Najbardziej niezwykłe meduzy na świecie
Bałtyckie meduzy, czyli chełbie modre, zniechęcają co wrażliwszych do kąpieli, a dla dzieci w szkole są podstawą do nauki o zmienności pokoleń. Ich kuzynki rozprzestrzenione po morzach i oceanach całego świata to wszak wyjątkowo fascynująca rodzina, która zachwyca kształtami, kolorami a nierzadko i poziomem toksyczności. Oto 10 najbardziej niezwykłych meduz na świecie!
Meduzy to istoty dość niezwykłe. Poza galaretowatą konsystencją wyróżnia je również parasolowaty kształt oraz posiadanie parzydełek, mniej lub bardziej okrutnych w stosunku do ofiar. Wszystkie meduzy są bowiem drapieżne, a niektóre tak skutecznie, że boją się ich wszystkie inne podwodne gatunki.
Doskonałym przykładem w tej kategorii jest kostkomeduza śmiercionośna, zwana również osą morską, która… posiada 24 oczy, a swoim jadem potrafiłaby zabić 60 dorosłych ludzi!
Bełtwa festonowa
Jedną z najbardziej imponujących pod względem wizualnym meduz jest bełtwa festonowa (Cyanea capillata), którą nie bez powodu przyrównuje się lwiej grzywy. Jest to jeden z największych znanych nam gatunków, dorastający w średnicy do 2 metrów. Gdyby tego było mało, macki, których każdy osobnik ma setki, sięgają długością nawet 30 m i powiewają w wodzie niczym grzywa. Kto się z nimi spotka, może zostać poparzony – na szczęście niezbyt groźnie, choć dość boleśnie – a dodatkowo odczuje ich wyjątkową i ponoć bardzo nieprzyjemną lepkość.
Żeglarz portugalski
Znacznie większym postrachem dla pływaków i surferów jest żeglarz portugalski (Physalia physalis), czyli stułbiopław spotykany w ciepłych wodach Oceanu Atlantyckiego oraz Indyjskiego. Choć wygląda jak dość dziwny, pojedynczy osobnik, w rzeczywistości jest kolonią drobnych parzydełkowców. Całość wygląda jak przeźroczysty balon z grzebieniem pełniącym funkcję żagla, utrzymujący się na powierzchni morza, spod którego wyrastają ciemnoniebieskie polipy o długości nawet kilkunastu metrów. Jad zawarty w parzydełkach nie tylko skutecznie paraliżuje mniejsze ryby, ale powoduje niezwykle bolesne oparzenia, które na ludzkiej skórze pozostawiają czerwone pręgi niby od rozżarzonego grilla. Osoby wrażliwe mogą doznać wstrząsu podobnego silnej reakcji alergicznej – na szczęście przypadki śmiertelne są bardzo rzadkie.
Meduza kula armatnia
Nazwa nie jest bynajmniej przypadkowa – występująca na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej Stomolophus meleagris faktycznie przypomina budową armatnią kulę. Mierząca ok. 25 cm w średnicy beżowa kula porusza się za pomocą napędu białych, niby koronkowych ramion wystających z jej podstawy. Ich zadaniem jest również pochwytywanie zooplanktonu i uśmiercanie go śluzowatą toksyną. Ludzie rzadko są nią traktowani i może dlatego meduzy te są tak chętnie poławiane w celach gastronomicznych. Nie spożywa się ich jednak w postaci galaretki, ale suszy, a potem marynuje – w Azji jest to kulinarny przysmak.
Meduza koronna
W języku angielskim często nazywana kalafiorem, meduza koronna (Cephea cephea) ze swoją białą falbanką faktycznie budzi skojarzenia kulinarne. I mimo że jej toksyna jest wyjątkowo silna, ludziom w rzeczywistości nie wyrządza żadnej krzywdy. Mierzące nawet 60 cm w średnicy, eleganckie meduzy są więc ochoczo poławiane i stanowią przysmak w Chinach i Japonii – ponoć o właściwościach leczniczych. Nie są jednak zdobyczą łatwą, gdyż w ciągu dnia chowają się w chłodnych głębinach nawet do 900 m pod powierzchnią morza.
Aequorea victoria
Choć nie doczekała się jeszcze polskiej nazwy, Aequorea victoria jest meduzą wyjątkowo fascynującą dzięki swoim bioluminescencyjnym właściwościom. Spotykane wzdłuż zachodnich wybrzeży Ameryki Północnej stułbiopławy są całkowicie transparentne i byłyby niezauważalne, gdyby nie fakt, że rozświetlają się niebieskimi błyskami. Owa magiczna sztuczka jest wynikiem zawartości dwóch białek – ekworyny oraz białka GFP. Ich odkrycie i wyizolowanie z tkanek meduzy było w 2008 r. uhonorowane Nagrodą Nobla w dziedzinie chemii. Obie proteiny pełnią dziś ważną funkcję w medycznych eksperymentach.
Meduza biała cętkowana
Mieliśmy już kalafiora, lwią grzywę i kulę armatnią, a tymczasem meduza biała cętkowana (Phyllorhiza punctata) kojarzyć się może z muchomorem. Jej dzwon pławny, mierzący nawet pół metra w średnicy, kształtem przypomina kapelusz młodego grzyba, a spod niego wystają białe macki, które można by śmiało wziąć za trzon z kołnierzem. Pierwotnie spotykane na Pacyfiku, między wybrzeżem Australii a Japonii, rozprzestrzeniły się dość skutecznie po świecie, prawdopodobnie podróżując na kadłubach statków jako pasażer na gapę. Meduzy białe cętkowane nie są co prawda groźne dla ludzi, ale uważane są za gatunek inwazyjny, gdyż rywalizują z miejscowymi gatunkami o zooplankton, którego połykają ogromne ilości.
Odwrócona meduza
Niebywałe zwyczaje jak na meduzę ma Cassiopea, która w wolnym czasie wypoczywa na morskim dnie w pozycji na grzbiecie „z nóżkami na górę”. Z tego też względu jej dzwon pławny jest wyjątkowo spłaszczony i przypomina pływający spodek. Odwrócone meduzy spotykane są przede wszystkim w płytkich strefach przybrzeżnych i są zdolne do fotosyntezy. Mimo to posiadają też parzydełka, którymi chętnie zniechęcają pływaków – oparzenia nie są co prawda bolesne, ale bywają wyjątkowo swędzące. Gatunek spotykany jest przede wszystkim w Mikronezji i wokół Australii, ale także w sferze Karaibów oraz na wybrzeży Florydy.
Meduza kompasowa
Ogromnymi rozmiarami i nietypowym kolorem pochwalić się może meduza kompasowa (Chrysaora achlyos) spotykana w wodach Pacyfiku wzdłuż wybrzeży Północnej Ameryki. Sięgająca nawet 1 m w średnicy, w przeciwieństwie do większości meduz jest nieprzejrzysta i ciemnopurpurowa, czasem wręcz prawie czarna. Widuje się ją dość rzadko i jedynie czasami pojawia się w stadach u wybrzeży Kalifornii, aby potem zniknąć bez śladu. Każde jej ramię pokryte jest tysiącami malutkich nematocystów, czyli komórek parzydełkowych. Wstrzykują one ofiarom jad, który dla człowieka bywa dość bolesny, ale nie jest śmiertelny.
Cotylorhiza tuberculata
Znacznie bliżej nas, bo już w Morzu Śródziemnym, spotkać można wyjątkowo urodziwą meduzę Cotylorhiza tuberculata, o średnicy 17-40 cm. Na szczęście, nie jest ona groźna dla urlopowiczów – jedynie u wrażliwych ludzi wywołuje reakcje uczuleniowe. W języku angielskim nadano jej przydomek smażonego jajka ze względu na dość oryginalny dzwon pławny, który z góry często faktycznie przypomina żółtko otoczone białkiem i skwierczące na patelni. Prawdziwą ozdobą meduzy są jednak dość krótkie, fantazyjnie rozwidlone ramiona, które dzięki kolorowym, dyskowym zakończeniom wyglądają niczym spódniczka baletnicy. Jako ciekawostkę warto dodać, że Cotylorhiza tuberculata żyje w symbiozie z fotosyntezującymi glonami, które chętnie szukają schronienia w żelowym organizmie dostarczając w zamian za to swemu gospodarzowi energii.
Meduza świecąca
Niewielka, ale urocza – taka jest meduza świecąca (Pelagia noctiluca) spotykana w Północnym Atlantyku, Morzu Śródziemnym i Zatoce Meksykańskiej. Mierzące zaledwie 3-12 cm w średnicy organizmy są zazwyczaj fioletoworóżowe, różowe lub jasnobrązowe, z eleganckimi cętkami zdobiącymi transparentny dzwon pławny. Dość nieoczekiwanie gatunek ten posiada faktyczne macki przypominające odnóża ośmiornicy, które potrafią skutecznie i boleśnie poparzyć – choć nie są groźne dla zdrowia, ich nieprzyjemne skutki utrzymują się nawet przez kilka dni.
Czy meduz należy się bać? Niekoniecznie, choć lepiej omijać je szerokim łukiem. Tych kilka gatunków stwarzających faktyczne zagrożenie dla życia nie występuje w pobliżu Europy i potrzeba przemierzyć szmat świata, a na dodatek mieć prawdziwego pecha, aby je spotkać. Meduzy potrafią jednak wywołać spory dyskomfort swoimi parzydełkami, dlatego każdy, kto wybiera się nad cieplejsze morze, powinien znać zasady pierwszej pomocy przy poparzeniu.
Na szczęście, są one proste: poparzoną powierzchnię skóry należy obficie spłukać octem, usunąć ewentualne pozostałości parzydełek, a następnie wymoczyć w bardzo ciepłej wodzie. Ten sposób pozwoli złagodzić ból i świąd do minimum, umożliwiając szybki powrót do wakacyjnej formy!
- 10 MOST INTERESTING JELLYFISH Robert Boumis, https://animals.mom.com/10-interesting-jellyfish-3943.html, 13/02/2024;
- “10 Extraordinary Jellyfish Species” Jaymi Heimbuch, https://www.treehugger.com/extraordinary-jellyfish-species-4864147, 13/02/2024;
- “21 Different Types of Jellyfish From Stingers To Eerie Floaters” Jennifer Okafor, https://www.trvst.world/biodiversity/different-types-of-jellyfish/, 13/02/2024;
- “Cyanea capillata” Animal Diversity Web, https://animaldiversity.org/accounts/Cyanea_capillata/, 13/02/2024;
- “What is a Portuguese Man o’ War?” NOAA, https://oceanservice.noaa.gov/facts/portuguese-man-o-war.html, 13/02/2024;
- „Bioluminescence and other factoids about Aequorea, a hydromedusa” C.E. Mills, https://faculty.washington.edu/cemills/Aequorea.html, 13/02/2024;