Waleń biskajski – opis, występowanie i zdjęcia. Zwierzę waleń biskajski ciekawostki
Ekologia.pl Środowisko Przyroda Waleń biskajski – opis, występowanie i zdjęcia. Zwierzę waleń biskajski ciekawostki

Waleń biskajski – opis, występowanie i zdjęcia. Zwierzę waleń biskajski ciekawostki

Waleń biskajski jest olbrzymi, powolny i znajduje się na skraju totalnej zagłady. Wrażliwość tego imponującego rozmiarami gatunku chwyta za serce. Nie szkodzi on człowiekowi w żaden sposób, a jego odchody wręcz pozytywnie wpływają na rozwój fitoplanktonu, który wyłapuje węgiel z atmosfery. Mimo to wszystko wskazuje na to, że za kilka dekad nie będzie już na świecie waleni biskajskich.

Waleń biskajski w otoczeniu delfinów. Źródło: Porco_Rosso/Shutterstock

Waleń biskajski w otoczeniu delfinów. Źródło: Porco_Rosso/Shutterstock
Spis treści


Na całym świecie pozostały już tylko trzy gatunki wielorybów właściwych. Ogromne ssaki z rodziny walowatych od tysiącleci napędzają ludzką wyobraźnię – od przypowieści biblijnych po wiersze dla dzieci Juliana Tuwima. Waleń biskajski jest jednym z tych trzech najprawdziwszych wielorybów, ale zamiast szacunku, doczekał się wytrzebienia.

Waleń biskajski to obywatel Atlantyku

Mądre wieloryby podzieliły między siebie oceany bez wojen. Waleń południowy (Eubalaena autralis) wziął we władanie rejony Australii, Oceanii i atlantyckie wybrzeże Ameryki Południowej, zaś waleń japoński (Eubalaena japonicus) zaspokoił się północną częścią Pacyfiku. Waleń biskajski (Eubalaena glacialis), zwany po angielsku wielorybem właściwym Północnego Atlantyku, zadomowił się natomiast w chłodnych wodach między Europą a wschodnim wybrzeżem Ameryki Północnej. Stary Świat okazał się mu jednak skrajnie nieprzyjazny – jedynie pojedynczy śmiałkowie zbliżają się dziś do Islandii, Norwegii, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii. Większość osobników latem „pasie” się w Morzu Labradorskim, a zimą sprowadza swe młode na pobrzeża południowo-wschodniego USA, w okolice Florydy i Georgii.

Waleń biskajski nie mógł oczywiście wiedzieć, że jego dom stanie na drodze wielkiej emigracji i najintensywniejszego ruchu morskiego. Nie przewidział, że dwunożna istota, która nie ma pływania we krwi, zdecyduje się podbić ocean i uczynić z Atlantyku autostradę dla swych stalowych gigantów.

Waleń biskajski jako rekordzista rozmiaru XL

Walenie biskajskie w dorosłym wieku dorastają nawet 16 metrów na długość – to więcej niż standardowy autobus. Ważą, bagatela, od 40 do 70 ton, ale rekordzista osiągnął nawet ponad 100 ton przy długości 18 m! Samce są większe i cięższe, na co wpływa m.in. fakt, że ich jądra mają wagę ok. 1 tony – to zdecydowany rekord wśród zwierząt! Co ciekawe, nawet 45% ciała wieloryba stanowi tłuszcz o niskiej gęstości, który ułatwia wznoszenie się w wodzie. Po śmierci walenie biskajskie nie toną więc, ale dryfują na powierzchni oceanu.

W przeciwieństwie do dziecięcych obrazków walenie nie są jednak szare, ale czarne – tylko niektóre osobniki miewają nakrapiane na biało, dalmatyńskie podbrzusza. Na ogromnej głowie, która stanowi nawet 1/3 całego ciała, znajdują się również jasne wypustkowate stwardnienia, które pozwalają naukowcom rozróżnić jednego osobnika od drugiego. Nie jest to jednak sposób tak niezawodny jak odciski palców, bowiem wypustki żyją swoim własnym życiem i mogą zmieniać formy. Tworzą ją małe skorupiaki, zwane poetycznie wielorybimi wszami. Sprytne żyjątka korzystają ze schronienia i transportu, a waleniom wydają się być całkiem obojętne.

Cechą anatomiczną wyróżniającą walenia biskajskiego spośród innych mieszkańców mórz jest brak płetwy grzbietowej, najwyraźniej zupełnie niepotrzebnej. Za ster i napęd wystarczają mu szerokie płetwy boczne zbudowane na kształt wiosła oraz imponujący rozpiętością ogon, o dość wąskim trzonie. Romantykom spodoba się również nietypowy kształt otworów nozdrzy umieszczonych na czubku głowy – dzięki lejkowatej formie chmura wody i gazów wypuszczanych w powietrze przyjmuje często kształt serca!

Waleń południowy – bliski krewny walenia biskajskiego. Źródło: Foto 4440/Shutterstock

Jak to jest być waleniem biskajskim?

W odróżnieniu od innych zwierzęcych gigantów waleń biskajski nie jest wcale weganinem. Zamiast krwawego mięsa preferuje jednak zooplankton o wielości ziarenek ryżu. Tworzą go głównie widłonogi oraz inne bezkręgowce zasysane z powierzchni wody w hurtowych ilościach.

Wybór strawy jest ściśle powiązany z wyposażeniem otworu gębowego, w którym na próżno szukać zębów. Zamiast kłów i siekaczy na silnych szczękach osadzonych jest nawet sto płyt rogowych o długości ok. 3 m każda – naukowcy fantazyjnie nazywają je fiszbinami. Pełnią one funkcję sita oddzielającego strawę od morskiej wody. W przeciwieństwie do krów i innych żwaczy, które źdźbła muszą sobie nazbierać same, waleń płynie po prostu przed siebie z szeroko otwartymi szczękami. To, co zostanie mu po odcedzeniu haustu, ze spokojem i w całości połyka. Mogłoby się wydawać, że trudno o bardziej leniwy sposób odżywiania, ale perspektywę tą zmienia fakt, że dziennie potrzebuje skonsumować od 1 do 2,5 tony zooplanktonu. Kto by się przy takich ilościach bawił w gryzienie i żucie?

Towarzyskie życie na falach

Walenie zazwyczaj przemierzają oceaniczne przestworza jako samotnicy. Ciekawscy naukowcy podejrzeli już nie raz jak grupy kilku osobników angażują się we wspólną zabawę na powierzchni. Ewenement ten uznano za tak doniosły, że zasłużył sobie już na własną nazwę: SAG (z ang. Surface-Active Groups). W interakcjach pomagają im dźwięki obejmujące stęknięcia, jęki, ale także impulsy niesłyszalne dla ludzkiego ucha. Walenie biskajskie mają czasami bratać się w celach konwersacyjnych z innymi mieszkańcami Atlantyku, zwłaszcza humbakami i delfinami butlonosymi. Ogólnie są jednak nieco mniej aktywnie społecznie niż ich kuzyni z południowego Atlantyku i północnego Pacyfiku.

Oprócz SAG-ów wieloryby szukają również towarzystwa w celach ściśle reprodukcyjnych. Gatunek oskarża się przy tym o daleką idącą rozwiązłość, co z punktu widzenia marnych szans na przetrwanie wydaje się jednak dobrą strategią. Tym bardziej, że ciąża walenia trwa aż 10 miesięcy, a w jej wyniku rodzi się pojedynczy „maluszek” mierzący ponad 4 m i ważący ok. 1400 kg. Niestety, podczas gdy dawniej samica rodziła raz na 3 lata, dziś interwał ów wydłużył się nawet do 6 lat. Wszystko to ponoć wskutek stresu, na jaki narażamy nieustannie wieloryby w ich własnym domu.

Tabela przedstawiająca podstawowe informacje o waleniu biskajskim; opracowanie własne

David i Goliat w krzywym zwierciadle

Z jednej strony mamy chciwego, egocentrycznego człowieka o 180 cm wzrostu, z drugiej dziesięciokrotnie większego walenia biskajskiego, który potrafi doskonale pływać i porozumiewać się pod wodą z innymi osobnikami. Co może pójść nie tak? Statki i rybołówstwo, a więc jednym słowem technologia przypieczętowała los północnoatlantyckich wielorybów.

Niestety, pierwsze zakusy na przyjazne stworzenia z Atlantyku człowiek rozpoczął już przed tysiącem lat. Fenomen dryfowania po śmierci sprawił, że średniowiecznym wielorybnikom opłacało się zabijać powolne i spotykane często u brzegów walenie, aby potem eksploatować z ich ciał tłuszcz bez wciągania ich na pokład. Gdy udoskonalono metody konserwowania mięsa, wieloryby zaczęto porcjować również na strawę. Według historyków osadnicy amerykańscy w XVIII w. potrafili wyfiletować nawet 100 waleni rocznie! Już w połowie XIX w. zaczęto dostrzegać dramatyczne skurczenie się populacji. Dopiero w 1937 r. jednak, kiedy nie doliczono się więcej niż 100 sztuk waleni biskajskich, wprowadzono globalny zakaz wielorybnictwa.

Niestety, było już trochę za późno, tym bardziej, że pojawiły się nowe zagrożenia. Dziś najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci waleni biskajskich są zderzenia ze statkami oraz przypadkowe zaplątanie w sieci, które naturalnie zastawiono na znacznie mniejszy ułowek. Próba wymotania się, choć zwykle udana, często kończy się jednak ranami, przez które wdają się niebezpieczne infekcje. Wieloryb, który dozna kolizji z prującą w przód maszyną, często doznaje złamań kości, obrażeń narządów wewnętrznych oraz poważnych zranień spowodowanych rotujących śmigłem. Zgon jest bardzo prawdopodobny.

Sytuacji nie pomaga również globalne ocieplenie, za które odpowiada… wiadomo kto. Zmiana klimatu zmusza walenie biskajskie do przesuwania się w inne strefy karmienia i rozrodu. Niestety, wypadają one akurat na miejsca najbardziej uczęszczane przez transport wodny.

Przekleństwem waleni są sieci rybackie zastawiane na morzach. Źródło: NarisaFotoSS/Shutterstock

SOS dla walenia biskajskiego!

Waleń biskajski należy do najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków na świecie. W chwili obecnej w Atlantyku jest nie więcej niż 360 tych łagodnych olbrzymów. Od 2010 r. ubyło ich aż 26%. Przy tym tempie nasze wnuki będą traktować walenie biskajskie na równi z dinozaurami. Podczas gdy naturalna oczekiwana długość życia tych gigantycznych ssaków szacowana jest na 70 lat, a w rzadkich wypadkach miała sięgać nawet 100 lat, poprawka na działalność człowieka zredukowała te oczekiwania do 45 lat dla samic, a 65 lat dla samców. Ciekawi Was skąd wiadomo jak stary był konkretny wieloryb? Naukowcy nauczyli się szacować wiek na podstawie grubości warstwy wosku zalegającego w uszach martwych osobników.


Czy walenie baskijskie da się jeszcze uratować przed zagładą? Naukowcy uważają, że kluczem do sukcesu jest ochrona dorosłych samic. Niestety, mimo wpisania gatunku na listę zagrożonych, sytuacja póki co nie poprawia się w istotny sposób. W 2017 r. w Zatoce Św. Wawrzyńca w Kanadzie znaleziono 12 martwych waleni. Pięć dalszych zginęło w przybrzeżnych wodach USA – wszystkie były ofiarami statków i sieci rybackich. W roku 2019 r. w Kanadzie znaleziono martwe ciała kolejnych 8 wielorybów. Wprowadzone jak dotąd obostrzenia wydają się więc mało efektywne. Czy coś się zmieni w najbliższej przyszłości?

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)
Bibliografia
  1. „Eubalaena glacialis (North Atlantic right whale)” The Society for Marine Mammalogy, https://marinemammalscience.org/facts/eubalaena-glacialis/, 2/12/2022;
  2. “NORTH ATLANTIC RIGHT WHALE” WDC, https://uk.whales.org/whales-dolphins/species-guide/north-atlantic-right-whale, 2/12/2022;
  3. “North Atlantic Right Whale” NOAA Fisheries, https://www.fisheries.noaa.gov/species/north-atlantic-right-whale, 2/12/2022;
  4. “NORTH ATLANTIC RIGHT WHALE” WWF, https://wwf.ca/species/north-atlantic-right-whales/, 2/12/2022;
  5. “10 Facts You Didn’t Know About North Atlantic Right Whales” Reginald Paros, https://oceanconservancy.org/blog/2018/07/30/10-facts-didnt-know-north-atlantic-right-whales/, 2/12/2022;
5/5 - (9 votes)
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments