Zawiera żelazo, cynk, witaminy B1 i B2, jest bezglutenowy i w 100 proc. wegański. Studenci z Politechniki Warszawskiej pracują nad stworzeniem jogurtu na bazie prosa, który ma być tańszym odpowiednikiem dostępnych na rynku jogurtów wykorzystujących mleko kokosowe, ryżowe i sojowe.

– Osoby, które rezygnują z nabiału, np. dlatego, że mają skazę mleczną i nie tolerują białek mleka albo decydują się na dietę wegańską, często odmawiają sobie jakichkolwiek produktów probiotycznych – mówi Cezary Piwowarczyk z Koła Naukowego Biotechnologów „Herbion”. – A probiotyki mają bardzo pozytywny wpływ na stan naszego układu pokarmowego, czyli nasze zdrowie. Pomyślałem, że moglibyśmy spróbować jakoś je zastąpić.
Proso jest bezglutenowe, zawiera m.in. cynk, fosfor, krzem, żelazo czy witaminy B1 i B2. Jest też tanie i łatwo dostępne. Poza tym nie znajdziemy w nim laktozy ani cholesterolu. Są w nim za to nienasycone kwasy tłuszczowe (zdrowsze niż nasycone) i błonnik. Produkt jest całkowicie pozbawiony produktów pochodzenia zwierzęcego, przez co nadaje się również do uzupełnienia diety wegańskiej!
– Niektóre badania wykazały, że proso zawiera związki, które wykazują zdolność obniżania cholesterolu, a także poziomu insuliny i glukozy we krwi – mówi Cezary Piwowarczyk.
Jogurt, nad którym pracują członkowie Koła Naukowego Biotechnologów „Herbion” ma łączyć w sobie probiotyk (żywe mikrobiologiczne dodatki żywieniowe, korzystnie działające na organizm gospodarza poprzez poprawę równowagi mikroflory jelitowej) i prebiotyk (substancje stymulujące rozwój prawidłowej flory jelit, odporne na działanie enzymów trawiennych). Co jeszcze bardziej komplikuje proces twórczy.
Studenci na podstawie opisanych procesów technologicznych dla ryżu, owsa i soi przygotowali wstępny szkic swoich działań.
– Korzystamy z dostępnych kultur starterowych, które każdy może kupić, dodać do mleka i zrobić sobie jogurt w domu – opowiada Cezary Piwowarczyk. – To zestawy mikroorganizmów, które odpowiadają za konkretne właściwości produktu. Sprawdzamy, jak te kultury przyjmują się na naszym napoju z prosa, jak go fermentują, czy są w stanie go zagęścić, nadać mu ciekawy aromat. Chcemy optymalizować proces do momentu uzyskania produktu, który będzie smaczny.
Kiedy jogurt z prosa trafi na sklepowe półki? Biotechnologia spożywcza, to stosunkowo młoda dziedzina, która rozwija się bardzo prężnie, więc to kiedy jogurt z prosa pojawi się w sklepach, to kwestia kilku lat.
Pomysłodawcami projektu są: Klaudia Wojtachnio i Czarek Piwowarczyk, a całość prac wykonywana jest przez 8-osobowy zespół.

fot. KNB „Herbion”
Ekologia.pl