Bierzesz antybiotyki? Uważaj na to co jesz
Antybiotyki są powszechnie stosowane. Niszczą drobnoustroje chorobotwórcze, jednak mają bardzo negatywny wpływ na warstwę ochronną organizmu. Skutkiem ubocznym stosowania antybiotyków jest zmęczenie, osłabienie organizmu, bóle brzucha, biegunki, a także grzybice i zaburzenia syntezy niektórych witamin. Co zrobić, by pozbyć się tych dolegliwości?

Wystarczy odpowiednia dieta, która pomoże zminimalizować dolegliwości i przyspieszyć powrót do zdrowia. Co zatem należy włączyć do codziennego jadłospisu?
By zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować dolegliwości można sięgnąć po naturalne probiotyki w postaci kiszonek i fermentowanych napojów mlecznych. Maślanka, kefir, kombucha, ogórki kiszone i kapusta zawierają bakterie kwasu mlekowego, które wzmacniają odporność. Kapusta i ogórki kiszone dodatkowo mają też dużo podnoszącej odporność witaminy C Istnieją też zalecenia, mówiące, by podczas i jaki i po zakończeniu kuracji antybiotykiem sięgać po warzywa, które mają właściwości antybakteryjne, takie jak chrzan, cebula czy czosnek.
Oczywiście nie należy zapominać o świeżych warzywach, owocach i nasionach, które dostarczają najlepiej przyswajalne witaminy i sole mineralne. Szczególnie istotne są zielone warzywa liściaste, które dostarczają witaminy K i witaminy z grupy B, oraz pełnoziarniste produkty zbożowe, takie jak ciemne pieczywo, płatki owsiane, które również są doskonałym źródłem witamin B. Nie zapominajmy też o witaminie C, którą znajdziemy w pomidorach, papryce, natce pietruszki czy kapuście.
A czego nie należy jeść podczas antybiotykoterapii? Należy unikać produktów które zawierają cukier (słodycze, słodkie napoje, smakowe jogurty, serki, maślanki). Cukier sprzyja namnażaniu się w układzie pokarmowym drożdżaków, które wypierają pożyteczne bakterie z jelit. Ostrożnie też należy spożywać owoce cytrusowe ‒ pomarańcze czy grejpfruty zawierają też związki utrudniające wchłanianie antybiotyku z przewodu pokarmowego, zmniejszając jego stężenie we krwi. Należy też pamiętać, że w przypadku niektórych antybiotyków konieczne jest zachowanie dwugodzinnego odstępu pomiędzy spożyciem przetworów mlecznych, a lekiem.
Podczas antybiotykoterapii, jak i po kuracji trzeba pamiętać o regularnym piciu wody, która ułatwia wątrobie filtrowanie krwi i pomaga wypłukiwać toksyny z wątroby.
- https://www.medicalnewstoday.com/articles/322374.php, data dostępu: 09-08-2019;
Tak jak wy staram się dbać o obecność probiotyków w diecie. Prawda jest taka, że z jogurtami idzie marnie. Większym powadzeniem cieszy się wspomniany probiotyk apteczny. Zresztą przy antybiotykach ciężko mówić o apetycie. To raczej moja walka o wartościowy posiłek oraz nawodnienie. Najważniejsze by zasiedlać dobroczynne bakterie i dbać o właściwą florę jelit.
To prawda antybiotyk może wyrządzić wiele szkody w organizmie i mocno niszczy jelita. Zawsze miałam delikatny żołądek i jelita, dla mnie antybiotyk jest ostatnią deską ratunku. Staram się również dbać o profilaktykę moich dzieci i unikać takich rozwiązań. W przypadku jego podania zawsze trzeba korzystać z osłony probiotyków. Myślę, że w tedy zwykły jogurt to za mało i lepszym rozwiązaniem będzie acidolac junior. Chodzi o to by skutecznie odbudować florę bakteryjną i zabezpieczyć się przed nadwrażliwością jelit.
Myślę, że probiotyki są szalenie ważne dla naszego zdrowia. Nadal ich nie doceniamy i szukamy magicznych rozwiązań, które mają nas wyleczyć. Tym czasem zapominamy o podstawowej profilaktyce i najprostszych rozwiązaniach.