Nazywany bywa viagrą Himalajów, grzybem gąsienicowym, maczużnikiem chińskim, zaś po łacinie Ophiocordyceps sinensis. Niezwykły pasożyt okazuje się źródłem cennych substancji, które od tysięcy lat wykorzystywane są do leczenia rozmaitych przypadłości. Również współczesna medycyna obdarza kordyceps chiński coraz większym zainteresowaniem, doszukując się w jego składzie związków o działaniu uodparniającym, a nawet przeciwnowotworowym.

- Skąd się bierze kordyceps chiński?
- Tradycyjne zostosowanie kordycepsu chińskiego
- Właściwości kordycepsu chińskiego
- Kiedy warto stosować kordyceps?
- Czy kordyceps chiński jest bezpieczny dla zdrowia?
Skąd się bierze kordyceps chiński?
Z uwagi na preferencje dla raczej chłodniejszej temperatury (maximum 21 °) kordyceps chiński rozwija się w obszarach górskich na wysokości między 3000 a 5000 m n.p.m. Spotyka się go przede wszystkim na trawiastych połaciach Równiny Tybetańskiej oraz na porośniętych krzewami zboczach Himalajów. W warunkach naturalnych między kwietniem a sierpniem jest zbierany przez całe rodziny, stanowiąc ich główne źródło dochodu. Bo też ziele od setek lat łączone jest prestiżem i wysokim statusem, a jego wartość stale rośnie. W latach 1997-2012 odnotowywano nawet 20% wzrost cen z roku na rok!
Największe okazy grzybów są tak cenionym trofeami, że sprzedaje się je nawet po 140 tysięcy dolarów za kilogram. Niestety, rosnący popyt napędza apetyt zbieraczy sprawiając, że kordyceps chiński spotykany jest w środowisku naturalnym coraz rzadziej. Nie sprzyja mu również zmiana klimatu – globalne ocieplenie ogranicza warunki do rozwoju.
Nic dziwnego, że kordyceps chiński trafił już do komercyjnej hodowli. W Chinach w tym celu wykorzystuje się fragmenty grzybni zanurzone w wodzie, zaś w krajach zachodnich zarodniki rozwijają się na ziarnach. Sztuczne zakażanie gąsienic jak dotąd nie przyniosło spodziewanych rezultatów.
Tradycyjne zostosowanie kordycepsu chińskiego
Już w XV w. tybetańscy doktorzy opisywali zastosowanie kordycepsu jako afrodyzjaku. Mieszkańcy Nepalu mieli z jego leczniczych mocy korzystać jednak znacznie wcześniej. Ponoć lokalni pasterze zaobserwowali jak po pasieniu się na łąkach pełnych dziwnych ciemnych łodyg ich kozy, jaki i owce nabierały siły i korpulencji. Stąd górskie społeczności zaczęły wierzyć w magiczną moc kordycepsu i początkowo stymulowały nim mleczność i zdolności reprodukcyjne trzody. W tym celu nadziemne części suszono na słońcu i rozdrabniano na proszek. W końcu zaczęto kordyceps stosować także u ludzi.
Według medycyny chińskiej gąsienicowy grzyb stanowi doskonałą równowagę między energią yin i yang, bowiem ma w sobie tkanki zwierzęce i roślinne zarazem. Tradycyjni uzdrowiciele polecają napary z kordycepsu oraz nalewki w celu leczenia nie tylko libido, ale także cukrzycy, zapalenia oskrzeli, astmy, przeziębień, kaszlu, żółtaczki, chorób nerek i wątroby, zaburzeń erekcji, chronicznych bólów, niskiego ciśnienia, niepłodności czy nawet guzów nowotworowych. Jednym słowem ludność Chin i Nepalu upatruje w gąsienicowym grzybie panaceum na wszelkie bolączki. Co myśli o tym współczesna medycyna?

Właściwości kordycepsu chińskiego
Grzyby z rodzaju Ophiocordyceps są bogate w antyoksydanty, które wspomagają wiele ważnych procesów fizjologicznych. W kordycepsie chińskim naukowcy zidentyfikowali również cały wachlarz cennych minerałów, zwłaszcza potas, wapń, magnez, żelazo i cynk oraz witamin (witamina B1, B12, E, K).
Nawet do 8% suchej masy grzyba stanowią polisacharydy, które okazują się przeciwdziałać rozwojowi guzów nowotworowych, obniżać poziom glukozy i cholesterolu we krwi, a nawet aktywnie zwalczać wirusa grypy. Kolejną ciekawą grupą aktywnych związków obecnych w tkankach kordycepsu są sterole, które wspierają produkcję hormonów, a zarazem posiadają właściwości przeciwrakowe. Z kolei białka zawarte w owocni grzyba badane są pod kątem wykorzystania w terapii chorób serca, odwapnienia kości oraz stresu i bezsenności.
Na uwagę zasługuje również kwas kordycepsowy, znany również jako D-mannitol, który okazuje się niezwykle skuteczny w leczeniu zwłóknienia wątroby. Według naukowców ma również działanie moczopędne i poprawia ciśnienie osmotyczne plazmy, zwalczając jednocześnie wolne rodniki.
Kiedy warto stosować kordyceps?
Naukowcy pracują obecnie nad metodami wyizolowania bioaktywnych składników kordycepsu chińskiego i rozwoju nowych leków na ich bazie. Zanim to nastąpi, możemy korzystać ze skumulowanego działania całego grzyba dostępnego w formie sproszkowanych suplementów oraz surowca do przygotowania naparów.
Maczużnik chiński jest przede wszystkim polecany sportowcom, którzy chcą wzmocnić swój potencjał atletyczny. Wspomniana wyżej adenozyna wspomaga dostarczanie energii do mięśni i usprawnia proces pozyskiwania tlenu przez tkanki. Po sześciu tygodniach regularnej suplementacji zdrowi dorośli w testach wysiłkowych wykazywali znacznie wyższy poziom VO2, wykorzystywanego do mierzenia poziomu kondycji fizycznej.
Witalizujące właściwości kordycepsu wykraczają jednak poza strefę profesjonalnych i hobbystycznych atletów. Przeciwutleniające działanie bioaktywnych związków zwartych w grzybni ma również walczyć z naturalnym procesem starzenia i związanym z nim zmęczeniem. W wielu źródłach suplementy z kordycepsu polecane są na problemy z libidem i zaburzeniami funkcji seksualnych (działanie udowodniono na myszach).
Coraz więcej też mówi się o przeciwnowotworowym potencjale maczużnika chińskiego. W badaniach laboratoryjnych kordyceps aktywnie zwalcza komórki rakowe płuc, jelita grubego, skóry i wątroby. Ponadto badania na myszach dowiodły, że terapia grzybem gąsienicowym powoduje zmniejszenie guzów w płucach i węzłach chłonnych. Ciekawostką jest również fakt, że kordyceps skutecznie neutralizuje niektóre skutki uboczne terapii onkologicznej, np. leukopenię, czyli obniżenie liczby białych ciałek krwi.
Obiecująco prezentują się badania nad wykorzystaniem kordycepsu w terapii cukrzycy. Cukry zwarte w grzybie maja imitować działanie insuliny efektywnie obniżając poziom glukozy we krwi. Co więcej, manczużnik wydaje się też chronić przed uszkodzeniami nerek, które są częstym powikłaniem cukrzycy.
W Chinach kordycepsem leczy się także szereg chorób serca, w tym arytmię. Badania naukowe wydają się potwierdzać to dobroczynne działanie przypisując grzybowi z Nepalu działanie ochronne i przeciwzawałowe. Po części wynika to z korzystnego wpływu na komórki i elastyczność naczyń krwionośnych, po części zaś z działania obniżającego poziom cholesterolu, zwłaszcza niekorzystnej frakcji LDL.
Wreszcie, w szerokim spektrum kordyceps chiński wydaje się być panaceum na różne stany zapalne, zwłaszcza te odpowiedzialne za rozwój nowotworów i chorób serca. Spekuluje się, że na bazie tkanek grzyba powstaną w najbliższej przyszłości specjalistyczne leki zwalczające zapalenia różnego pochodzenia.

Czy kordyceps chiński jest bezpieczny dla zdrowia?
Według praktyków tradycyjnej medycyny chińskiej kordyceps jest całkowicie bezpiecznym naturalnym lekiem – podaje się go nawet oficjalnie w szpitalach. Z badań prowadzonych na Zachodzie wynika, że dzienna suplementacja na poziomie 3-6 gramów przez nawet rok czasu nie powinna być zagrożeniem dla zdrowia. Ze skutków ubocznych wymienia się łagodną biegunkę, zaparcia oraz dyskomfort żołądkowy.
Bibliografia
1. „Traditional uses and medicinal potential of Cordyceps sinensis of Sikkim” Ashok Kumar Panda i in., https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3121254/, 22/11/2022
2. “What Is Cordyceps?” Britanny Lubeck, https://www.verywellhealth.com/benefits-of-cordyceps-89441, 22/11/2022
3. “The World’s Most Valuable Parasite Is in Trouble” Ed Yong, https://www.theatlantic.com/science/archive/2018/10/tibetan-caterpillar-fungus-trouble/573607/, 22/11/2022
4. “Caterpillar fungus” Utah State University, https://www.usu.edu/herbarium/education/fun-facts-about-fungi/caterpillar-fungus, 22/11/2022
5. “A Systematic Review of the Mysterious Caterpillar Fungus Ophiocordyceps sinensis in Dong-ChongXiaCao and Related Bioactive Ingredients” Hui-Chen Lo i in., https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3924981/, 22/11/2022
6. “Cordyceps spp.: A Review on Its Immune-Stimulatory and Other Biological Potentials” Gitishree Das i in., https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fphar.2020.602364/full, 22/11/2022