Dzieła matki natury nierzadko zachwycają i intrygują swoim wyglądem. Jednym z takich „cudów” jest z pewnością patison – warzywo przywodzące na myśl niezidentyfikowany obiekt latający. Spokrewniony z dynią patison nie tylko egzotycznie prezentuje się na talerzu, lecz także pomaga schudnąć, poprawić wzrok, a nawet przeciwdziałać cukrzycy!

- Kosmiczny ogród z patisonem
- Patison to stwór zza oceanu
- Patison - witaminy i wartości odżywcze
- Z patisonem powiedz „precz” stresowi oksydacyjnemu
- Patison jest warzywem pełnym omega-3
- Patison, czyli cukier pod kontrolą
- Z patison wzrok na szóstkę!
- Spokojne serce z patisonem
- Jak patisony lądują na stole?
Kosmiczny ogród z patisonem
Jeśli chcemy, aby nasz domowy ogródek nabrał nieco „kosmicznego” wyglądu, powinniśmy zdecydować się na uprawę patisonów. Są one dość łatwe w hodowli ze względu na wysoką odporność na choroby i szkodniki. Najlepsze do uprawy są takie odmiany, jak Polo i Gagat (obie mają zieloną skórkę). Należy jednak pamiętać, że roślina ta, podobnie jak dynia zwyczajna, jest bardzo wrażliwa na przymrozki. Nasiona możemy sadzić bezpośrednio do gruntu albo założyć hodowlę z rozsady. Patison najlepiej rozwija się na dobrze nasłonecznionym stanowisku. Podłoże powinno być próchniczne, niepodmokłe i o pH obojętnym. W drugiej połowie kwietnia wysiewamy po 2 nasionka do doniczek o średnicy max. 8 cm. Kiedy wykiełkują, pozostawiamy najsilniejsze okazy i sadzimy je na miejsce stałe w drugiej połowie maja. Aby plantacja szybko się rozwinęła, wystarczy jedynie kilka sadzonek. Gdy roślina wytworzy minimum 2 liście, powinniśmy dokonać przerywki, tak, by została tylko najsilniejsza siewka. Należy oczywiście pamiętać o regularnym podlewaniu sadzonek wodą, której temperatura będzie odpowiadała temperaturze otoczenia. Aby chronić plantację przed niską temperaturą, przez pierwsze 3 tygodnie od momentu zasiania nasion grządki należy przykrywać włókniną.
Patison to stwór zza oceanu
Patison ma czysto amerykańskie pochodzenie. Jako pierwsi zaczęli uprawiać go Indianie z półwyspu Jukatan oraz Aztekowie. Do Europy trafił w wyniku działalności konkwistadorów i szybko zdobył popularność ze względu na swój intrygujący wygląd. Jak to w takich przypadkach bywa, początkowo obawiano się spożywać egzotyczne patisony zza oceanu i traktowano je jako obiekty dekoracyjne. Z czasem zaczęto zastanawiać się nad ich kulinarnym zastosowaniem, aż w końcu sadzonki trafiły do domowych ogródków, a kucharze prześcigali się w pomysłach na najlepsze przygotowanie tego warzywa. Polskę moda na patisony ominęła. W narodowej kuchni dominowały ziemniaki, kapusta i rzepa czarna. Dopiero dzisiaj patisony zyskują na popularności i zaczynają lądować na naszych stołach w postaci smażonej, duszonej lub konserwowej.

Barwa zależy od odmiany – może być kremowa, żółta, jasnozielona lub fioletowa, fot. shutterstock
Patison - witaminy i wartości odżywcze
Niesamowici krewni dyni wykazują korzystny wpływ na nasze zdrowie. Ich owoce są lekkostrawne i zawierają takie witaminy, jak witamina A, witaminy z grupy B (witamina B1, B2, B3 i B6) i witamina C, a także soli mineralnych - fosfor, magnez, mangan, potas, sód, wapń i żelazo. Kryją w sobie białko, węglowodany, błonnik i cukry. W dodatku są niskokaloryczne (100 gramów warzywa to tylko 17 kcal). Nie zawierają cholesterolu ani tłuszczów nasyconych, są za to bogaty w błonnik. Stanowią świetną propozycję dla osób będących na diecie redukcyjnej i cierpiących na nadciśnienie. Młode owoce, które można jeść ze skórką, świetnie nadają się na zdrową przekąskę między posiłkami.
Z patisonem powiedz „precz” stresowi oksydacyjnemu
Patison jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, takich jak witamina C i mangan. Składniki te chronią organizm przed skutkami stresu oksydacyjnego, a także wzmacniają układ odpornościowy i zapobiegają wielu chorobom. Amerykański lekarz, Dr Andrew Weil, uważa, że stres oksydacyjny zmusza organizm do produkcji wolnych rodników w trakcie normalnego metabolizmu. Długotrwałe oddziaływanie negatywnych czynników często prowadzi do przewlekłych chorób serca i nowotworów.
Patison jest warzywem pełnym omega-3
Patison jest doskonałym źródłem omega-3 - kwasów tłuszczowych, które są znane z właściwości przeciwzapalnych i przeciwutleniających. Przewlekłe stany zapalne stanowią główny czynnik ryzyka pojawienia się chorób serca i wielu rodzajów nowotworów.
Patison, czyli cukier pod kontrolą
Patisony wykazują właściwości regulujące poziom cukru we krwi, zapobiegając tym samym cukrzycy typu 2. Badania przeprowadzone przez Chiński Uniwersytet Rolnictwa wykazały, że białko roślinne wiąże polisacharydy, przez co może mieć działanie przeciwcukrzycowe.
Z patison wzrok na szóstkę!
Dynia talerzowa stanowi bogactwo beta-karotenu i luteiny, antyoksydantów, które wspierają ogólny stan zdrowia oczu. Te przeciwutleniacze chronią nasz wzrok przed chorobami związanymi z wiekiem, takimi, jak zaćma i zwyrodnienie plamki żółtej.
Spokojne serce z patisonem
Zawarte w patisonach przeciwutleniacze, takie, jak witamina C i mangan, dzięki działaniu przeciwzapalnemu, wspierają nasze serce i zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób tego organu. Substancje te obniżają także poziom ciśnienia krwi.
Ekologia.pl poleca

Patisony można też faszerować,fot. shutterstock
Jak patisony lądują na stole?
Dzięki temu, że w sklepach zawsze można dostać patisony w wersji konserwowej, mamy do nich dostęp przez cały rok. Warzywa te idealnie nadają się do domowego leczo, zapiekanek i sałatek. Można je piec, smażyć i faszerować.
Składniki (porcja dla 2 osób):
- 1 zielona cukinia
- 2 mini patisony zielone
- sok z ½ cytryny
- 2 łyżeczki oliwy
- pół łyżeczki kurkumy
- 1/2 litra bulionu warzywnego
- 5 g ryżu
- sól himalajska, pieprz
Przygotowanie:
Cukinie i patisony dokładnie myjemy, po czym kroimy je w kostkę. Do garnka wlewamy warzywny wywar, po czym wsypujemy ryż, kurkumę, sól i pieprz. Gotujemy do momentu aż ryż zmięknie. Cukinie i patisony skrapiamy sokiem z cytryny i smażymy na oliwie z oliwek przez ok. 1 minutę. Na koniec wrzucamy warzywa do gorącej zupy i gotujemy przez niecałe 3 minuty.
Patisony w occie
Czas przygotowania: 30 minut
Ilość porcji: 8 słoików
Składniki:
- 30 – 40 małych patisonów
- 1 duża marchewka
- 2 białe cebule
- 8 ziarna ziela angielskiego
- 8 małych liści laurowych
- 8 ziaren pieprzu zielonego
- 8 ziarenek goździka
- 8 ząbków czosnku
- kawałek oczyszczonego korzenia chrzanu
- 1 szklanka octu spirytusowego
- 8 płaskich łyżek cukru
- 1 łyżka Delikatu Warzywnego Knorr
- 2 litry wrzącej wody
Przygotowanie:
Zagotuj wodę z octem, cukrem i Delikatem Warzywnym Knorr. Do wyparzonych i osuszonych słoików włóż patisony. Powinny dość ciasno je wypełniać. Dodaj po ziarenku każdej przyprawy (ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, goździk) i po 1 ząbku czosnku, kawałku chrzanu a także pokrojoną w plasterki marchewkę oraz plastry cebuli. Słoiki wypełnij gotującą się marynatą. Szczelnie zakręć, wstaw do garnka z wodą i pasteryzuj jeszcze ok. 30 minut. Aby uniknąć pękania słoików, możesz je owinąć w gazetę, aby nie uderzały o siebie w trakcie pasteryzacji.
Smacznego!
Ekologia.pl (Alicja Chrząszcz)
Bibliografia
1. Foundation Louis Bonduelle; “Pattypan Squash”; data dostępu: 2019-06-03
2. Nutrition and You; “Pattypan Squash Nutrition Facts”; data dostępu: 2019-06-03
3. Organic Authority; “Pattypan Squash”; data dostępu: 2019-06-03
4. Shannon Summers ; “Pattypan squash nutrition information”; data dostępu: 2019-06-03
5. Kurt Nolte; “Pattypan Squash”; data dostępu: 2019-06-03
Moim zdaniem
Czy jadłaś/jadłeś kiedyś patisona?