Dodatki do żywności − właściwości, działanie i zastosowanie dodatków do żywności
Ekologia.pl Trendy Dodatki do żywności − właściwości, działanie i zastosowanie dodatków do żywności

Dodatki do żywności − właściwości, działanie i zastosowanie dodatków do żywności

Konserwanty, barwniki, emulgatory, stabilizatory – w ciągu roku przeciętny człowiek spożywa wraz z żywnością blisko 2 kg chemicznych dodatków do żywności, a przez ostatnie dwadzieścia lat ilość chemii uszlachetniającej nasze jedzenie wzrosła około trzykrotnie. Które z tych dodatków są najbardziej szkodliwe? Czy długotrwałe spożywanie może wpłynąć na nasze zdrowie? Jaki wpływ dodatki chemiczne będą miały na kondycję przyszłych pokoleń?

fot. dreamstime

fot. dreamstime
Spis treści


Patrząc na skład produktów spożywczych można zauważyć, że zawierają one nie tylko składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale również wiele innych substancji. Niektóre to substancje naturalne, inne to środki syntetyczne, oznaczone kodem E, które eliminują ryzyko zatruć pokarmowych, ułatwiają przetwarzanie żywności, poprawiają jakość i wygląd produktu i podnoszą też walory smakowe.

Jednak czy te dodatki chemiczne mają jakiś wpływ na nasze zdrowie? Oczywiście, że tak – spożywane regularnie i w nadmiarze mogą powodować liczne dolegliwości zaczynając od zgagi, alergii na nowotworach żołądka i jelita grubego kończąc. Poza tym przetworzone jedzenie mocno obciąża wątrobę, nerki i układ moczowy, osłabia układ immunologiczny, który w odpowiedzi na zagrożenie może zareagować alergią. Poza tym warto pamiętać, że w jednym produkcie rzadko kiedy substancje dodatkowe występują pojedynczo. Często jest ich kilka czy nawet kilkanaście. Może prowadzić to do ich wzajemnej reakcji, co może powodować niekorzystny wpływ na zdrowie.

Tartrazyna E 102 (barwnik)

Co znajduje się na liście szkodliwych substancji? Na pewno jest to tartrazyna (w Polsce jej nazwa handlowa to żółcień spożywcza 5) – związek oznaczony symbolem E 102, który pełni rolę barwnika. Stosowany jest głównie w napojach gazowanych o smaku pomarańczowym, występuje także w produktach instant, słodyczach, konserwach, sosach, sztucznym miodzie i musztardzie. Jak tartrazyna wpływa na zdrowie? Barwnik ten zawiera histaminę, więc może wywoływać reakcje astmatyczne u alergików. W połączeniu z benzoesanami (E210-215), tartrazyna jest może powodować wystąpienie syndromu ADHD (nadpobudliwość) u dzieci.

– Potwierdzeniem niekorzystnego wpływu substancji na zdrowie jest decyzja o zakazie jej stosowania, wprowadzona w wielu krajach na świecie – mówi Michalina Szestowicka, technolog żywności, odpowiadająca za redakcję naukową aplikacji e-food. – Tartrazyna, ze względu na podejrzenia o działanie rakotwórcze, nie może być stosowana m.in. w Austrii i Norwegii – dodaje. Obrzęk mózgu, obniżenie płodności czy modyfikacja kodu genetycznego to z kolei tylko niektóre dolegliwości wynikające z nadmiernego spożycia dwutlenku węgla. Kontaktu z popularnym E 290 można uniknąć na stałe wykreślając z codziennej diety napoje gazowane. 

Diacetyl

Diacetyl to substancja stosowana do aromatyzowania popcornu, margaryny oraz pieczywa, nadająca produktom spożywczym charakterystyczny maślany smak i zapach. Według Chemical Research in Toxycology diacetyl zawarty w popcornie do mikrofalówki może sprzyjać chorobie Alzheimera. Z kolei inne badania potwierdzają, że wdychanie tego związku może powodować choroby płuc oraz zarostowe zapalenie oskrzelików. Potwierdzeniem tej teorii jest historia pewnego Amerykanina, który przez 10 lat codziennie zjadał dwie paczki popcornu z mikrofalówki. W 2007 roku u Wayne’a Watsona z Denver na skutek wdychania zawierającego diacetyl sztucznego aromatu maślanego z przygotowywanego w kuchence mikrofalowej popcornu rozwinęło się tak zwane „popcornowe płuco”. Choroba ta spowodowała nieodwracalne zmiany – pojemność płuc Watsona spadła do 53 proc. początkowej wartości.

pixabay.com

Czerwień Allura E 129

Wykorzystywanie chemii przy produkcji słodyczy, to standard. Producenci łakoci szczególnie upodobali sobie czerwień Allura, oznaczoną symbolem E 129, którą możemy spotkać w żelkach, ciastkach, galaretkach, a także słodkich napojach i płatkach zbożowych. Nadmierne spożycie wodorowęglanu sodu może prowadzić do wymiotów, krwawienia żołądkowo-jelitowego, a nawet uszkodzenia nerek. W roku 2007 na Uniwersytecie w Southampton (UK) przeprowadzono badania, które potwierdziły zdecydowany związek pomiędzy spożywaniem E 129 połączonej z benzoesanami np. sodu z napadami histerii, obniżeniem koncentracji, nadpobudliwością oraz reakcjami alergicznymi u dzieci. Dlatego Unia Europejska nalega, by słodycze zawierające m.in. czerwień allurową, posiadały specjalne oznakowanie.

Aspartam E 951

Wersje light kryją znaczne więcej pułapek niż chcieliby przyznać ich orędownicy, a najbardziej kontrowersyjną jest podszywający się pod cukier aspartam (E 951). Ta substancja słodząca występuje w napojach gazowanych i niegazowanych typu „light”, bezcukrowych gumach do żucia czy jogurtach i deserach „0”- cukrowych. Zdania naukowców, co do szkodliwości aspartamu są różne. Ze względu na bezkaloryczność tej substancji, niektórzy zalecają stosowanie aspartamu jako środek walki z otyłością, próchnicą czy cukrzycą.

Jednak niektórzy wskazują, że składniki aspartamu (metanol i enzym pozyskany w wyniku inżynierii genetycznej) oraz produkt jego rozpadu, którym jest gromadzący się w tkankach formaldehyd, wywołują wiele chorób.
Do najczęstszych należą:

  • ból głowy, w tym migrenowy,
  • zawroty głowy,
  • nudności,
  • drętwienia kończyn,
  • mimowolne skurcze mięśni,
  • bóle stawów,
  • wysypki,
  • depresja,
  • zmęczenie,
  • drażliwość,
  • ataki niepokoju,
  • przyspieszona akcja serca,
  • bezsenność,
  • zaburzenia widzenia i słuchu,
  • szum w uszach,
  • trudności z oddychaniem.

Glutaminian sodu E-621

Glutaminian sodu (E-621), najpopularniejszy składnik współczesnych produktów typu instant to substancja otrzymywana poprzez fermentację bakteryjną, której zadaniem jest wzmacniać i uwyraźniać smak potrawy. Spożycie jej w nadmiarze prowadzić może do tzw. syndromu chińskiej restauracji, który objawiać się może nudnościami, zawrotami głowy czy palpitacjami serca. Substancja ta jednak nie jest klasyfikowana jako szkodliwa i dlatego dopuszczona została przez Unię Europejską do użycia w produktach spożywczych. Mimo wszystko lekarze i dietetycy odradzają spożywania potraw, zawierających glutaminian sodu i zalecają zastąpienie ich naturalnymi odpowiednikami bądź produktami, które takiego związku nie zawierają. Nie jest to proste, ponieważ większość firm spożywczych zachęca konsumentów do powrotu do ich produktów właśnie poprzez wzmacniacze smaku, które działają trochę jak narkotyk, wywołując sztuczny apetyt na dany artykuł.

pixabay.com

Benzoesan sodu E 211

Benzoesan sodu (konserwant)  jest praktycznie wszędzie – niemal w każdym produkcie, który zaliczamy do żywności przetworzonej: w gotowych sosach, zupkach, dipach etc. Benzoesan znajdziemy też w przetworach owocowych i warzywnych, konserwach oraz napojach gazowanych. Skoro jest stosowany w większości produktów żywnościowych, to czy może być szkodliwy? W badaniach, które przeprowadzono w latach 60. i 70. ubiegłego wieku nie stwierdzono szkodliwego wpływu benzoesanu. Jednak w wielu współczesnych publikacjach podaje się, że konserwant E 211 jest rakotwórczy.

Badacze wskazują, że nadmierne spożycie benzoesanu sodu wywołuje astmę, pokrzywkę i podrażnia śluzówkę żołądka. Wywołuje też reakcję alergiczną, która może objawiać się pieczeniem i podrażnieniem warg czy wymiotami. Powinny go unikać osoby uczulone na aspirynę i dzieci. Dr Peter Piper, biolog molekularny z Uniwersytetu w Sheffield twierdzi, iż benzoesan sodu uszkadza mitochondria (tzw. centrum energetyczne) w komórkach organizmu, a także materiał genetyczny, co w dalszej perspektywie może powodować chorobę Parkinsona i inne choroby degradujące układ neurologiczny. Poza tym benzoesan sodu w połączeniu z witaminą C (E-300) może zareagować i stworzyć benzen (C6H6), związek rakotwórczy. Taka kombinacja składników bardzo często stosowana jest w napojach gazowanych.

Karagen E 407

Na szkodliwość karagenu (E 407) wskazuje prof. Tobacman z Uniwersytetu Iowa, USA , która twierdzi, że istnieją wystarczające dowody na związek karagenu z ubytkami błony śluzowej żołądka i jelit, łącznie ze zmianami złośliwymi. Podobnego zdania jest także Międzynarodowa Agencja Badania Raka (IARC), która uważa, że E 407 powoduje owrzodzenia i nowotwory złośliwe.

Lista produktów w których występuje karagen E407 jest bardzo długa. Bowiem E 407 jest powszechnie stosowanym zagęstnikiem w przemyśle spożywczym i spotkać go możemy m. in. w konserwach, wędlinach, w mleku w proszku, w dżemach, galaretkach i w wielu innych produktach.

Dogłębna analiza etykiet zamieszczanych na opakowaniach produktów może uchronić przed wieloma poważnymi dolegliwościami. Jednak nie dajmy się zwariować – liczy się umiar i zdrowy rozsądek. Jak powiedział Paracelsus – niemiecki alchemik i lekarz: „wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka”.

Ekologia.pl
Bibliografia
  1. https://www.livestrong.com/article/288335-the-most-common-food-preservatives/; 2019-08-13;
  2. https://www.healthyfood.com/advice/what-are-preservatives/; 2019-08-13;
  3. https://www.sciencedirect.com/topics/immunology-and-microbiology/food-preservatives; 2019-08-13;
  4. https://www.foodmatters.com/article/22-additives-and-preservatives-to-avoid; 2019-08-13;
4.6/5 - (7 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!