Dieta mięsna – opis i zasady. Jadłospis w diecie mięsnej
Można śmiało powiedzieć, że dieta mięsna urosła na zgliszczach węglowodanów. Wraz z ogólną paniką społeczną związaną z szerzącą się otyłością i cukrzycą typu 2, ograniczanie cukrów prostych i złożonych stało się właściwie modą. Koncept ten realizowała kontrowersyjna dieta Atkinsa, a potem dieta Paleo. Najnowszym i najbardziej radykalnym planem żywieniowym jest dieta mięsna, zwana po angielsku „The Carnivore Diet”.
Dieta mięsna, jak sama nazwa wskazuje, polega na jedzeniu produktów pochodzenia zwierzęcego z jednym ważnym zastrzeżeniem: tylko i wyłącznie! Nie dozwolone są więc owoce ani warzywa, ziarna, warzywa strączkowe, orzechy czy nasiona. Co można jeść? W zależności od etapu diety tylko mięso albo dodatkowo również ryby, masło, jaja, twardy ser i śmietanę kremówkę.
Skąd ten pomysł na dietę mięsną?
Za ojca diety, sprzedawanej już na całym świecie w formie książek, filmów instruktażowych i planów żywieniowych, uważa się Shawna Bakera, lekarza i sportowca. Baker skomercjalizował pomysł i nadał mu swoje umięśnione ciało oraz atletyczne osiągnięcia jako wizytówkę. Wciąż reklamuje się w mediach jako doktor medycyny, choć odebrano mu w 2017 r. licencję ze względu na wątpliwości co do jego kompetencji.
Dietę mięsną w mediach promuje jednak znacznie więcej wpływowych osób, które przytaczają rewelacyjne przypadki schudnięcia i ozdrowienia. Kanadyjski psycholog, Jordan Peterson, publicznie przekonuje, że ścisła dieta mięsna wyleczyła jego córkę z poważnego artretyzmu, depresji i chronicznego świądu skóry. W listopadzie 2019 r. w brytyjskim dzienniku „Daily Mail” ukazała się historia sióstr Armstrong, które przeszły z diety wegańskiej na 100%-owe mięsożerstwo i pozbyły się szeregu autoimmunologicznych schorzeń związanych z układem pokarmowym i naczyniowym. Siostry nie tylko konsumują samo mięso, ale na dodatek surowe! Wpływowym popularyzatorem jest również Kevin Stock, dentysta z zawodu i atleta, który założył firmę specjalizującą się w promowaniu diety mięsnej.
Generalnie idea jest dość prosta. Naszą cywilizację nękają na masową skalę zaburzenia metaboliczne i choroby autoimmunologiczne, a także otyłość, nowotwory i depresje. A ponieważ łatwo jest uwierzyć, że jesteśmy tym, co jemy, źródeł większości problemów upatruje się dziś w odżywianiu. Dieta mięsna, zdaniem zwolenników, ma zapewnić nam wszystkie potrzebne składniki odżywcze – białko, tłuszcze, witaminy i minerały – eliminując kontrowersyjne związki takie jak cukry, gluten, lektyny, alergeny oraz antyodżywcze fityniany. W efekcie odciążymy organizm dostarczając mu czystego budulca dla mięśni i tkanek i zarazem unikając skoków glukozy we krwi i ataków głodu sprzyjających przejadaniu się.
Plan diety mięsnej
Dieta mięsna jest dziś ustrukturalizowanym planem żywieniowym, co ma ułatwić ludziom wdrażanie jej w życie. Ogólne zalecenie brzmi dość przerażająco: „mięso i woda”, ale w praktyce mówimy o trzech poziomach, które pozwalają organizmowi się oczyścić, a następnie znaleźć długoterminową równowagę.
W pierwszej fazie diety je się mięso lub ryby w różnej postaci z dodatkiem jajek, masła, sera i śmietany kremówki. Jako przyprawa dopuszczana jest sól himalajska, a do picia kawa i herbata. Za najbardziej wartościowe mięso uznaje się przy tym wołowinę, a w dalszej kolejności jagnięcinę, wieprzowinę i kurczaka. W drugiej fazie dieta ulega stopniowemu zaostrzeniu i eliminuje się wędliny, kawę, herbatę, jaja oraz nabiał. Oznacza to de facto mięso, sól oraz wodę. Trzecia, najbardziej rygorystyczna faza, która ma uwolnić ciało od wszelkiego balastu, to jedzenie wyłącznie wołowiny bez dodatku soli. Woda jest jedynym dopuszczalnym napojem. Nie ma przy tym żadnego sztywnego planu posiłków – człowiek powinien jeść, kiedy jest głodny. Również porcje powinny być uzależnione od apetytu.
Okres realizacji kolejnych faz jest indywidualny, ale pierwsze dwie powinny trwać minimalnie 30 dni, cały plan zaś do 90 dni. Po przejściu eliminacyjnej trzeciej fazy można zacząć na nowo wprowadzać inne rodzaje mięsa, ryby, jaja oraz nabiał, jedno po drugim, obserwując reakcje organizmu. Naturalnie, alkohol i wszelkie cukry są absolutnie zabronione.

Dieta mięsna – spodziewane korzyści
Zwolennicy diety mięsnej przekonują, że już po 30 dniach każdy odczuje dużą różnicę. Waga ciała powinna się obniżyć, a proporcje tkanki mięśniowej zwiększyć kosztem tkanki tłuszczowej. W połączeniu z ćwiczeniami można się więc spodziewać wyraźnego przyrostu muskulatury.
Ale to nie wszystko. Połączenie wody i wołowiny jako jedynej strawy ma ponoć okazać się rewolucyjne dla poziomu odczuwanej energii, ostrości myślenia, libido i intensywności bólu stawów. W wielu źródłach pojawiają się również doniesienia o wyraźnej redukcji lub wręcz wyleczeniu chorób autoimmunologicznych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów, łuszczyca czy schorzenia jelit. Poprawia się stan skóry, trawienie, niektórzy nawet zachwalają pozbycie się przykrego zapachu ciała. Wreszcie, znaczącym argumentem w arsenale mięsożerców jest również rzekoma poprawa stanu psychologicznego, ze szczególnym odniesieniem do depresji, lęków, bezsenności i chronicznego zmęczenia.

Krytyka diety mięsnej
Nie ma dotychczas żadnych wiarygodnych badań naukowych, które potwierdzałyby skuteczność lub szkodliwość diety mięsnej. Jak się łatwo domyśleć, ten dość drastyczny pomysł na odżywianie wywołał jednak falę dość ostrych reakcji w świecie lekarzy i specjalistów ds. żywienia.
Za główne wady zdrowotne diety mięsnej uważa się:
- Brak perspektywiczności – długotrwałe odżywianie się samym mięsem spowoduje w końcu braki w witaminach czy minerałach. Organizmowi brakować też będzie antyoksydantów obecnych przede wszystkim w roślinnych produktach.
- Brak błonnika w diecie wpływa negatywnie na funkcjonowanie jelit, prowadząc do zaparć oraz zmieniając istotnie stan mikroflory bakteryjnej. Długotrwałym efektem może być nawet obniżenie odporności.
- Dieta mięsna jest bardzo bogata w tłuszcze nasycone i cholesterol, co w długim okresie czasu przełożyć się może na choroby serca, przede wszystkim miażdżycę, nadciśnienie, zawały.
- Wysoka ilość konsumowanego białka to ogromny balast dla osób z niewydolnością nerek.
- Mięso czerwone, a zwłaszcza wędliny, uznawane są ważny czynniki ryzyka rozwoju nowotworu jelita grubego oraz odbytu.


Inne niewygody diety mięsnej
Dieta mięsna z pewnością nie jest tania ani wygodna – trudno, prowadząc normalny tryb życia, przez cały dzień konsumować samo mięso, zwłaszcza, jeśli musi być ono wołowe. Sprostanie wymaganiom planu wymaga przygotowywania posiłków w domu i noszenia ich w pudełkach, co nie zawsze jest poręczne.
Do tego dochodzi jeszcze kwestia smaku oraz życia towarzyskiego. Zasadnicza większość z nas czerpie z posiłków, szczególnie tych dzielonych z bliskimi, radość i przyjemność, w którą wpisują się także ulubione potrawy czy świąteczne dania. Ograniczenie zawartości menu do mięsa, ryb i nabiału w znaczący sposób zmienia wyjścia restauracyjne i rodzinne obiady, a przede wszystkim pozostawia spory niedosyt smakowy. Życie w tęsknocie z pizzą, lodami czy zwykłym, świeżym chlebem nie wydaje się najzdrowszym z pomysłów.
Podsumowując, dieta mięsna brzmi z jednej strony kusząco i faktycznie może przynieść ulgę w niektórych problemach ściśle związanych z metabolizmem. Najprawdopodobniej będzie również skutecznym sposobem na schudnięcie, bowiem białko mięsne faktycznie ogranicza apetyt i pozwala unikać podjadania między posiłkami. Sama eliminacja cukru, alkoholu, białej mąki i słodzonych napojów to wielka ulga dla organizmu.
Z drugiej strony, jako plan bardzo restrykcyjny dieta mięsna stwarza poważne zagrożenia dla zdrowia ludzkiego, o których pełnym spektrum przekonamy się dopiero za kilka lub kilkanaście lat. I choć diety są dziś modne, trudno oprzeć się wrażeniu, że próbują nam sprzedać coś całkiem dla człowieka nienaturalnego. W końcu, jeśli popatrzeć na świat dzikich zwierząt, wolny od chorób cywilizacyjnych, to naszymi najbliższymi krewnymi są nie tygrysy, ale wszystkożerne małpy!
- Meat Health LLC; "The Carnivore Diet – What to Eat"; https://meat.health/knowledge-base/carnivore-diet-what-to-eat/; 2019-11-18;
- Lizzie Streit,; "All You Need to Know About the Carnivore (All-Meat) Diet"; https://www.healthline.com/nutrition/carnivore-diet; 2019-11-18;
- Jonathan Jarry; "The Carnivore Diet: A Beefy Leap of Faith"; https://www.mcgill.ca/oss/article/health-nutrition/carnivore-diet-beefy-leap-faith; 2019-11-18;
- Andy Lindquist; "90 Days on a Carnivore Diet: Results and Insights"; https://medium.com/@andylindquist/90-days-on-a-carnivore-diet-results-and-insights-8d07692869fe; 2019-11-18;
- Georgia Ede; "The Carnivore Diet for Mental Health?"; https://www.psychologytoday.com/us/blog/diagnosis-diet/201904/the-carnivore-diet-mental-health; 2019-11-18;
- Latoya Gayle; "Sisters claim swapping their vegan lifestyle for a RAW MEAT diet has cured their autoimmune disease - and feast on uncooked organs, suet and eggs every day"; https://www.dailymail.co.uk/femail/article-7680323/Sisters-claim-raw-meat-diet-cured-lifelong-autoimmune-disease.html; 2019-11-18;





Opisywane „cudowne efekty diety carnivore”, to zwykłe
oszustwo. Jordan Peterson jednak brał po kryjomu leki psychotropowe. W Polsce
pani z „Życie pod palmami” nie wyleczyła jednak choroby tarczycy i rozgłaszała
różne inne kłamstwa. Niejaki ‘keksu’[z You Tube] nie umiał się nawet wypróżnić
i po czasie osłabiony fizycznie i psychicznie trafił do szpitala psychiatrycznego,
rezygnując z tej chorej diety. Mamy też liczne przypadki kłopotów z układem
krążenia[znacznie podwyższony cholesterol{do 400}, zwapnienie żył], skurcze
łydek, zmęczenie, migreny, depresja itd. Podejrzewam że średnia utrzymania się na
carnivore to 3 miesiące. Efekty „pozytywne” mieszczą się w granicach placebo i odstawieniu
żywności wysoko przetworzonej. I są ludzie bardzo chorzy, uczuleni na rośliny u
których eliminacja może coś niby dać, wraz z licznymi skutkami ubocznymi w
perspektywie długofalowej.
Diety wegańskie u Adwentystów są naukowo badane od 1958 roku
i weganie mają najlepsze wyniki zdrowotne. Co do długotrwałej ekspozycji na
produkty odzwierzęce mamy Mongołów, z 1 miejscem na świecie w śmiertelności z
powodu nowotworów[w tym raka żołądka i wątroby], 3 miejsce z powodu udarów i samobójstw.
Totalna katastrofa. Ale media i internet jest w stanie spreparować wszelkie
kłamstwo, gdy idą na to ogromne pieniądze przemysłu odzwierzęcego.
Dieta wegańska źle zbilansowana nie jest zdrowa, ale dieta
mięsna jest nie do ustawienia[niedobory i nadmiary]. Weganizm [z B12{brud,
glony, flora} i D{słońce}], ładnie się ustawia, co praktykuję od grudnia 2012
roku. Dokładniej o carnivore na veghouse.pl dieta-karniwora
Pozdrawiam
dieta weganska to nic lepszego, ciekawe czemu ludzie nie moga jesc normalnie, kiedys ludzie jedli mieso, warzywa, owoce, ziarna, jajka i mleko i byli zdrowi i szczupli, teraz jedza jakies smiecie typu pizza i lody, tofu, margaryny, pelno slodyczy, i rozne gorsze swinstwa i tyja i choruja na potege