Kombucha ma chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników. Ten pozyskiwany z grzybka japońskiego musujący napój wykazuje właściwości lecznicze chwalone przez naturoterapeutów od tysięcy lat. Z drugiej strony, jednoznacznie prozdrowotne działanie kombuchy nie zostało naukowo udowodnione do dzisiaj. Kontrowersje budzą przy tym znane działania niepożądane tego egzotycznego specyfiku. Gdzie leży prawda – kombucha to lekarstwo czy trucizna?

- Kombucha - herbata z bursztynem?
- Kombucha to cudowny lek na raka i AIDS?
- Kombucha w laboratorium
- Kombucha to toksyczny napój?
- Domowy sposób na oswojenie kombuchy
Kombucha - herbata z bursztynem?
Na kombuchę składa się kolonia bakterii i unikalna kultura drożdży należąca do specjalnej grupy symbiotycznych kultur drożdży i bakterii. Ów tzw. „grzybek” ma formę masy o konsystencji galaretowatego placka. Jeżeli dodamy go do herbaty z cukrem, rozpoczyna się proces fermentacji, w czasie którego tworzy się specyficzny napój, zwany kombucha. Wyjątkowe właściwości tego produktu doceniano już wieki temu. W tradycyjnej medycynie wschodniej używa się go od niemal 2000 lat i wierzy w jego przedłużające życie działanie. Zawiera on bowiem prozdrowotne substancje, takie jak kwasy organiczne (np. octowy, jabłkowy i glukuronowy), witaminy z grupy B, witaminę C, minerały (cynk, magnez, wapń, sód, żelazo i miedź), a nawet śladowe ilości bursztynu! Co ciekawe, w składzie tego napoju znajdują się także pewne ilości alkoholu i kofeiny. Należy przy tym pamiętać, że kombuche minimalnie różnią się między sobą składem. Wszystko zależy od rodzaju herbaty użytej do produkcji (np. czarna, zielona, biała, czerwona).
Kombucha to cudowny lek na raka i AIDS?
Ostatnimi czasy pozyskiwany z kombuchy napój promuje się jako uniwersalny surowiec leczniczy i cudowne panaceum. Zaleca się go osobom otyłym, cierpiącym na bezsenność, zaburzenia pamięci, nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu, przewlekłe zmęczenie, osłabienie oraz problemy trawienne. Zgodnie z zapewnieniami niektórych producentów, kombucha ma oczyścić organizm z toksyn, wyleczyć z cukrzycy, a nawet raka czy AIDS! Z pewnością, dzięki zawartości probiotyków produkt ten pomaga odbudować mikroflorę jelitową, poprawia trawienie, a także odmładza organizm, dzięki zawartości polifenoli. Oto wybrane (nieudowodnione naukowo) właściwości napoju z kombuchy:
- wspomaga pracę wątroby,- reguluje ciśnienie krwi i cholesterol,
- chroni przed miażdżycą i nowotworami,
- leczy migreny,
- pomaga się pozbyć kamieni nerkowych,
- łagodzi objawy zapalenia pęcherza moczowego,
- zapobiega chorobom skóry,
- spowalnia siwienie włosów,
- łagodzi objawy menopauzy,
- leczy bezsenność,
- zapobiega zapaleniom stawów.

Kombucza, to musujący napój, który pozyskuje się ze słodzonej herbaty poddanej procesowi fermentacji przez grzybek herbaciany, fot. shutterstock
Kombucha w laboratorium
Okazuje się jednak, że z naukowego punktu widzenia działanie „japońskiego grzybka” wygląda nieco inaczej. Do tej pory nie ma bowiem żadnych dowodów naukowych, które wprost udowadniałyby lecznicze właściwości napoju z kombuchy. Czy w takim razie jest to jedynie wartościowy suplement diety? Badacze z Zakładu Bromatologii Katedry Toksykologii i Bromatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi są zdania, że kombucha wykazuje kilka dobrych dla zdrowia człowieka właściwości: reguluje metabolizm, wspiera procesy oczyszczania krwi, wyrównuje kwasowość organizmu, dodaje energii i poprawia trawienie. Z kolei zdaniem specjalistów z Indii, którzy w 2003 roku, w ramach eksperymentu, podali odpowiednią dawkę tego napoju podtrutych octanem ołowiu szczurom, produkt ten wykazuje działanie antyutleniające. Badanie wykazało bowiem, że kombucha znacznie poprawiła osłabioną przez stres oksydacyjny odporność tych gryzoni, a także zminimalizowała uszkodzenia DNA. Indyjskim naukowcom udało się zatem wykazać, że napój z kombuchy ma silnie przeciwutleniający potencjał.
Kombucha to toksyczny napój?
Przedstawione wyniki badań zachęcają do stosowania produktu z „japońskiego grzybka” w formie zdrowego i orzeźwiającego suplementu diety, jednak okazuje się, że zbyt częste picie kombuchy może mieć negatywny wpływ na nasze ciało. Zgodnie z ostrzeżeniem amerykańskiego Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom, codzienne picie przekraczającej 118 ml porcji kombuchy może z czasem doprowadzić do ciężkiej kwasicy mleczanowej. Przypuszczenia te wiążą się z przypadkiem dwóch kobiet, które na początku lat 90. były hospitalizowane po miesięcznym przyjmowaniu dużych porcji tego napoju. Z kolei Amerykańskie Towarzystwo Onkologiczne w 2009 roku odnotowało przypadek młodego mężczyzny, który został przyjęty do szpitala z objawami duszności, gorączki i wysokiego stężenia kwasu mlekowego we krwi. Okazało się, że 12 godzin przed wystąpieniem dolegliwości wypił on… napój z kombuchy! Czyżby nawet niewielkie ilości tego napoju były w niektórych przypadkach niebezpieczne dla zdrowia?
Z pewnością należy zachować ostrożność i spożywać ten produkt tylko okazjonalnie, traktując go jako zdrowszą alternatywę dla piwa, a nie jako element codziennej diety. Niektóre osoby nie powinny jednak w ogóle zaczynać swojej przygody z kombuchą. Unikanie tego napoju zaleca się ludziom ze znacznie osłabioną odpornością (chorym na AIDS czy nowotwór), zwłaszcza, jeśli pochodzi on z niewiadomego źródła. Nie powinny go próbować także dzieci, kobiety w ciąży, matki karmiące i alkoholicy, ze względu na śladową zawartość alkoholu w tym produkcie. Kombucha nie może także zagościć w jadłospisie diabetyków (zawiera cukier), cierpiących na choroby jelitowe (napój ma w składzie drażniącą kofeinę), a także pacjentów z kamicą szczawianową (niektóre rodzaje kombuchy mogą zawierać kwas szczawiowy).
Ekologia.pl poleca

Kombuczę można przygotować także w domu, fot. shutterstock
Domowy sposób na oswojenie kombuchy
Osoby, które nie mają większych problemów zdrowotnych mogą od czasu do czasu cieszyć się oryginalnym smakiem kombuchy. Co ciekawe, nie trzeba jej kupować w sklepie. Przy odrobinie cierpliwości i wprawy, każdy z nas może przygotować domową wersję tego napoju!
Składniki:
- 2 litry wody mineralnej niegazowanej
- 160 gramów cukru brązowego
- 2 łyżeczki zielonej herbaty liściastej
- 1 kombucha
- zaczyn: 200 ml wywaru z poprzedniej fermentacji (albo ocet winny)
Przygotowanie:
Herbatę umieszczamy w porcelanowej misce, a następnie zalewamy ją 1,2 litra wrzątku. Powinna się zaparzać przez ok. 10 minut. Kiedy będzie już gotowa, dodajemy cukier i dokładnie wszystko mieszamy. Następnie przelewamy herbatę przez sitko do naczynia, w którym będzie odbywać się fermentacja i dolewamy resztę wody. Kiedy napar ostygnie do temperatury pokojowej, wlewamy do niego zaczyn i (po dokładnym umyciu rąk) wrzucamy kombuchę – ciemniejszą stroną do dołu. Następnie przykrywamy mieszankę gazą, przytwierdzamy ją gumką do brzegów naczynia i odstawiamy wszystko w suche, ciepłe i ciemne miejsce – koniecznie oddalone od roślin. Po maksymalnie 10 dniach fermentacji kombucha powinna być gotowa. Należy oddzielić nowo powstały grzybek od starego i umieścić je w osobnych naczyniach z pokrywką. Jeśli zalejemy je odrobiną napoju z kombuchy i wstawimy do lodówki, możemy w ten sposób przechowywać „grzybki” nawet przez 3 lata. Gotowy napój z kombuchy przelewamy przez sitko do szklanych słoików, lekko zakręcamy wieczka i wstawiamy je do lodówki, żeby nie skwaśniały. Kombucha najlepiej smakuje schłodzona. Jeżeli nigdy wcześniej nie piliśmy tego napoju, powinniśmy zaczynać od dawek minimalnych (30 ml) i obserwować reakcję organizmu.
Smacznego!
Ekologia.pl (Alicja Chrząszcz)
Bibliografia
1. Günther W. Frank: Kombucha cudowny grzyb herbaciany o leczniczych właściwościach (Polnisch), Vital (Poland) 2015.