Koty zabijają miliony zwierząt rocznie
Domowe koty uważane są za zwierzęta sympatyczne, miłe i niegroźne. Jednak najnowsze badania polskich naukowców pokazują, że koty, to urodzeni mordercy, którzy negtywnie wpływają na bioróżnorodność, np. na zagrożone gatunki ptaków.
Kot to drapieżnik doskonały, który poluje na wszystko w zasięgu pazurów. W efekcie, o roku wiejskie koty zabijają w Polsce miliony ssaków i ptaków. Do takich wniosków doszli polscy naukowcy: dr Dagny Krauze-Gryz ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie, dr Jakub Gryz z Instytutu Badawczego Leśnictwa w Raszynie i dr Michał Żmihorski z Instytutu Biologii Ssaków PAN. Wyniki ich badań zostały opublikowane na łamach „Global Ecology and Conservation”.
Wszyscy wiedzą, że koty zabijają inne zwierzęta, ale to opracowanie pokazuje, że na poziomie krajowym wielkość ich zdobyczy jest przytłaczająca. Wiejskie koty przynoszą do domów około 48,1 mln drobnych ssaków oraz 8,9 miliona ptaków każdego roku. Jeszcze więcej zwierząt koty zjadają. Szacunki dotyczące liczby ich ofiar mówią o 583,4 mln ssaków oraz 135,7 milionach ptaków w skali roku.
Najbardziej zagrożone są małe ptaki, które gnieżdżą się i polują na ziemi. Ofiarą kotów padają najczęściej wróble, mazurki czy szpaki – gatunki, których liczebność generalnie w Polsce maleje. Na atak kotów narażona jest także pliszka żółta, skowronek czy pokląskwa.
„Wiadomo było, że koty zabijają dużo, ale prezentowane przez nas estymacje nawet nas zaskakują. Zawsze w takich sytuacjach jest problem z precyzją oszacowań, ale dane, które mamy, wskazują na takie właśnie liczby” ‒ komentuje dr Michał Żmihorski z IBS PAN.
Problem może narastać. Kotów przybywa, szczególnie na wsiach, gdzie zwierząt się nie sterylizuje. Dr Krauze-Gryz zwraca uwagę, że koty na wsi nie są traktowane jak domowe pupile ‒ trzyma się je głównie po to, aby łapały myszy. „Pewnie dlatego są bardzo słabo karmione ‒ a czasem wcale, resztkami niezaspokajającymi ich potrzeb pokarmowych, co zmusza je do polowania” ‒ mówi.
Eksperci podkreślają, że badania mają pokazać skalę problemu. Koty zabijają miliony kręgowców rocznie na terenach rolniczych w skali całego kraju ‒ czytamy w opracowaniu. Problem ten dotyczy nie tylko Polski.
W ostatnich latach przybywa naukowych argumentów, że koty stanowią czynnik ryzyka niesprzyjający przetrwaniu gatunków zagrożonych na całym świecie. Autorzy publikacji przypominają, że w samej Kanadzie co roku koty zabijają co roku od 100 do 350 milionów ptaków, a w USA jest to od 2,4 miliarda do 12,3 miliarda ssaków! Prowadzone w Anglii badania wskazują, że koty mogą odpowiadać nawet za 30 proc. przypadków śmierci w tamtejszej populacji wróbla.
Według Michała Żmihorskiego wnioski z badania zmuszają do refleksji na temat priorytetów w ochronie przyrody. „Skoro koty zabijają tak wiele zwierząt, to dlaczego nic z tym nie robimy? Obecnie sytuacja prawna wydaje się być niekonsekwentna: jeśli celowo zabiję chroniony gatunek ptaka, ponoszę konsekwencje, jeśli wypuszczę kota, który – wiemy to m.in. z naszych badań – zabija dziesiątki gatunków chronionych, nie ponoszę żadnych konsekwencji” ‒ zauważa.
- ”https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C32614%2Cnaukowcy-co-roku-koty-zabijaja-w-polsce-miliony-ssakow-i-ptakow.html; 2019-01-28;
(tak wiem data ;-;) Czy wy naprawdę myślicie,że koty zabijają bo tak XD TO JEST POPROSTU ŚMIESZNE :D to leży w ich naturze https://www.koty.pl/dlaczego-kot-przynosi-myszy/ (link dla ciekawskich) Ludzie uwierzcie są gorsi zabójcy niż nasze domowe koty
***** koty
Koty to jedne z najmilszych domowych stworzeń. Ich mruczenie na kolanach właściciela – boskie i relaksujące. Są drapieżnikami tak jak ich więksi krewni. Polują na ptaki taka ich natura. Czy mamy pozbyć się lwów, tygrysów ,lampartów , bo polują ? Każdy z nas uczył się w szkole o łańcuchach pokarmowych. Zwierzęta polują, żeby przeżyć. Zjadają osobniki słabsze. Naturalna selekcja w przyrodzie. Ja od wielu lat mam koty, a ptaków w ogrodzie mi przybyło. Zauważyłam nawet nowe gatunki.Pozdrawiam wszystkich miłośników mruczków.
ta
Kot powinien siedzieć w domu a nie łazić po ogrodzie. Sama miałam koty, oczywiście bardzo je lubiłam i dbałam o nie.Dostawaly dobrej jakości karmę, a i czasem surowe mięso.Do pewnego czasu wydawalo mi się że to ich natura, aż zobaczyłam jak mój ukochany kot poluje na zimorodka.Ten który dostawał drogą karmę.Kot poluje bo lubi i w dodatku znęca się nad ofiarą.
Aa gdyby nie koty, to co zrobiliśmy z nadmiarem myszy, szczurów i być może ptaków???
Kot nie ma szans z dorosłym szczurem ale samica szczura nie wyprowadzi młodych tam gdzie jest kot a jeszcze lepiej sterylizowany kocur. Efekt jest taki że szczury wyprowadzają się z terenu gdzie grasują koty, bo nie maja szans na rozmnożenie co jest podstawowym warunkiem przetrwania gatunku. Polecam wszystkim dokarmianie zdziczałych kotów w mieście bo tam faktycznie szczurów nie ma. Wolę dokarmiać zdziczałe koty niż tolerować wypasione szczury po śmietnikach.
Kot ze szczurem nie ma szans.Tylko miastowy może pleść takie bzdury.
Gdy zastanowić się nad tym to nawet bez statystyk tak żeczywiście jest. Ale kto w Polsce zawalczy o ochronę tych biednych ptaków. A nawet gdyby ktoś coś próbował to nic nie wskóra. Dopiero gdy właściciela kocurka skrobnąć po kieszeni za brak sterylizacji pupilka to moooże coś by się zmieniło.
Naucz się ortografii. To po pierwsze. Kot to drapieżnik. To po drugie. Polował i będzie polował, a kastracja temu nie zapobiegnie. Ani tym bardziej właściciel.
XD
Koty to najgorsi zabójcy na świecie! Zabijają dla przyjemności samego zabijania!
Wara od kotów.
Najlepiej to sam się poskrob po mózgu