Mydło szare – właściwości, skład i zastosowanie mydła szarego
W czasach kolorowych, pachnących kostek mydlanych, mydło szare mogłoby pójść w zapomnienie. Tymczasem mydło szare jest jednym z chętniej wybieranych kosmetyków do pielęgnacji. Sięgają po nie nie tylko osoby z sentymentem do Białego Jelenia, ale również ci, którym współczesne produkty kosmetyczne nie odpowiadają składem i właściwościami. Niestety, nie każde mydło szare nazwane przez producenta szarym jest takim produktem, jakiego się spodziewamy. Czym jest zatem prawdziwe mydło szare i jak je rozpoznać?
Mydło szare – co to takiego?
Mydło szare to jeden z najlepiej sprawdzonych i niezawodnych kosmetyków. W czasach PRL-u niezawodny Biały Jeleń należał do nielicznych środków higienicznych i pielęgnacyjnych. Był wszak bardzo uniwersalny. Służył do mycia skóry i włosów, prania odzieży, a także do celów gospodarczych. Popularność szarego mydła od zawsze wynikała też z jednej ważnej cechy – było tanie.
Z czasem zastosowanie szarego mydła zawęziło się. Na rynek wprowadzono niezliczone ilości kosmetyków znacznie bardziej interesujących niż szara, mazista i praktycznie bezzapachowa kostka mydlana. Konsumenci z chęcią zaczęli używać żelów pod prysznic i szamponów oraz odżywek do włosów o rozmaitych właściwościach – kolorowych, pachnących, relaksujących, aromaterapeutycznych. Można byłoby przysiąc, że wobec takiej konkurencji producenci zaprzestaną produkcji mydła szarego. Przez lata miało ono jednak swoich zwolenników, dzięki czemu przetrwało do czasów, w których znów jest popularnym produktem. Czy jednak dzisiejsze szare mydło jest dokładnie tym samym, którym było kiedyś? I, przede wszystkim, czy mydło szare jest w ogóle kosmetykiem wartym uwagi?
Właściwości mydła szarego
Tradycyjne mydło szare powstaje z soli potasowych wyższych kwasów karboksylowych z dodatkiem substancji nawilżających. W jego składzie nie ma barwników, aromatów, ani jakichkolwiek substancji sztucznych. Jest więc wyjątkowo przyjazne alergikom i wszystkim posiadaczom skóry wrażliwej oraz problemowej z tendencją do przechodzenia różnego typu stanów zapalnych.
Szare mydło nie tylko nie drażni delikatnej skóry, ale wręcz pomaga w leczeniu rozmaitych skórnych przypadłości, takich jak łupież, łuszczyca, egzema czy wysypki. Szare mydło doskonale oczyszcza skórę, nadaje blask włosom i usuwa nadmiar sebum, a do tego nie pozostawia po sobie substancji uczulających. Dobrej jakości mydło szare jest też produktem ekologicznym.
Mydło szare potasowe dzięki właściwościom bakterio- i grzybobójczym pomaga leczyć: Mydła potasowe ponadto przyśpieszają gojenie się ran i są odpowiednie dla osób z atopowym zapaleniem skóry. |
Niestety większość z produkowanych współcześnie szarych mydeł tylko połowicznie odpowiada temu opisowi. Co najważniejsze, szare mydło w nowej wersji nie jest już mydłem potasowym, ale sodowym, czyli takim samym jak wszystkie inne, zwykłe mydła. Z łatwością dowiemy się tego z etykiety. Prawdziwe szare mydło powinno mieć w składzie substancję o nazwie potassium palmate (czy też potassium olivate), nie zaś sodium palmate. Poza tym powstające z ługu potasowego (nie sodowego) tradycyjne szare mydło jest miękkie i maziste, często płynne lub półpłynne. Tymczasem większość dzisiejszych szarych mydeł to twarde kostki. Najbardziej zdradza je jednak kolor – są białe, a nie brunatno-szare, jak typowe mydła potasowe.
![](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2024/12/happy-caucasian-mother-and-daughter-segregating-ru-2023-11-27-05-03-41-utc-scaled.jpg)
![](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2023/03/max_shutterstock_1217710117.jpg)
Ma szarą barwę i jest miękkie, fot. shutterstock
Wielkie mydlenie… oczu
Aby nazwa mydło szare była choć po części uzasadniona, produkowane pod tym szyldem mydło sodowe powinno mieć przejrzysty i prosty skład, nie powinno z kolei zawierać parabenów, sztucznych substancji zapachowych i barwiących, ani żadnych innych syntetyków. Niestety nie wszystkie produkty tego typu spełniają powyższe kryteria i nadają się do stosowania przez osoby o skórze wrażliwej lub atopowej.
Dodatkowo w składzie wielu z nich, już na pierwszej pozycji, znajdziemy składnik o nazwie sodium tallowate, czyli nic innego jak sól sodową łoju – tłuszczu zwierzęcego. Gdzie zatem szukać naturalnych, prawdziwych mydeł potasowych, które nie zaszkodzą naszej skórze, są hipoalergiczne, naturalne i ekologiczne?
Mydeł potasowych niestety nie dostaniemy od ręki. Obecnie są to raczej kosmetyki trudno dostępne, a ich cena jest kilkakrotnie wyższa od cen zwykłych mydełek kolorowych czy białego „szarego” mydła. Do naturalnych, leczniczych mydeł szarych, produkowanych z ługu potasowego zaliczymy na przykład mydło marsylskie, kastylijskie czy syryjskie mydło z Aleppo. Są to mydła wyrabiane ręcznie, z naturalnych składników i dodatków roślinnych, które zanim trafią do sprzedaży, przechodzą długi etap leżakowania. Ulepszone o naturalne oleje (laurowy, kokosowy, oliwę z oliwek, migdałowy itd.), roślinne ekstrakty czy masło shea nie narażają skóry na nadmierną utratę wody i działają leczniczo oraz bakteriobójczo. Mydło potasowe jest delikatniejsze od mydła sodowego i bardziej przyjazne dla naszej skóry (m.in. przez niższe pH). Zauważalnie większy jest również komfort stosowania mydła potasowego – przez swoją mazistość pokrywa on skórę niczym balsam. Dzięki właściwościom złuszczającym pozostawia ją odnowioną, nawilżoną i miękką. Likwiduje też nadmierną ilość łoju i zabija bakterie. Szare mydło na bazie ługu potasowego bywa stosowane nie tylko na skórę i włosy, ale nawet w zastępstwie kremu do golenia. Co więcej, dzięki swojej konsystencji i plastyczności jest wykorzystywane nawet przez artystów, m. in. do nauki rzeźbiarstwa czy mycia pędzli.
Tradycyjne mydło szare powstaje z ługu potasowego, dzięki czemu jest delikatne dla skóry i bardziej odpowiada jej pH. Naturalne, ekologiczne szare mydło jest maziste, ma brunatny odcień i nie zawiera substancji uczulających, takich jak syntetyczne barwniki czy parabeny. Dobrej jakości szare mydła potasowe powstają z tłuszczów roślinnych, dzięki czemu właściwie odżywiają i nawilżają skórę, a także pomagają pozbyć się trądziku, łupieżu, wysypek i innych stanów zapalnych.
Szare mydło niejedno ma imię Mydło marsylskie – mydło w 72% składające się z naturalnych olejów, zazwyczaj z oliwy z oliwek, oleju palmowego, oleju arganowego itd. Często uzupełnia się je dodatkami takimi jak sok z aloesu, olejki eteryczne czy masło shea. Mydło marsylskie jest biodegradowalne, nie zawiera produktów zwierzęcych i ma neutralne pH. Mydło kastylijskie – składa się całkowicie z substancji organicznych. Ług potasowy jest tu wzmocniony mieszaniną olejów – głównie oliwy z oliwek, a także oleju kokosowego, jojoba, palmowego czy konopnego. Kiedyś mydłem kastylijskim nazywało się wyłącznie tradycyjne mydło z lokalnej oliwy z Kastylii, dziś mówi się tak na każde naturalne mydło powstające wyłącznie ze składników roślinnych. Mydło z Aleppo – jego moc tkwi w mieszaninie oliwy z oliwek oraz oleju laurowego. Olej laurowy wysusza, działa antybakteryjnie i ściągająco, a oliwa intensywnie nawilża i wzmacnia płaszcz hydro-lipidowy skóry. W zależności od stężenia oleju laurowego w mydle syryjskim jest ono przeznaczone do cery normalnej, wrażliwej i delikatnej lub problematycznej. Jego regularne stosowanie pomaga w walce z trądzikiem i nadmiernym łojotokiem. |
- Dr Arkadiusz Kłys; "O mydle i o innych kosmetykach –kosmetykach – Środki powierzchniowo czynne."; chemia.uni.lodz.pl; 2020-01-31;
- P. Tarka; "Substancje aktywne preparatów myjących stosowanych w placówkach medycznych"; „Ogólnopolski Przegląd Medyczny”, nr 11/2013, str. 24-26;
- M. Chang., 2013; "Natural Handmade Soaps. Techniques And Recipes"; Vyiha Publishing;
- Ch. Ditchfield; "The Story Behind Soap"; Raintree books, London, 2012;
- "How was THE NATURAL SOAP created?"; mydelkonaturalne.com.p; 2020-01-31;
![Post Banner](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/wspieram-baner-post.png)
![Post Banner](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/wspieram-baner-post-mobile.png)
![Czy rodzice faworyzują rodzeństwo?](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/rodzenstwo.jpg)
![Klasyczne palniki gazowe. Źródło: Vova Shevchuk/Shutterstock](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2023/03/palniki-gazowe_1000x668-640x428.jpg)
Mydła marsylskie w kostce są mydłami sodowymi, nie jak twierdzi powyższy artykuł potasowymi. Nawet te, które są tradycyjnie „gotowane w kotle – cuisson au chaudron” są mydłami sodowymi. Marsylskie potasowe są tylko w formie płynnej. Podobnie jest z mydłami z Aleppo, które dodatkowo zawierają olejek laurowy w różnym stężeniu. Typowy skład to: Sodium Olivate, (ew. Sodium Cocoate), Aqua (Water), Sodium Chloride, Sodium Hydroxide (Aleppo + Laurus Nobilis). Od kilkunastu lat są to jedyne środki do higieny (ciało, włosy, golenie) w mojej łazience. Efekt: żadnych problemów skórnych :)))
Naturalne szare mydło Milo nie zawiera chemicznych substancji oraz
perfum. W 100% czysty, naturalny produkt do wszechstronnego stosowania.
Szare mydło przeznaczone do mycia ciała, a także do prania i usuwania
trudnych plam. Tradycyjne szare mydło nie podrażnia skóry, dlatego może
być stosowane na każdym rodzaju skóry nawet tej najbardziej wrażliwej.
Produkt przetestowano dermatologicznie. Mydło chroni włókna i kolory,
skutecznie usuwa plamy i zabrudzenia.Sprawdzone.
Najlepsze mydło szare to mydło czeskie.
Szare mydło to kiedyś podstawa przy pielęgnacji małych dzieci.
Ale tak zachwalacie na początku Białego Jelenia, a to przecież on ma tłuszcze zwierzęce w swoim składzie.
Bo artykuł to pewnie reklama, biały jeleń to syf, wystarczy poczytać skład.
Jest ono miękkie, maziste, łatwo tworzy emulsję w wodzie, a nawet po nasiąknięciu wodą w mydelniczce staje się miękkie i plastyczne. https://monitorx.pl/
Mydło potasowe można kupić na bazarach. Najczęściej są przywożone z Ukrainy. I mają bardzo dobrą cenę. Na allegro czy w sklepach ekologicznych też można je dostać, ale za znacznie większą cenę.
Uważam ,że te mydła z Ukrainy lub Białorusi przywożone do polski też są chyba z dodatkiem sody , chociaż sami z całą rodziną je stosujemy i brak jakichkolwiek złych działań na skórę . Jest ono wg nas dobre tylko żeby był przy sprzedaży podany jego skład . Mimo to jest OK i dalej je będziemy stosować , nawet kremu nie potrzeba bo nie wysusza skóry twarzy czy rąk .