Ruszczyk kolczasty – właściwości, działanie i zastosowanie ruszczyka kolczastego
Ruszczyk kolczasty to roślina, którą spotkać można pod różnymi symbolicznymi nazwami. W Polsce ruszczyk kolczasty zwany również myszopłochem, w języku angielskim jest określana mianem żydowskiej jemioły lub miotły rzeźnika. Ponoć przed wiekami sztywne krzewy rzeczywiście były wykorzystywane jako miotełki do czyszczenia jatek, skutecznie usuwając mięsne pozostałości. Współcześnie ruszczyk kolczasty, czyli Ruscus aculeatus, to przede wszystkim jednak ciekawy suplement diety i surowiec farmakologiczny.
- Uprawa ogrodowa ruszczyka kolczastego
- Historia wykorzystania ruszczyka kolczastego
- Chemiczny skład ruszczyka kolczastego
- Praktyczne wykorzystanie kłącza ruszczyka kolczastego w medycynie
- Środki ostrożności i przeciwwskazania przy stosowaniu ruszczyka kolczastego
- Jak stosować ekstrakt z ruszczyka kolczastego?
Łaciński epitet „aculeatus” oznacza dosłownie kujący i dobrze charakteryzuje niezwykłą strukturę tych zimozielonych euroazjatyckich krzewów. To, co bowiem na pierwszy rzut oka wygląda jak liście, faktycznie jest zaledwie zredukowaną formą łodygi rozrastającej się do boków i zwaną fachowo gałęziakami. Twarde zielone wypustki przy bezpośrednim kontakcie potrafią pokłuć lub przynajmniej podrapać.
Należąca do rodziny szparagowatych roślina pochodzi bezpośrednio z regionu Morza Śródziemnego, ale ze względu na swoją dekoracyjną trwałość stała się cenionym gatunkiem ogrodowym w całej Europie. Kolczaste, wiecznie zielone krzewy osiągają do 1 m wysokości i wiosną pokrywają się drobnymi zielonymi kwiatami. Z żeńskich kwiatów następnie w ciągu lata rozwijają się okrągłe owoce o średnicy nieco ponad 1 cm i pięknej, żywo czerwonej barwie. Są one ulubionym pokarmem ptaków, które następnie roznoszą nasiona ruszczyka kolczastego, pomagając w jego ekspansji. Ale roślina rozmnaża się również poprzez grube, rozgałęzione kłącza i to właśnie one z punktu widzenia zielarstwa są najciekawszą częścią myszopłocha kolczastego.
Uprawa ogrodowa ruszczyka kolczastego
Ruszczyk kolczasty daje się bez większych problemów uprawiać także w rodzimych warunkach. Roślina bardzo dobrze znosi nawet głębszy cień, ale nie służy jej bezpośrednie nasłonecznienie. Nie ma też większych kaprysów pielęgnacyjnych, dobrze radząc sobie w suchszych i wilgotniejszych warunkach. Szczególnie popularne wśród ogrodników są zdobne odmiany „John Redmond” oraz „Christmas berry” – z obu można zbierać jesienią kłącza, będące cennym składnikiem domowej apteczki.
Historia wykorzystania ruszczyka kolczastego
Źródła historyczne wskazują, że ludzkość interesowała się praktycznym wykorzystaniem ruszczyka kolczastego już dwa tysiące lat temu. Kłącze nie tylko jedzono jako warzywo, ale także stosowano do celów leczniczych, zwłaszcza w odniesieniu do problemów układu wydalniczego – jako środek przeczyszczający i moczopędny.
Korzeń namaczany w winie w wielu kulturach stanowił wręcz ceniony specyfik na dolegliwości żołądkowe oraz kamienie nerkowe. W XVII w. pewien angielski zielarz zaczął też z sukcesem leczyć złamania u swych pacjentów, podając im wywar z kłącza oraz dodatkowo okładając poturbowane kończyny kompresem ze zmiażdżonych owoców ruszczyka kolczastego.
Tak naprawdę jednak dopiero w drugiej połowie XX wieku myszopłoch kolczasty zyskał sobie należne uznanie w świecie medycyny.


Chemiczny skład ruszczyka kolczastego
Współczesne badania naukowe pozwoliły wyizolować w kłączu ruszyczka kolczastego ruscynę, ruskogeninę oraz neoruskogeninę – unikalne substancje chemiczne, nie występujące w żadnych innych znanych nam roślinach. Obecnie ruskogenina funkcjonuje we farmakologii jako zarejestrowana substancja lecznicza służąca do produkcji leków. Powyższe związki w chemii klasyfikowane są jako heterozydy sterolowe i zdaniem naukowców mają zasadniczy wpływ na szczelność naczyń krwionośnych. Ruskogenina uznawana jest za środek obkurczający i wzmacniający naczynia, a tym samym wspierający szeroko rozumiany układ krążenia. Istnieją studia naukowe przypisujące ekstraktowi z kłącza ruszczyka kolczastego także działanie przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe i przeciwobrzękowe, poniekąd związane również z wysokim poziomem flawonoidów w podziemnych tkankach rośliny. Uważa się wręcz, że substancje aktywne w kłączu uniemożliwiają nerkom reabsorpcję elektrolitów, przeciwdziałając tym samym zatrzymywaniu wody w organizmie.
Powyższe wnioski poparte są wieloma ślepymi testami, które wyraźnie dowodzą skuteczności leku, zarówno na myszach, jak i ludziach. Ruskogenina bywa stosowana przez lekarzy jako zamiennik escyny – mieszanki saponin znajdujących się w kasztanowcu zwyczajnym.

Praktyczne wykorzystanie kłącza ruszczyka kolczastego w medycynie
Nietrudno się domyślić, że ruszczyk kolczasty robi wielką karierę jako środek na dolegliwości układu krążenia. Literatura medyczna poleca go głównie jako doustny lek na przewlekłą niewydolność żylną – chorobę polegającą na zatrzymywaniu krew w żyłach i konsekwentnym ich zwężaniu, a nawet niedrożności.
Podawany w połączeniu z witaminą C i hespedryną jest obecnie standardowym protokołem leczenia żylaków kończyn dolnych. Spodziewanym efektem terapii jest ograniczenie charakterystycznych, niestety dość uciążliwych objawów – uczucia ciężkości nóg, skurczy i obrzęków łydek, bólów w kończynach dolnych oraz towarzyszącego im świądu skóry.
W naturalny sposób owo przeciwżylakowe działanie rozciągnięto na sferę hemoroidów, czyli poszerzonych żył odbytu. Ruskogenina wchodzi więc w skład czopków do miejscowego leczenia hemoroidów, ograniczając stan zapalny, obkurczając guzki i hamując krwawienia.
Ekstrakt z ruszczyka kolczastego wykazuje obiecujący potencjał także w zakresie problemów ze wzrokiem towarzyszących cukrzycy (retinopatia cukrzycowa) i związanych bezpośrednio ze zwężaniem się naczyń siatkówki, a także obrzęków limfatycznych ramion. Wciąż brakuje jednak wyczerpujących badań w tym zakresie.
Ponadto, Rucus aculeatus uważany jest również za naturalny środek zwalczający niedociśnienie ortostatyczne, objawiające się mdleniem i zawrotami głowy przy wstawaniu z pozycji kucznej lub siedzącej. W przeciwieństwie do innych leków, stosowanych na tą przypadłość, wyciąg z kłącza ruszczyka kolczastego nie powoduje nadciśnienia i działa nawet w okresie upałów.
Poza tym istnieją jeszcze mniej uzasadnione naukowo, ale wciąż podtrzymywane przez zielarzy zastosowania kolczastej rośliny. Zgodnie z tradycją ruszyczka poleca się więc także przy:
- zaparciach,
- obrzękach wynikających z zatrzymywania wody w tkankach ciała,
- złamaniach kości,
- prewencji arteriosklerozy,
- bólach reumatycznych (jako zewnętrze kompresy),
- zespole urazowym nadgarstka – dla zlikwidowania obrzęku,
- przebytych operacjach żylaków – jako środek zapobiegający zakrzepicy.


Środki ostrożności i przeciwwskazania przy stosowaniu ruszczyka kolczastego
Kłącze ruszczyka kolczastego może być przez większość ludzi bezpiecznie przyjmowane doustnie przez okres do 3 miesięcy. Po tym czasie należy zawsze zrobić minimalnie miesięczną przerwę w kuracji. Większe dawki zioła mogą wszak powodować dolegliwości żołądkowe i nudności. Z racji na brak wyczerpujących studiów nie poleca się stosować wyciągu z Rucus aculeatus kobietom ciężarnym i karmiącym. Daleko idącą ostrożność powinny zachować osoby przyjmujące leki na nadciśnienie oraz stymulujące system nerwowy (antagoniści receptorów alfa-adrenergicznych).
Jak stosować ekstrakt z ruszczyka kolczastego?
Kto posiada własną roślinę w ogródku, może z powodzeniem samodzielnie zbierać podziemne kłącza. Po umyciu, pokrojeniu i wysuszeniu są one pełno-jakościowym surowcem zielarskim, o ile nie stosujemy na zagonach chemicznych środków ochrony roślin. Suszone kłącze można również kupić w sklepach zielarskich. Przygotowuje się z niego herbatę, nieco gorzką w smaku, którą należy pić 1-2 razy dziennie. Z rozdrobnionego surowca przygotowuje się również papki do kompresów – wystarczy połączyć je z ciepłą wodą.
Dla bardziej skoncentrowanego działania można zdecydować się przyjmowanie suplementów z wyizolowanymi substancjami czynnymi obecnymi w ruszczyku kolczastym. Oficjalne zalecenia sugerują dawkowanie w ilości 7-11 mg ruskogeniny dziennie. Poza tym ekstrakt z R. aculeatus dostępny jest również pod postacią maści i olejków do użytku zewnętrznego, zgodnie ze wskazaniami producenta.
Wziąwszy pod uwagę jak powszechną dolegliwością jest w dzisiejszych czasach niewydolność żylna, ruszczyk kolczasty wydaje się być doskonałą naturalną alternatywą dla leków syntetycznych, obarczonych nierzadko poważnymi skutkami ubocznymi. Praktyka pokazuje, że różni ludzie różnie reagują na terapię – jedni muszą ją skończyć z powodu zaburzeń żołądkowych, inni zauważają wyraźną poprawę dolegliwości związanych z żylakami, obrzękami czy hemoroidami. A że zioło jest uznawane za bezpieczne, najlepiej o jego skuteczności przekonać się samodzielnie!
- Stephen Harris, University of Oxford; "Ruscus aculeatus L. (Asparagaceae)"; https://herbaria.plants.ox.ac.uk/bol/plants400/Profiles/QR/Ruscus; 2018-11-09;
- Health Benefits Times; "Facts about Butcher’s Broom"; https://www.healthbenefitstimes.com/butchers-broom/; 2018-11-09;
- WebMD; "Butcher’s Broom"; https://www.webmd.com/vitamins/ai/ingredientmono-320/butchers-broom; 2018-11-09;
- Kamal Patel; "Rucus aculeatus"; https://examine.com/supplements/ruscus-aculeatus/; 2018-11-09;
- Gayle Engels, American Botanical Council; "Butcher’s Broom"; https://cms.herbalgram.org/herbalgram/issue85/article3499.html?ts=150112720&ts=1541683096&signature=4dd0a0ec74a2503df482864672212dd3&ts=1541764558&signature=9ed885729e37f09f2ffffd09572ba8db&ts=1541764558&signature=f0f73d6b8c904d7f21edca989ced573b; 2018-11-09;
- Stephen Harris, University of Oxford; "Ruscus aculeatus L. (Asparagaceae), Oxford Plants 400"; https://herbaria.plants.ox.ac.uk/bol/plants400/Profiles/QR/Ruscus;
- Stephen Harris; "Ruscus aculeatus L. (Asparagaceae), Oxford Plants 400"; https://herbaria.plants.ox.ac.uk/bol/plants400/Profiles/QR/Ruscus;




Bardzo dobry. Wyjaśnił mi powody moich dolegliwości żołądkowych. Po operacji stawy ubiodrowego , przepisano mi stosowanie preparatu cyclovena w ilości 2×2 tabletki dziennie. Żołądek mi o mało nie eksplodował. Dawka była dwukrotnie większa niż normalnie. Ostrzegam wszystkich żółądkowców nie przekraczać dawki napisanej na opakowaniu, mimo zaleceń niekompetentnych lekarzy !