Przepis na odmładzający i odżywczy koktajl z rukwi wodnej
Najzdrowsza roślina świata, czyli rukiew wodna, to nieprzebrane bogactwo witamin i minerałów. Warto pełnymi garściami czerpać z jej cennych właściwości odżywczych. Pomoże nam w tym własnoręcznie przygotowany zielony koktajl z dodatkiem natki pietruszki i awokado. Samo zdrowie!

Rukiew wodna, zwana wodą rzeżuchą, pod względem zawartości żelaza wygrywa ze szpinakiem i brokułami, zaś witaminy C jest w niej więcej niż w porzeczkach. Znajdziemy w niej ponadto witaminę A, D, E, K i witaminy z grupy B. Zielone listki rukwi kryją w sobie także wapń, cynk, potas i białko. Roślinę tę możemy bez trudu znaleźć w dużych sklepach spożywczych. Najlepiej jednak uprawiać ją samemu – chociażby na balkonie. Obficie podlewana z pewnością stanie się dla nas źródłem wielu zdrowych posiłków.
Miks antyoksydantów – sposób na młodość
Odżywczy koktajl na bazie rukwi wodnej to skondensowana mieszanka składników odżywczych o działaniu przeciwutleniającym, antynowotworowym i oczyszczającym organizm z toksyn. Włączenie go do codziennej diety zapobiega rozwojowi chorób reumatycznych, cukrzycy, miażdżycy i otyłości. Picie tego eliksiru zdrowia działa również odmładzająco, spłycając zmarszczki, rozjaśniając przebarwienia oraz wzmacniając włosy i paznokcie.
Oto przepis na domowy koktajl na bazie rukwi wodnej z dodatkiem awokado i natki pietruszki
Składniki:
- garść rukwi wodnej
- pół banana
- połówka awokado
- kawałki ananasa
- pół pęczka natki pietruszki
- 4 łyżki soku z cytryny
- odrobina przegotowanej wody
Przygotowanie:
Wszystkie produkty dokładnie blendujemy na gładką masę i… gotowe!
Zielony eliksir dla zdrowia i urody
Regularne picie koktajlu z rukwi wodnej doskonale oczyszcza krew i odkwasza organizm. Dodatkowo poprawia trawienie, przyspiesza metabolizm, a przede wszystkim – odmładza nasz organizm, dzięki czemu wyglądamy promiennie, a nasze ogólne samopoczucie ulega poprawie.
Lubię zielone koktajle z awokado, natką, jarmużem, szpinakiem i cisowianką, ale z rukwią nigdy nie próbowałam. Następnym razem rozejrzę się za nią w warzywniaku :)