Karakal - opis, występowanie i zdjęcia. Zwierzę karakal ciekawostki
Ekologia.pl Środowisko Przyroda Karakal – opis, występowanie i zdjęcia. Zwierzę karakal ciekawostki

Karakal – opis, występowanie i zdjęcia. Zwierzę karakal ciekawostki

Pośród licznych zoologicznych faux pas dość sporo dotyczy rodziny wielkich kotów. Tytułowy karakal zbyt często mylony jest na przykład z rysiem, choć oba gatunki tak naprawdę łączą właściwie tylko… pędzelki na uszach. Podczas, gdy rysia można spotkać i w Polsce, karakal jest gatunkiem znacznie bardziej egzotycznym i preferującym zdecydowanie cieplejszy klimat.

Charakterystyczne uszy karakala. Fot. Rebius/shutterstock

Charakterystyczne uszy karakala. Fot. Rebius/shutterstock
Spis treści


Caracal caracal to łacińska nazwa odnosząca się do… tureckiego określenia „karrah kulak” czyli czarne uszy. Nazywany przez lokalne społeczności również perskim lub pustynnym rysiem, karakal w swej dzikiej krasie widywany jest w Afryce, na Półwyspie Arabskim, Bliskim Wschodzie, a nawet zachodnich Indiach. W samej Turcji gatunek żyje dziś jedynie w rezerwatach, gdzie dość sprytnie unika wszelkich kontaktów z ludźmi.

Karakal jako kot pustynny

Matka Natura dość łaskawie pozwoliła kotowatym zdominować bardzo wiele środowisk naturalnych – w końcu każdy ekosystem potrzebuje swoich drapieżników. Śnieżnym leopardom nie przeszkadzają himalajskie mrozy, zaś karakale w szczególności upodobały sobie południową część Sahary. Żyją też na sawannach, w lasach, gęstych chaszczach, na skalistych pagórkach i nizinach i zdecydowanie wolą mieć sucho pod łapami. Piaskowe lub rudawe umaszczenie zdecydowanie pomaga zaszyć się w wyschniętym, trawiastym otoczeniu.

Ich zasięg geograficzny poniekąd zahacza o gepardy oraz serwale – te drugie są zresztą dobrymi sojusznikami „pustynnych rysiów”. Nie oznacza to bynajmniej, że karakal jest zwierzęciem towarzyskim. Jak nocny samotnik przemierza w ciemnościach swe rozległe terytorium, licząc wyłącznie na spotkania z ofiarami. Pojedynczy samiec może patrolować nawet 300 km2 „domowego” podwórka. Samica zaspokaja się mniejszymi włościami, ale jest znacznie bardziej zaborcza – nie toleruje na nich żadnej innej samicy.

Rozpoznać karakala

Ryś nie jest jedynym kotem, którego można pomylić z karakalem. De facto znacznie podobniejsze są spokrewnione z nim złotokoty afrykańskie (Caracal aurata), którym brakuje jednak charakterystycznej czarnej barwy na pysku i uszach. Oba gatunki mają podobną rudawą sierść i dość mocną budowę. Karakal ma jednak krótszy ogon, bardziej wydłużony, szczuplejszy pysk oraz swe słynne „kitki” umieszczone na imponujących, szpiczastych uszach. Dla porządku dodajmy, że ryś pędzelki na uszach co prawda ma, ale krótsze, za to jego futro jest znacznie dłuższe i na dodatek nakrapiane w cętki.

Na tle swojej kociej rodziny karakale są raczej skromne rozmiarowo – długość ich ciała sięga do ok. 1 metra, wysokość na poziomie barków ok. 50 cm, zaś najcięższe ważą zaledwie do 20 kg. Samice są przy tym mniejsze, a ich sierść bywa jaśniejsza.

Drugim po pędzelkowatych uszach dumnym atrybutem karakala są jego tylne nogi, długie i niezwykle umięśnione. Dzięki temu anatomicznemu bonusowi zwierzę potrafi wyskoczyć na wysokość nawet 3 metrów, aby schwytać swą ofiarę w locie. Nie każdy potrzebuje więc skrzydeł by latać!

List gończy warto dopełnić kilkoma detalami. Nietypowy czarny retusz posiadają nie tylko uszy karakala, ale także rysy jego pyska. Przydaje mu to bardzo szlachetnego, królewskiego wręcz wyglądu. Starożytni Egipcjanie byli ową dostojnością tak zachwyceni, że posągi karakali często strzegły grobowców faraonów.

Z kolei na podbrzuszu skocznego kota dostrzec można często czerwonawe cętki. Oczy są lekko przymrużone, co w Afryce jest bez wątpienia atutem, a dodatkowo młode karakale zachwycają niewinnie błękitnymi tęczówkami. Z wiekiem oczy stają się szare, złociste lub zielone, a kitki na uszach zaczynają opadać w dół. Oczekiwana długość życia w środowisku naturalnym wynosi ok. 12 lat, ale osobniki przetrzymywane w ogrodach zoologicznych dożywają nawet 20 lat.

Karakal atakuje swe ofiary z wyskoku. Źródło: Rich Lindie/shutterstock

Seksualny oportunizm u karakala

Mimo samotniczej natury, gdy przychodzi czas na rozród, karakale nie stronią od towarzystwa. Samica daje znać o swojej gotowości do poczęcia mieszanką sygnałów dźwiękowo-aromatycznych. Mocz w czasie rui wzbogacony jest w chemiczne zachęty, które odwracają uwagę samców od spraw przyziemnych, typu polowanie. Amanci często pojawiają się w grupach i muszą najpierw zaznaczyć swoje roszczenia drogą czystej agresji. Niestety, zwycięstwo nad rywalami nie oznacza monogamicznego happy-endu. Samica nad lojalność przedkłada bowiem zdrowy rozsądek i dla pewności spółkuje z kilkoma osobnikami.


Przy okazji warto wspomnieć o wokalnym potencjale karakali. Ciekawskim obserwatorom udało się już zarejestrować cały szereg dźwięków wydawanych w różnych sytuacjach – od miauczenia i warczenia po dziwne pokasływanie, związane właśnie z zaproszeniem do współżycia. Co więcej, również pędzelki na uszach wydają się odgrywać rolę komunikacyjną! Karakal poruszając głową do boków powoduje trzęsą się one w specjalny sposób i przekazują krewnym stosowną wiadomość.

Wracając do rodzinnego życia karakala, zapłodniona samica po 70-80 dniach rodzi zazwyczaj trójkę młodych. Dzieci są jej skarbem i będzie je chronić, karmić i uczyć realiów kociego życia nawet przez 6 miesięcy. Latorośle opuszczą matkę dopiero w wieku 10 miesięcy, co tłumaczy, dlaczego samica rodzi tylko raz do roku. Mniej wyrozumiałe w tej kwestii są samce, których niepłodność karmiącej matki irytuje do tego stopnia, że są w stanie bezlitośnie zabić cały miot. Ojcostwo wśród karakali ma więc wymiar wyłącznie biologiczny.

Tabela przedstawiająca charakterystykę karakala; opracowanie własne

Proekologiczny koneser z tego karakala

Jak wszystkie koty, karakale są zdeklarowanymi mięsożercami. W pokrywaniu potrzeb żywieniowych pomagają im fizyczne atrybuty seryjnego drapieżcy – wyostrzony wzrok i słuch, silna szczęka z ostrymi, 2-centymetrowymi kłami, duże łapy z imponującymi pazurami oraz wspomniana już wyżej sprężynowa skoczność.

W zależności od środowiska naturalnego i jego bioróżnorodności w diecie karakala występują dziesiątki gatunków małych ssaków, ptaków, a czasami i gadów. Afrykańskie koty chętnie atakują nawet większe gazele, podczas gdy te indyjskie zaspokajają się głównie gryzoniami. W chwilach desperacji karakal pożre węża czy większe insekty, ale w jego menu przede wszystkim figurują zające i antylopy. Wygłodniały myśliwy nie zawaha się przy tym zaatakować nawet trzy razy cięższego od siebie zwierzęcia. W ramach regulacji układu pokarmowego mięsne posiłki przeplata on jednak czasem przekąską z trawy lub owoców.

Karakale nie są drapieżnikami szczytowymi – od czasu do czasu padają bowiem ofiarą lwów lub hien, chociaż nie jest to zjawiskiem częstym. Mimo to zdaniem biologów odgrywają w ekosystemach bardzo istotną rolę. Dzięki swojej niewybredności i preferencjom dla polowania na ofiary, który wymagają najmniej wysiłku, są doskonałymi regulatorami liczebności innych gatunków, chroniąc środowisko naturalne przed niezdrowym przemnażaniem. Mówiąc bardzie obcesowo, karakale z ochotą wytępią zwierzynę, której jest w danym miejscu i czasie zbyt dużo. Jako oportunistyczni konsumenci zabijają też często na wyrost, a potem zakopują zdobycz „na później”.

Przy okazji warto zdradzić, jak poluje karakal. Dzięki doskonałemu kamuflażowi zakrada się on do ofiary na odległość nawet 5 metrów. Gdy sytuacja jest sprzyjająca wybija się z miejsca i kilkoma susami pokonuje dystans dzielący go od nieświadomego niczego nieszczęśnika. Mniejsze zwierzęta zabija pochwyceniem z tyłu karku, antylopy chwyta jednak w większości za gardło. Zdaniem naukowców w niektórych siedliskach są gatunki, które upolować może jedynie karakal!
 

Samica karakala długo opiekuje się młodymi. Fot. Petr Masek/Shutterstock

Wychować czy zachować karakala?

Stosunki karakala z człowiekiem obfitują w liczne zgrzyty. Wygłodniałe koty napadają często na pasące się stada owiec lub kóz, co oczywiście prowokuje natychmiastowy ludzki odwet. W Południowej Afryce i Namibii z tego powodu co roku eksterminuje się tysiące czarnouchych drapieżników. Nie znamy jednak przypadków, aby karakal w środowisku naturalnym zaatakował człowieka.

A ponieważ jest to po prostu nieco większy i nieco dzikszy, ale jednak kot, od tysięcy lat ludzie próbują karakale oswoić i udomowić. W starożytnym Egipcie, Persji i Indiach pochwycone zwierzęta rozmnażano i wychowywano na dworskich pupilów oraz pomocników na polowania. Zwyczaj ten zachował się do XVIII w., a we współczesności dość kuriozalnie ewoluował. Otóż karakale stały się popularnymi zwierzętami domowymi, mimo że jako dzikie zwierzęta, które potrzebują rozległego terytorium, w ogóle nie pasują do tej roli. Co więcej, w zamknięciu stają się tak rozdrażnione, że demolują wnętrza i bywają agresywne.


Wskutek polowań, odłowów oraz wypadków drogowych populacja karakali nieustannie się kurczy. W wielu krajach znajdują się już pod ochroną, zaś w Uzbekistanie i Kazachstanie są uważane za gatunek krytycznie zagrożony wymarciem. Na szczęście w Południowej Afryce tych urodziwych kotów jest wciąż dość sporo i tylko od nas zależy jak długo ten stan potrwa. Tym bardziej, że na ulicach całego świata jest prawie pół miliarda kotów domowych, które zdecydowanie bardziej potrzebują ludzkiej „opieki” niż karakale!

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)
Bibliografia
  1. “Caracal” International Society for Endangered Cats, https://wildcatconservation.org/wild-cats/africa/caracal/, 13/02/2023;
  2. “Caracal” National Geographic, https://www.nationalgeographic.com/animals/mammals/facts/caracal-wildcats-africa, 13/02/2023;
  3. “Caracal facts” Animal Facts Encyclopedia, https://www.animalfactsencyclopedia.com/Caracal-facts.html, 13/02/2023;
  4. “Caracal” Animalia, https://animalia.bio/caracal, 13/02/2023;
  5. “Caracal” Big Cat Rescue, https://bigcatrescue.org/caracal-facts/, 13/02/2023;
  6. “Caracal caracal” Animal Diversity Web, https://animaldiversity.org/accounts/Caracal_caracal/, 13/02/2023;
4.6/5 - (10 votes)
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments