Sikora bogatka – opis, występowanie i zdjęcia. Ptak sikora bogatka ciekawostki
Jest niewiele mniejsza od wróbla, ale różni się od niego bogatym ubarwieniem. Sikora bogatka, to najliczniejszy i najbardziej wszędobylski gatunek sikor zamieszkujących Polskę. Gdzie spędza zimę i czym się żywi sikora bogatka? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Największy i najodważniejszy z gatunków sikorek, bogatka to akrobatyczny i pospolity gość w ogrodzie, słynący z niesamowitego repertuaru piosenek.
Jak wygląda sikora bogatka?
Sikora bogatka nazywana także zwyczajną (łac. Parus major) jest niewiele mniejsza od wróbla − długość jej ciała mieści się w granicach 13-16 cm. Ma czarny łepek z białą plamą na policzku. Przez brzuszek koloru żółtego lub żółto-zielonego przebiega czarny krawat. Skrzydła i ogon są niebieskawe. Nie ma wyraźnego dymorfizmu płciowego. Chociaż pewne różnice są. Samce mają szerszą czarny pasek, który rozciąga się w dół klatki piersiowej i brzucha, łącząc się z podstawą nóg. U samic pręga jest mniejsza i nie dotyka podstawy nogi. U samców główne kolory upierzenia wydają się być jaśniejsze, a czapka bardziej błyszcząca niż u samic.
Ojczyzna sikory bogatki
Sikora bogatka występuje na terenie prawie całej Europy (za wyjątkiem północy), a także w północno-zachodniej Afryce i w umiarkowanych regionach Azji. Ptaki te są pospolicie i licznie zamieszkuje Polskę, zasiedlając lasy, parki, skwery i ogrody. Część sikor bogatek zimuje w naszym kraju – niektóre decydują się odlecieć dalej, w cieplejsze rejony Europy. Do naszego kraju dolatują sikory bogatki z zimnej północy i wschodu.
Życie rodzinne sikory bogatki
Okres lęgowy u sikor bogatek rozpoczyna się w marcu i kwietniu – wtedy ptaki tworzą monogamiczne „małżeństwa” i zaczynają szukać wygodnych miejsc na gniazdo. Bogatka jest bardzo elastyczna jeżeli chodzi o miejsca gniazdowania – gnieździ się w dziuplach, budkach lęgowych, a także w słupkach ogrodzenia czy szczelinach budynków. Sikory bogatki wyprowadzają dwa lęgi w roku. Samica składa 4-16 białych jaj pokrytych rdzawymi plamami, z których po ok. 14 dniach wykluwają się młode. Po wykluciu pisklęta dosyć szybko się usamodzielniają i po około trzech tygodniach wylatują z gniazda. Jednak do tego momentu potrzebują intensywnej opieki – zarówno samiec, jaki i samica na zmianę karmią żarłoczne pisklęta.
Czym żywi się sikora bogatka?
Bogatki spędzają więcej czasu na żerowaniu niżej niż inne sikorki, co bez wątpienia wiąże się z większymi rozmiarami i mniej zwinną naturą. Sikora bogatka w ciągu dnia jest w stanie zjeść tyle, ile sama waży. Wiosną i latem bogatki polują na owady, jaja, larwy lub poczwarki owadów. Żerują aktywnie, polując na drzewach na owady i pająki wśród mniejszych gałęzi i liści oraz szczelin w korze. To sprawia, że są mile widzianymi gośćmi w ogrodzie, ponieważ pomagają pozbyć się mszyc i innych „szkodników”, w szczególności gąsienic, którymi najchętniej karmią swoje młode. Według szacunków w ciągu jednego sezonu rodzina sikor bogatek (dorosłe i potomstwo) są w stanie zjeść około 75 kg owadów.
Późną jesienią i zimą o pokarm trudniej, dlatego w tym okresie sikory bogatki często odwiedzają karmniki i bardzo chętnie korzystają z nasion słonecznika, rozłupanych orzechów, ziaren pszenicy, prosa czy owsa, które zapewniają im dużo energii. Sikory bogatki przyciąga także wywieszona za oknem słonina. W ramach dokarmiania można sikorom bogatką wywiesić również tzw. kule tłuszczowe, które stanowią mieszankę łoju oraz nasion i owoców. Ornitolodzy szacują, że w okresie zimowym sikora bogatka spędza 3/4 czasu na żerowaniu.
Podczas krótkich zimowych dni ptaki muszą zgromadzić optymalną ilość zapasów w formie podskórnego tłuszczu, który pozwoli im na przetrwania długiej i mroźnej nocy. Dlatego też pokarm zawierający tłuszcz – zarówno roślinny, jak i zwierzęcy – jest przez nie wysoko ceniony. Decydując się na wywieszenie słoniny musimy pamiętać, żeby robić tylko przy ujemnych temperaturach i najlepiej w zacienionym miejscu. Na cieple lub w słońcu zawieszony kawałek szybko zjełczeje i stanie się dla ptaków szkodliwy. Nawet w prawidłowych warunkach słoninę powinniśmy zmieniać co około 2 tygodnie.
Co warto wiedzieć o sikorkach? |
---|
|
Ciekawostki o sikorach bogatkach
Sikora bogatka ma bardzo bogate życie towarzyskie, nie boi się ludzi – zdarza się, że je pokarm prosto z rąk spacerowiczów. Sikory bogatki na czas zimy łączą się w stada z innymi gatunkami − można ją spotkać w stadkach razem z raniuszkami, pełzaczami, wróbla czy innymi sikorkami. „W takiej grupie łatwiej przeżyć zimę. Jeśli jeden ptak znajdzie pokarm, pożywi się przy nim i reszta ptasiego drobiazgu.”– czytamy na stronie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
![](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2024/12/happy-caucasian-mother-and-daughter-segregating-ru-2023-11-27-05-03-41-utc-scaled.jpg)
Krwiożercze sikory bogatki
Te słodkie ptaszki mają też swoje mroczne oblicze. Sikory bogatki poza słonecznikiem i orzeszkami, gustują w zwierzętach kręgowych. Gdy brakuje im zwykłego pożywienia, czyli gąsienic lub pająków, ptaki te nie pogardzą też latającymi ssakami.
W 1996 r. w węgierskiej jaskini w Górach naukowcy nagrali przypadki zjadania przez sikory bogatki nietoperzy z rodzaju Pipistrellus. Wielokrotnie obserwowano, jak bogatki karmią się padliną pozostawioną przez wilki czy rysie. Jako największa z sikor, bogatka może być agresywna i dominująca przy stole z ptakami, ale ta agresja sięga znacznie dalej. Istnieje wiele przypadków, w których zabijają inne ptaki, a nawet rozbijają im czaszki i zjadają mózgi!
Sikor bogatek śpiew
Sikora bogatka wyróżnia się spośród innych ptaków wyjątkowo bogatym repertuarem głosów, a czasami naśladują inne gatunki. Najbardziej charakterystyczny jest śpiew samca – wiosną, ale także przy ładnej zimowej pogodzie można usłyszeć donośne „cicibej cicibej” lub „si si trn”. Odnotowano dziesiątki różnych odmian wezwań, przy czym pojedyncze ptaki mają również wiele rodzajów śpiewu. Uważa się, że daje to intruzom wrażenie, że na ich terytorium jest już wiele ptaków i że powinni przenieść się na inny obszar.
Inteligentna jak bogatka
Mówiąc o inteligencji ptaków, koncentrujemy się głownie na krukowatych. Okazuje się, że sikorki też potrafią kombinować. Wiadomo, że bogatki używają igieł świerków i sosen jako narzędzi do wydobywania larw owadów ze szczelin w korze drzew. Ich pomysłowość została dodatkowo pokazana w eksperymentach, w których orzeszki ziemne były zawieszone na sznurkach. Większość gatunków ptaków próbowała dosięgnąć ich w locie, jednak niektóre sikorki nauczyły się siadać na gałęzi i przyciągać do siebie orzechy. Stopniowo pociągały za sznurek dziobami, nadepnąwszy na niego jedną nogą, aby go przytrzymać. Nie różni się to od tego, jak radzą sobie z bardziej naturalnym, dużym pokarmem, takim jak żołędzie, a nawet gąsienice: trzymając je stopami, podczas jedzenia. Sikory bogatki to także bardzo mądre ptaki, które są w stanie uczyć się od siebie nawzajem poprzez naśladownictwo. Dowód? „W latach 40. XX w. pojedyncze osobniki nauczyły się otwierać dostarczane pod drzwi butelki z mlekiem i spijać tworzącą się na wierzchu śmietankę. Wkrótce potem, w podobny sposób zaczęły postępować ptaki w coraz to nowych miejscach, aż w końcu wszystkie sikory bogatki na Wyspach Brytyjskich doszły do wprawy w tym złodziejskim procederze. Zdarzało się nawet, że ptaki nauczyły się kojarzyć mleczarza z dostawą jedzenia i kiedy tylko wykonał swój codzienny obowiązek, przystępowały do dzieła.
- JOHN R. KREBS; "TERRITORY AND BREEDING DENSITY IN THE GREAT TIT, PAR US MAJOR L"; Department of Zoology, Animal Behaviour Research Group, Oxford University, England;
- Andrzej G. Kruszewicz,; "Ptaki w Polsce"; wydawnictwo MULTICO;
- TorbjörnJärviMortenBakken; "The function of the variation in the breast stripe of the great tit (Parus major)"; Animal Behaviour Volume 32, Issue 2, May 1984, Pages 590-596;
- Czerwona księga gatunków zagrożonych (IUCN Red List of Threatened Species) (ang.).; "Parus major."; https://www.iucnredlist.org/species/22735990/87431138; 2019-10-21;
![Post Banner](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/wspieram-baner-post.png)
![Post Banner](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/wspieram-baner-post-mobile.png)
![](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/earth-orbit-rotation-sun-beam-milky-way-background-2023-11-27-05-26-45-utc-scaled.jpg)
![](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/glowne-ekologicznadezynsekcjapluskiewbezchemii.jpg)
![Pogoda na piątek, 24 stycznia 2025](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/pogoda-24-stycznia-2025.jpg)
![Dawne metody ogrzewanie](https://www.ekologia.pl/wp-content/uploads/2025/01/dawne-metody-ogrzewania.jpg)
Całą zimę dokarmiałem sikorki łuskanym słonecznikiem . Przylatywało ich bardzo dużo przyjemnie było patrzyc na dyscyplinę przy jedzeniu ziarna. Jedno ziarenko i odlot , zjedzone ziarno powrót i tak w kółko cały dzień z małymi przerwami. Od 2 tygodni nie przylatują – co sie stało ???? Dodatkowo wywiesiłem słoninkę , troszeczkę podziobana nawet nie wiem czy przez sikorki.
Zaczynają składać jajka i obydwoje z pary je wysiadują na zmianę , ewentualnie zaczynają gody i nie mają czasu na jedzenie . Spokojnie , przylecą na pewno , tylko żeby zawsze maiły nasypane ziarna słonecznika i za półtora miesiąca czyli tak pod koniec czerwca lub na początku lipca przyprowadzą Ci młode . To dopiero będzie święto . Pilnie to obserwuj bo warto .
Pojawiły się owady….wiec wola swieżynkę :)
u mnie tez zdecydowanie mniej sikorek od kilku dni. na samym poczatku dokarmiania bywalo ich bardzo duzo, cale stado. potem znacznie mniej. na sniadanie przylatuja ok 11, pojedza ze 3 godz i juz nie przylatuja potem mimo ze ziarno jest. nie nawiazuja kontaktu. bardzo dobrze koegzystuja przy jedzeniu, sa dla siebie uprzejmie. w przeciwienstwie do wrobli. te z kolei bija sie o ziarno, wydzieraja sobie z dzioba, bija sie skrzydlami, wypychaja z karmnika, jeden na drugiego nie poczeka tylko przeganiaja sie. az przykro patrzec. sikorki tez im przeszkadzaja.
Co moglo sie stac z sikorkami. Od wielu lat dokarmiamy sikorki. W naszym ogrodzie było ich na[prawde wiele. Od jakiegos czasu – 1 m-c nie ma ani jednej.
Kto wie ?
Znudziło sie im wasze monotematyczne menu :))
Całą zimę karmię sikorki na tarasie. Obserwuję ich zachowanie z salonu. Faktycznie często stukają dziobkami w szybę. Podchodzą do drzwi i zaglądają do środka. Bardzo lubię je obserwować
A jak przygotowują się do zimy.
a skąd przylatują
Nie ma ciepłych krajuw
z ciepłych krajuw
Nie przylatuje
Do naszego kraju dolatują bogatki z zimnej północy i wschodu:)
Pisze do Ryska. Od pieciu lat mieszkam niedaleko lasu jakies trzy km i od pieciu lat dokarmiam sikorki. Na poczatku myslalem ze to jakis zbieg okolicznosci bo faktycznie jak byl pusty karmnik to sie darly w nieboglosy i faktycznie pukaly w parapet, ale skoro nie tylko mnie to spotkalo no to coz powiedziec, madre ptaszki :)
Z tym darciem się w niebogłosy to jest troszkę inaczej . Mianowicie od końca kwietnia i w maju rodzice zabierają na obloty i uczą swoje dzieci lotów , lądowań i samodzielnego zdobywania pokarmu ( w naszych karmnikach ) i w innych miejscach z pokarmem , a maja ich zawsze kilka w zapasie . Wbrew pozorom to jest bardzo trudna wiedza dla młodych do nauczenia się . Bywa że czasami aby im przyspieszyć naukę to powoli rodzice przestają je karmić papką z dziobka , by ich zmusić do wysiłku . W tym czasie rodzice są coraz chudsi a pisklaki coraz grubsze i szybko rosną i pierzą się w nową szatę , bo rodzice już nie mogą wydolić . Początkowo mają tylko jedno , najodważniejsze dziecko ze sobą potem dwa i później reszta małych leci w całym stadku z rodzicami . Jeśli przylecą z dziećmi i usiądą przy karmniku , to bez względu na to czy są ziarna czy ich niema , młode i wystraszone
” dzieci „okropnie się stroszą, skrzeczą jakby ich ktoś obdzierał z piórek . Po dwóch , trzech tygodniach to ustaje i wszystko wraca do normy , a rodzice już całym stadem , często w osiem osobników przylatują do karmnika i to jest dla takiego jak ja ptakoluba święto . Ale faktem jest , że do mnie też przylatują starsze osobniki już o godz. 4.30 i walą dziobkami o karmnik jeśli jest pusty i robią to dość długo i głośno czyli coraz silniej . Widocznie one tak maja i uważają, że jak sobie postukają dziobem to im się nasypie ziarno samo , tak jak to jest z nasionkami z dojrzałych szyszek . Z drugiej strony jest mi raźniej , że jest jeszcze więcej takich wariatów od sikorek niż ja . Pozdrawiam
Witam. Spotkałam tego uroczego ptaszka w niemiłych okolicznościach. Leżał na ziemi i ledwo oddychał. Zabrałam go do weterynarza, ale zanim nas przyjęli, zdążył odejść.
W pierwszych słowach napisane jest, że jest „niewiele mniejsza od wróbla”, a już w następnym akapicie, że jest „niewiele większa od wróbla” – niezbyt dobrze to świadczy o wiedzy autora… taki błąd już na samym początku… kicha….
Dziękujemy za zwrócenie uwagi :) Oczywiście, błąd już został poprawiony
Pozdrawiamy serdecznie
Ptaszek bardzo ładny , ale jak się do niego podejdzie to ucieka :( Chociaż wiem że to zwyczajne….
Mam karmnik przed tarasem. Korzystają z niego i wróble i sikory. Zaobserwowałem ciekawe zachowania tych ptaków. Sikorki kiedy zastaną pusty karmnik potrafią przyfrunąć na balkon lub do okna i stukać dziobami po parapecie. W pobliżu karmnika jest zwiadowca, kiedy tylko pojawi się pokarm za chwilę jest całe stadko. Natomiast wróble obsiądą gałąź,kiedy 1 lub 2 osobniki są w karmniku reszta czeka, kiedy te wylatują to na koniec kolejki i tak potrafią w kółko. Ciekawa jest taka obserwacja.
U mnie jest podobnie , jeśli karmniki są puste to pierwsze sikorki przylatują na zwiady walą dziobkami o twarde powierzchnie jakby się dopominały że zapomniałem im nasypać ziarna . Jedzą tylko słonecznik , pomimo że pobowałem dawać im ryż , różne kasze , czy inne ziarna , np. siemie ,lniane . Wyjadały tylko łuszczony słonecznik . To bardzo wdzięczne ptaki i można je obserwować godzinami , czasami wchodzą na chwilkę do mieszkania i uciekają na najmniejszy ruch . Rozróżniam je prawie wszystkie , zwłaszca te starsze , bo młode są wszystkie takie same .
U mnie na balkonie jest karmnik i całe rzesze sikorek sie zlatywały na sniadanie,obiad do zmroku. Ostatnio niestety ich nie ma . Co mogło byc powodem ,że nie chca jeść? Mają ziare3nka słonecznika,słoninkę .Ale nie ma chętnych.Nie wiem co o tym sądzić .Może ktoś wie co jest powodem ,że zniknęły ?Czy wróca ? Zaczynaja sie mrozy.
uwielbiają orzechy
Szkoda
Znalazly pewnie lepsze jedzenie np. Slonecznik…
ja
U mnie jestt podobnie i jest mi z tego powodu przykro
Ja to ostatnio zastałam u mamy w domu sikorkę – wleciała przez uchylone okno :D
Aby wypuścić ją z domu otworzyłam (na oścież) dwa okna i balkon – wyziębiając przy tym mieszkanie :-)
Wrócą , wrócą
Bogatka jest rzeczywiście bardzo towarzyska. Kiedy gniazdowała u mnie w ogrodzie, gościła również w salonie. I to kilkakrotnie w ciągu dnia. Krótki okres ale bardzo miły. :) Czekamy na drugi lęg. Mam nadzieję, że wrócą. Dzięki za artykuł. Bardzo ciekawy.
przydatne mam nadzieje ze dostane 5 z przyrody
U mnie sikorki codziennie o 5 rano tańcują ma moim parapecie, nie dając mi spać. Jak je przepłoszyć bez robienia im krzywdy?
Zapisz ich do tańca z gwiazdami. Wyjadą do Warszawy i będziesz mieć spokój.
Nie musisz za to nastawiać budzika, masz naturalny ładny i kolorowy.
Sympatyczny ptaszek:)
Nie widziałem, że bogatka to taka krwiożercza bestia:) Ciekawe
Szczęściarz z Pana i pewnie dobry człowiek
sikorki bardzo kochane ptaki jak wszystkie inne zreszta lubie obserwowac jak z impetem laduja w karmniku przed domem
Mam sikorkę domowo-ogrodowo-biurową, bo wszędzie za mną lata. Jest bardzo pomysłowa a nawet przebiegła. Uwielbia jak telefonuję i zawsze wtrąca się do rozmów. Ciągle obserwuje i nic nie można przed nią ukryć. Jeżeli przed pracą na działce zdejmiecie obrączkę i zostawiacie na stoliku, to sikorka chętnie się nią zaopiekuje i już nigdy jej nie znajdziecie. Ciekawi ją każdy owoc, który na ogrodzie wezmę do ust. Najgorzej wytrzymać z nią do południa. Jest tak żywa, że ręce opadają. Żeby coś zjeść muszę się zamknąć w kuchni, bo ciągle krzyczy „daj mi, daj mi”. Jeżeli jem poza kuchnią, to muszę pamiętać, żeby pizza i kawa nie były gorące, bo może sikorka się poparzyć w łapki. Nie ma najmniejszej szansy obronienia się przed jej szponami lądującymi na pizzy.
ja nie wiem a ty
Mieszkam na czwartym piętrze w bloku i w ubiegłym roku zakupiłem budkę dla jeżyków bo podobno dużo spożywają komarów których nienawidzę :) ale niestety żaden ptaszek sobie tego nie zasiedlił , a w tym roku sikorki znoszą tam sianko i pewnie wiją tam gniazdko . Ciekawe czy się tam rozmnożą . Obserwuje je ale nie zaglądam tam aby je nie spłoszyć .