Kruk - opis, występowanie i zdjęcia. Ptak kruk ciekawostki
Ekologia.pl Środowisko Przyroda Kruk – opis, występowanie i zdjęcia. Ptak kruk ciekawostki

Kruk – opis, występowanie i zdjęcia. Ptak kruk ciekawostki

Tajemniczy ptak ten kruk. Przez setki, a nawet tysiące lat obrosło wokół niego wiele legend, tych pozytywnych i tych mających bardziej mroczny odcień. Z ironią trzeba przyznać, że w tamtym czasie poziom jego inteligencji był wyższy od nie jednego obywatela stąpającego po ziemi. Kim lub czym jest kruk – ten najbardziej inteligentny ptak?

Kruk, to największy ptak z wróblowatych, fot. shutterstock

Kruk, to największy ptak z wróblowatych, fot. shutterstock
Spis treści

Życie kruka

Kruk jest naszym największym ptakiem wróblowatym (rząd). Długość jego ciała może wynosić nawet 70 cm, a masa bardzo często przekracza kilogram. Upierzenie całe czarne z fioletowo-zielonkawo-niebieskim połyskiem. Bardzo masywny dziób oraz brak wyraźnych różnic między samcem, a samicą. Jedynie podczas obserwacji obu osobników stanowiących parę, można zauważyć, że samiec ma bardziej połyskujące upierzenie i jest zdecydowanie większy od samicy. Zagęszczenie populacji kruka w Polsce wynosi 5 – 10 par na 100 km2 , chociaż w Puszczy Augustowskiej czy Białowieskiej albo Bieszczadach może być zdecydowanie wyższe. Do lęgów przystępuje na przełomie lutego i marca, które poprzedza spektakularnymi godami. W jego gnieździe można znaleźć 4-6 białych, brązowo nakrapianych jaj, składanych w dwudniowych odstępach. Ich wysiadywanie trwa 21-25 dni. Jak na ptaki z rodziny krukowatych przystało, zaliczany jest do wszystkożerców i nie pogardzi żadnym pokarmem, który choć trochę może wypełnić jego żołądek. Zamieszkuje całą półkulę północną, tworząc liczne podgatunki. Można spotkać go zarówno na niżu jak i wysoko w górach do wysokości nawet 5000 m n.p.m.

Obyczaje gniazdowe kruka

Około lutego kruki dobierają się w pary. Chociaż w okresie jesienno-zimowym łączą się w ogromne stada, to przynajmniej na początku okresu lęgowego wybierają samotność. Samiec przed samicą wykonuje różne przedziwne akrobacje powietrzne. Trzeba przyznać, że kruki są mistrzami w tej dziedzinie. Unoszą się do góry, po czym swobodnie opadają, aby w ostatniej chwili wznieść się i raz na lewą, raz na prawą stronę zmieniać kierunek swojego podejścia w górę. Ptak powtarza taką czynność aż do skutku. Oprócz właściwości wizualnych, używają również swoją doskonale rozwiniętą wręcz umiejętność wykorzystywania własnego głosu. Bardzo często można spotkać koncertujące pary. Bogactwo głosów tego ptaka jest rzeczywiście zadziwiające. Jak pokazały badania, każda para ma charakterystyczną tylko dla siebie melodię. Oprócz znanego każdemu znawcy ptaków wydawanego przez te zwierzęta głosu, który może zostać sylabizowany w następujący sposób „kruk, kruk, kruk”, wydają jeszcze dźwięki, które można opisać w ten sposób: „krak, krak, krak, krak”, „krik, krik, krik, krik”, „krok, krok, krok, krok”. Dla osób przebywających w tym momencie na terenie kompleksu leśnego, odgłosy te mogą wydać się nieco przerażające, jednak tak naprawdę nie ma się czego bać.

Gniazdo kruków jest duże i solidne, zazwyczaj umieszczone na szczycie korony najczęściej drzewa iglastegoświerku bądź sosny. W budowę tej konstrukcji są zaangażowane oba osobniki. Platforma gniazdowa najczęściej zawiera w swej konstrukcji regularnie ułożone patyki, pośród których można znaleźć mech, sierść zwierząt czy korzonki traw. Każdego roku partnerzy wybierają to samo gniazdo, które sukcesywnie jest dobudowywane. W związku z tym spotykane są budowle, gdzie ich wysokość może przekraczać nawet 1 metr, podobnie jak w przypadku bociana czarnego. Opuszczone gniazda kruków zajmowane są przez inne ptaki, najczęściej z rodziny sokołowatych. Jednak bardzo często zdarza się, że z takiej „mieszkaniowej” zdobyczy korzystają również sowy, takie jak uszatka czy puchacz. Kruki dobierają się w pary na całe życie, a po znalezieniu właściwego terytorium, bardzo mocno go bronią, przeganiając każdego, kto naruszy granicę.

Walcząc z krukami

Przez lata myśliwi tępili kruka, traktując go jako szkodnika, który niszczy populacje zajęcy, czy innych małych zwierząt. Jednak to nie do końca prawda. – Podstawowym pokarmem kruków, zwłaszcza w sezonie jesiennozimowym, jest padlina, stanowiąca blisko 80 proc. ich diety. – mówi dr Andrzej Kruszewicz, ornitolog, dyrektor Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego.

Prześladowania odcisnęły naprawdę ogromne piętno na populacji tego gatunku w Polsce. Do lat 30. ub. wieku zachowała się tylko niewielka grupa kruków w zwartych kompleksach leśnych wschodniej Polski. To właśnie wtedy podjęto pierwsze działania ochronne. Od tego momentu jego liczebność zaczynała systematycznie wzrastać. Obecnie można je obserwować na terenie całego kraju.

Kruk atakujący srokę, fot. shutterstock

Pożyteczna sztuka z tego kruka

W związku z tym, że kruk żywi się głównie padliną, bez wątpienia możemy go zaliczyć jako reducenta. To właśnie dzięki tym ptakom nie roznoszą się różnego rodzaju bakterie, wirusy, a w związku z tym choroby, które mogłyby poważnie zagrozić środowisku. Taką kooperację kruków z różnymi gatunkami najlepiej można zaobserwować w okresie jesienno-zimowych wędrówek. Gdy taka krucza chmara znajdzie jakąś padlinę, najczęściej ofiarę wilka albo innego dużego drapieżnika, w całej okolicy rozlegają się pokrzykiwania. Choć dla człowieka głos ten wydaje się być przerażający, dla wielu wygłodniałych i zziębniętych zwierząt stanowi źródło nadziei, światełko w tunelu, dzięki któremu mogą przetrwać ten trudny okres. Z takiej pomocy bardzo często korzystają lisy, bieliki, jastrzębie, myszołowy, orły przednie, orliki, a nawet lubiące łój sikory czy dzięcioły. Można rzec, że kruki są takimi trochę sępami północnej części Europy.

Fakty i mity o kruku

Ludzie przyczepili temu gatunkowi łatkę długowiecznego zwierzęcia. Według krążących w społeczeństwie legend, najstarszy kruk, który żył na świecie, dożył słusznego wieku blisko 100 lat. Jak się jednak okazuje, owszem kruki mogą długo żyć, ale wiek 100 lat jest mocno przesadzony. Najstarszy jak dotąd osobnik w momencie śmierci osiągnął wiek 44 lat. Co na ptaka tej wielkości stanowi naprawdę dużo.

Jedna z legend, dotyczących trwałości Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego głosi, iż dopóki kruki będą przebywać na londyńskiej twierdzy Tower, tak długo będzie trwać Królestwo. Według tejże legendy Tower musi zamieszkiwać co najmniej sześć kruków, i tak jest do dziś. Pierwsza wzmianka o gniazdowaniu tych zwierząt na Tower została odnotowana w 1895 roku, jednak kruki były obserwowane w tym miejscu o wiele wcześniej. Nigdy dotychczas tego nie opisano. Skąd się wzięła owa legenda, również nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że przestraszył się jej król Karol II Stuart, który chciał usunąć kruki, jednak przypomniał sobie o legendzie i zrezygnował ze swoich planów, będąc w obliczu wojny domowej.

Nawet w czasie II wojny światowej, kiedy pociski nie oszczędzały nikogo i niczego, jeden kruk przetrwał. Otrzymał imię Grip, co w wolnym tłumaczeniu na język polski oznacza „podtrzymywacza”, w tym przypadku podtrzymywacza kruczej dynastii. W dzisiejszych czasach sytuacja wygląda trochę inaczej. Pod koniec roku 2008 żyło tam osiem ptaków, które zostały zaobrączkowane. Każdy z nich ma nadane imię oraz określony wiek. A o to ich imiona, w nawiasie został podany wiek oraz płeć osobników, przy czym M – samiec, a F – samica. Gwylum (M/23), Thor (M/22), Hugin (F/18), Munin (F/18), Branwen (F/10), Bran (M/10), Gundulf (M/8), Baldrick (M/8). Kruków strzeże tzw. Ravenmaster, czyli jeden ze strażników twierdzy, który jest oddelegowany do opieki nad nimi. Jego praca rozpoczyna się już o godz. 5:00, wtedy ptaki są wypuszczane z klatek. Później przez cały dzień opiekun dogląda je, a o wyznaczonych porach podaje im pokarm. Przez miesiąc kruki z Londynu zjadają blisko 90 kg mięsa.

Kruki mają największy mózg spośród ptaków. Jako jedyne zwierzęta, zaraz po ludziach, potrafią się ze sobą komunikować w sposób, dzięki któremu są w stanie określić dokładnie czas i miejsce danego wydarzenia. Ponadto posiadają bardzo dobry zmysł orientacji przestrzennej, którą są w stanie opisać przy pomocy szerokiej palety wydawanych dźwięków. W mózgu kruka bardzo dobrze rozwinięta jest część kojarzeniowa oraz układ limbiczny. Dzięki połączeniu obu tych cech anatomicznych, okazuje się że kruki potrafią zapamiętywać, wyrażać swoje emocje, a ponadto w latach ’60 ub. wieku stwierdzono, iż ptaki te spotykając pobratymców bardzo często „opowiadają” im o wydarzeniach ze swojego życia. Mało tego, dzięki silnie rozwiniętej korze kojarzeniowej kruki są zdolne do rozwiązywania problemów. Z tego również wynika umiejętność podejmowania różnorakich zabaw, nawet z innymi gatunkami. Są w stanie wydawać dźwięki, dzięki którym przywabiają duże drapieżniki, takie jak wilki czy kojoty. Robią tak, gdy widzą nie rozszarpaną padlinę, a same nie chcą się zbytnio męczyć z dzieleniem kęsów.

Stado kruków w locie, fot. shutterstock

Jesienny kruk

Jesień to czas, który kojarzy mi się zdecydowanie z dużymi zgrupowaniami kruków nad Nerem. W okolicy miejscowości Feliksów oraz Pustkowie w listopadzie właśnie zawsze spotykam ogromne stado liczące nawet do 200 sztuk. Niesamowite akrobacje tych ptaków można wówczas obserwować. Siadają zazwyczaj na jakimś zaoranym polu, po czym gwałtownie wznoszą się w powietrze, a następnie opadają, by znowu równie szybko odbić się do góry.

Przy tej okazji można usłyszeć wiele osławionych już kruczych melodii. Kiedy już napotkają jakąś padlinę, wówczas w stadzie rozlega się niesamowity szum, hałas, a i mnóstwo przepychanek między osobnikami. Każdy z nich chce się dobrać do jak najlepszego kawałka mięsa. Zauważyłem, że zazwyczaj wygrywają kruki o największym doświadczeniu, które są największe, najsilniejsze oraz najbardziej cwane. Ze względu na bardzo dobrze rozwiniętą inteligencję urządzają sobie wiele zabaw. Na przykład chowają jedzenie w skrytkach, o których dany osobnik ma tylko pojęcie. Zapytacie zapewne jak on to robi, że inni tego nie widzą? Owszem widzą jednak po drodze do takiej skrytki stosuje wiele uników. Zbacza w las, po czym z niego wylatuje. Krąży, nagle skręca gdzieś przed goniącymi go ptakami, a później nie wiadomo jak znika z horyzontu, tak że reszta jest zdezorientowana. Po chwili wraca na ucztę. Przebywając trochę z jego czarną eminencją w świecie ptaków, możliwe jest nauczenie się cech poszczególnych ptaków. Kruki posiadają bardzo różne charaktery, podobnie jak ludzie. Mimo, że każdy z nich jest czarny z połyskiem, to tak naprawdę ten połysk różnie błyszczy na każdym z kruków. Czy mamy zatem powody, do tego by uważać się za zwierzęta z największym potencjałem rozwojowym?

 

Bibliografia
  1. Olszewski, Adam & Matusiak, Jarosław & Różycki, Andrzej. (2018).; "The population size and density of common raven Corvus corax in Kampinos National Park. In Polish: Liczebność i zagęszczenie kruka Corvus corax w Kampinoskim Parku Narodowym.. 74. 436-443."; Chrońmy Przyr. Ojcz. 74 (6): 436–443, 2018;
  2. Bednorz J. 2005.; "Stan zbadania kruka Corvus corax w Polsce. W: Jerzak L., Kavanagh B.P., Tryjanow- ski P. (red.). Ptaki krukowate Polski."; Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań: 127–135;
  3. Dorota Zawadzka, Stanisław Drozdowski, Grzegorz Zawadzki, Jerzy Zawadzki; "Drapieżnik czy oportunista? Ekologia żerowania kruka Corvus corax w Puszczy Augustowskiej"; Studia i Materiały CEPL w Rogowie, R. 15. Zeszyt 36 / 3 / 2013;
  4. BirdLife International. 2017; "Corvus corax (amended version of 2016 assessment). The IUCN Red List of Threatened Species 2017"; https://www.iucnredlist.org/species/22706068/113271893;
4.6/5 - (17 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
25 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Od dłuższego czasu dokarmiam kruki. One mnie tego nauczyły. Jakiś czas temu odkryłam skorupki po avokado porozrzucane po ogrodzie. Posprzątałam je do kompostownika i kilka dni później ponownie się na nie natknęłam. Któregoś dnia podczas pracy w ogrodzie upadła przede mną skórka z avokado. Spojrzałam w górę i zauważyłam kruka. I wtedy skojarzyłam. Z ciekawości zaczęłam zostawiać krukom resztki jedzenia – zawsze w tym samym miejscu. Nie mogłam sobie pozwolic, żeby zostawiać im codziennie avokado, ale były to przeróźne resztki ze stołu/lodówki. Od tej pory mamy silną więź. Ja nigdy nie byłam nachalna i nie próbowałam ich oswajać, ale wypracowałam metodę przywoływania ich. Teraz już nie są tak bardzo skrupulatne i często zaczynają jeść nawet jak jestem w pobliżu. Czasami przylatują do mnie jak spaceruję po ogrodzie lub w nim pracuję i przemieszczają się z drzewa na drzewo, żeby być stosunkowo blisko mnie. Jak ich pytam o rodzinę, a one pewnie mi o niej opowiadają :)

20 lutego widziałem spotkanie kruków na polu ; 20-40 ptaków w kole o średnicy 2-3 metrów .

Jajka są najczęściej niebieskie nakrapiane.. Kto to pisał?

Wg. Wiki są: ,,…o tle niebieskawozielonym z szarobrązowymi plamkami”.

Jak mogę się przysłużyć moim kruczym sąsiadom z lasu nieopodal? Czy są jakieś aktywności, w które może się zaangażować człowiek w obrębie własnego podwórka?

kim jesteście

Twoim koszmarem

Somsiadki syn przyniósł zranionego młodego kruka dokarmiam go juz 2 tydzień siedzi u mnie na parapecie .uczę go juz trochę latać miał zraniona nuzke ale prawie tez juz wygoilam traktuje mnie jak swoją matkę .jestem ciekawa czy odleciała jak juz będzie z nim Dobrze

czy kruk należny do wróblowatych (jak w artykule) czy krukowatych (jak w wikipedii)

Kruk należy do rzędu wróblowych oraz do rodziny krukowatych

Kruka jest coraz więcej. Na polu koło Zgorzelca 22 09 naliczyłem 244 sztuki

Drugie zdjęcie to nie jest kruk, tylko gawron…

Mój błąd, poprawiam, nie przyjrzałam się dokładnie dziobowi :P To kruk.

Bez przesady, że jest jedynym zwierzęciem, które porozumiewa się w ten sposób. Swój język mają np: delfiny, pszczoły czy chociażby szeroka grupa naczelnych :), ale poza tym artykuł bardzo ciekawy

Po tej tezie jest przecinek. To znacznie poszerza znaczenie.

kruk jest kim

Kruk na pewno nie jest sową ; ))

art. pewnie przekopiowany. Nie ma zadnego opisu czym rozni sie corus corax or gawrona czy nawet kawki. (sa tez w koncu mieszance). generalnie do kitu taki art.

piękne i mądre ptaki, fajnie że moglem sie o nich dowiedziec nieco wiecej.

Bardzo dobrze napisane z dużym znawstwem rzeczy. Przeczytałem z dużą przyjemnością. Lubię bardzo całą rodzinę naszych krukowatych a szczególnie kruki za ich inteligencję i wbrew pozorom duży wdzięk ;-).
Gratuluję :-)
Przy okazji: mało kto wie, że tak naprawdę ptaki są w prostej linii potomkami dinozaurów. Możemy więc nazwać je opierzonymi dinozaurami.

A rodzina KRUKOWATYCH należy do jakiego rzędu? Może to również wydawać się malostkowe, ale takie rzeczy też trzeba sprawdzać

szkoda tylko, ze nie podano zródel, skad informacje zostaly pobrane…

Ale artykul sam w sobie jest ciekawy…

a mnie sie zawsze wydawalo, ze kruk nalezy do rodziny KRUKOWATYCH a nie WRÒBLOWATYCH.

Ale cóz, moze ornitolodzy zreformowali systematyke ;))).
Wiem, ze to moze wydawac sie malostkowe, ale takie rzeczy tez trzeba sprawdzac.

Kruki zjadają także wyrzucane przez nas obierki, kości, skórki, czyli usuwają wyrzucane przez nas niejadalne części jedzenia:) posługują się prostymi narzędziami np. patykami w dziobkach, uczą się i kojarzą na poziomie ssaków naczelnych:)