóżcie i się wzajemnie wspierajcie skoro nie potraficie sam godnie iść przez życie, ale mnie w to nie mieszajcie i nie nakładajcie na mnie ogromnych podatków.

A Ci naukowcy to pewnie mają w tym jakiś interes…

Zgadzam się, dzieci są grube bo siedzą przed telewizorem lub komputerem zamiast się ruszać. Poza tym cukier to doskonałe źródło energii, rozkłada się na glukozę, która to podstawowe źródło energii dla całego ciała i jedyne dla mózgu i erytrocytów i fruktozę, która w wątrobie zmienia się w glukozę:) Człowiek musi mieć prawo wyboru. Dawniej nie było szczepień i ludzkość nie wymarła, mamy coraz nowsze leki, a zdrowy organizm-odżywiony, bez HIV, choroby popromiennej i nowotworów jest w stanie zwalczyć wszystkie bakterie. Ludzie, którzy rodzą się z niedoborem odporności nie dożywają dorosłości więc szczepienia nie mają sensu. Jak ktoś czegoś nie lubi niech nie je, ale niech nie zabrania tego innym.

Może i mają interes, ale dzieciaki robią się coraz grubsze i jedzą w tajemnicy przed rodzicami coraz więcej słodyczy i często źle sie to kończy.

kolejny pomysł na wyciągnięcie kasy
Zamiast cukru będzie wszędzie aspartam i inne chemikalia? Suuuper pomysł

Gdyby można opodatkować głupote, to naukowcy byliby najbogatszymi ludźmi na świecie!

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!