Szkorbut – objawy, przyczyny i leczenie szkorbutu
Badacze z Kanady analizując dane z dwóch zaledwie szpitali na przestrzeni 9 lat wykryli 52 przypadki szkorbutu, zarówno pełnego, jak i asymptomatycznego. Ich zdaniem to najlepszy dowód na to, że szkorbut ignoruje się w nowoczesnym społeczeństwie na szkodę osób znajdujących się w grupach ryzyka. Również dane z Europy potwierdzają okazjonalne pojawianie się szkorbutu, a przynajmniej powodującego go deficytu witaminy C. Według Światowej Organizacji Zdrowia problem jest szczególnie rozprzestrzeniony wśród uchodźców afrykańskich i wpływa w znaczący sposób na ich oczekiwaną długość życia.
Objawy szkorbutu
Pierwsze objawy szkorbutu pojawiają się zwykle po ok. 3 miesiącach trwałego i poważnego niedoboru witaminy C. Początkowo są trudne do rozpoznania, gdyż ograniczają się do codziennego zmęczenia, bladości, osłabienia, a także ogólnych bólów kończyn, zwłaszcza nóg. Jeśli nie rozpocznie się leczenie, choroba zaostrza się i zaczynają towarzyszyć jej symptomy skórne w postaci charakterystycznych drobnych wybroczyn, rozsianych często po całym ciele. Spowodowane są one niekontrolowanym krwawieniem wewnątrz tkanek, które widoczne jest również na dziąsłach. Do tego dołączają obrzęki, duszności oraz coraz silniejsze bóle stawów i kości. Z czasem dziąsła stają się wyraźnie zaognione, zęby zaczynają się chwiać, a nawet wypadać. U pacjentów ze szkorbutem obserwuje się również szczególną podatność na złamania oraz wyjątkowo trudne gojenie się ran – bywa wręcz, że stare rany zaczynają się otwierać. Chorzy stają się także drażliwi i cierpią na zmienne, nierzadko depresyjne nastroje. W obrazie krwi stwierdza się nie tylko deficyt witaminy C, ale zazwyczaj również anemię.
U dzieci szkorbut przejawia się najczęściej utratą apetytu, zasinieniem i opuchlizną dziąseł, bólami kości i opuchlizną kończyn, również często posiniaczonych, a dodatkowo opóźnieniami w formacji kości. Naturalnie, dla rozwijającego się organizmu szkorbut może być jeszcze poważniejszym zagrożeniem niż dla dorosłych!
Przyczyny szkorbutu
Główną i bezpośrednią przyczyną szkorbutu jest niedobór kwasu askorbinowego, znanego jako również jako witamina C. Tak jak w przypadku innych witamin, nasze organizmy nie potrafią go same wytwarzać i potrzebują ciągłej podaży w postaci produktów spożywczych. Niedobór witaminy C przede wszystkim ogranicza produkcję kolagenu, białka, które odpowiada za integralność naszej tkanki łącznej, w tym także naczyń krwionośnych. Żyły, tętnice i kapilary stają się więc kruche i łamliwe, co tłumaczy wspomniane wyżej krwawienia.
Niestety, deficyt kwas askorbinowego w poważny sposób ogranicza również wchłanianie żelaza z pożywienia, a ponadto paraliżuje działanie układu odpornościowego i metabolizm cholesterolu.
Szczególnie narażone na rozwój szkorbutu są osoby głodzone, anorektycy, ludzie starsi, a także alkoholicy i narkomani. Zagrożeniem są również różnego typu restrykcyjne diety, czy to odchudzające, czy wynikające z alergii pokarmowych. Szkorbut może być jednak wynikiem nie tylko nieprawidłowej diety bądź niedożywienia, ale także współistniejących problemów zdrowotnych takich jak stany zapalne jelit (choroba Crohna), niewydolność nerek wymagająca regularnych dializ, zaburzenia przyswajania czy nawet silna i długotrwała niestrawność.

Komplikacje związane ze szkorbutem
Nieleczony, szkorbut powoduje spustoszenie w organizmie. Po jakimś czasie obrzęki obejmują całe ciało i pojawia się ostra postać żółtaczki. Jednocześnie dochodzi do uszkodzenia czerwonych ciałek krwi, coraz częstsze i silniejsze stają się niewyjaśnione krwotoki. W końcowych stadiach choroby dochodzi do poważnych neuropatii, pojawia się wysoka gorączka, a nawet drgawki. Dochodzi również do zaburzeń oddychania i pracy serca, jak również drastycznego spadku ciśnienia krwi. Niestety, jak pokazuje nam historia, szkorbut często prowadzi do śmierci.
Gdy przyjrzeć się literaturze medycznej, pierwsze przypadki szkorbutu opisywali już bowiem starożytni Egipcjanie i Grecy. Chorobę nagłośniła jednak przede wszystkim epoka wielkich odkryć geograficznych. Dawne rejsy oceaniczne trwały bowiem miesiącami, a żeglarze dysponowali co prawda pożywieniem, ale brakowało w nim witaminy C, obecnej przede wszystkim w świeżych owocach i warzywach. W rezultacie między XV a XVIII wiekiem wiele dalekomorskich wypraw zakończyło się dosłownym wymarciem załogi na pokładzie. Również w późniejszych wiekach szkorbut dał się ludzkości we znaki i to bez ambitnych podróży. Klęska głodu w Irlandii w latach 1845-1849 spowodowana wyniszczeniem upraw ziemniaków, Wojna Cywilna w Stanach Zjednoczonych czy nawet walki w Afganistanie w 2002 r. wywołały masowe i tragiczne w skutkach zachorowania na gnilec.
Czy szkorbut da się leczyć naturalnymi metodami?
Ponieważ szkorbut jest niedoborem, podstawową metodą jego leczenia jest uzupełnianie braków witaminy C. Włączenie do diety produktów spożywczych zwierających kwas askorbinowy pozwala zahamować rozwój choroby i odwrócić ogromną większość symptomów. We wspomnianych wyżej dalekomorskich rejsach przełomem okazało się pakowanie na pokład cytryn, doskonale znoszących długie tygodnie transportu oraz kapusty kiszonej w beczkach.
Dzisiaj wiemy już, że owych naturalnych leków na szkorbut jest znacznie więcej. Na uwagę z racji łatwej dostępności i wysokiej zawartości witaminy C zasługują przede wszystkim pomarańcze i sok pomarańczowy, kiwi, papryki, brokuły, ziemniaki, pomidory, marchew, kapusta, szpinak, brukselka, a także owoce sezonowe, zwłaszcza truskawki czy czerwona porzeczka. Przypomnijmy, że dorosły człowiek do pełni zdrowia potrzebuje dziennej dawki witaminy C na poziomie 40 mg – połowa szklanki soku pomarańczowego w pełni pokrywa tą potrzebę!

Kiedy należy udać się do lekarza
W naszej części świata zachorowania na szkorbut należą już, na szczęście, do rzadkości. Tym niemniej, przy uzasadnionych czynnikach ryzyka, warto tą ewentualność wziąć pod uwagę, gdy czujemy się słabi, zmęczeni i obolali przez dłuższy okres czasu. Do wizyty u lekarza w szczególności powinny skłonić nas powyższe symptomy w połączeniu z depresyjnym nastrojem, krwawieniami z dziąseł oraz skłonnością do rozwoju sińców. Proste badanie krwi pozwoli określić poziom kwasu askorbinowego, a w razie deficytu lekarz najpewniej zaleci przyjmowanie suplementu z witaminą C w dawkach nawet 1-2 g przez pierwsze 2-3 dni, 500 mg przez następny tydzień i 100 mg przez kolejne trzy miesiące.
Dobra wiadomość jest taka, że przy intensywnej suplementacji już po kilku dobach ustępuje zmęczenie i bóle, krwawienia zaś ustają do 2 tygodni od rozpoczęcia leczenia. Poza ewentualnymi ubytkami dentalnymi wszystkie symptomy ulegają zazwyczaj odwróceniu!

Prewencja szkorbutu – najważniejsza!
Jak się łatwo domyśleć, kluczem do uniknięcia szkorbutu jest odpowiednia dieta, przede wszystkim bogata w rozmaite świeże warzywa i owoce. Pamiętajmy, że gotowanie i pieczenie niszczy większość witaminy C, dlatego też nacisk kładzie się na świeże produkty, idealnie konsumowane jak najszybciej po zbiorze, jeśli tylko istnieje taka możliwość. W przypadku, gdy podaż owoców i warzyw jest mocno ograniczona, racjonalna jest suplementacja witaminą C, w następujących dawkach:
- 50 mg dla niemowląt od 7 do 12 miesiąca życia;
- 15 mg dla dzieci w wieku od 1-3 lat;
- 25 mg dla dzieci w wieku 4-8 lat;
- 45 mg dla młodzieży od 9 do 13 lat;
- 75 mg dla chłopców w wieku 14-18 lat i 65 mg dla dziewcząt w tym samym wieku
- 75 mg dla dorosłych kobiet, 90 mg dla mężczyzn;
- 85 mg dla kobiet ciężarnych i nawet 120 mg dla karmiących piersią.
Zauważmy, że dawki te są wyższe niż zalecane dzienne spożycie, a to dlatego, że przyswajalność kwasu askorbinowego z diety jest lepsza niż z pigułek. Ewentualne przedawkowanie witaminy C pojawia się dopiero po przekroczeniu dziennego limitu 2000 mg i rzadko bywa groźne dla zdrowia – wywołuje przede wszystkim nudności, bóle brzucha i biegunkę. Stąd przy obawach, że nasza dieta nie zawiera stosownych ilości antyszkorbutowej witaminy, warto przynajmniej okresowo sięgać po suplementy. Gdy tylko się da, należy jednak trzymać się zdrowej zasady spożywania 5 porcji warzyw i owoców w ciągu dnia!
- WHO; "Scurvy and its prevention and control in major emergencies"; https://apps.who.int/nutrition/publications/emergencies/WHO_NHD_99.11/en/index.html; 2021-08-18;
- Luke Maxfield; Jonathan S. Crane; "Vitamin C Deficiency"; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK493187/; 2021-08-18;
- McMaster University; "Scurvy is still a thing in Canada"; https://www.sciencedaily.com/releases/2020/01/200117182111.htm; 2021-08-18;
- Peter Crosta; "Everything you need to know about scurvy"; https://www.medicalnewstoday.com/articles/155758; 2021-08-18;
- NHS; "Scurvy"; https://www.nhs.uk/conditions/scurvy/; 2021-08-18;
- Vanessa Ngan; "Scurvy"; https://dermnetnz.org/topics/scurvy/; 2021-08-18;




