Ostropest plamisty – właściwości, działanie i zastosowanie ostropestu plamistego
Ludzie leczą się ostropestem plamistym już ponad 2 tysiące lat! Od czasów starożytnych Rzymian zioło kojarzone było bardzo słusznie z dobrodziejstwem dla wątroby – narządu, który najdobitniej chyba odczuwa postęp cywilizacyjny. Ostropest plamisty pojawia się w tej roli w tekstach medycznych największych lekarzy dób antyku i średniowiecza, takich jak Pliniusz Starszy, Dioscorides czy Matthioli. Ostatni ze wspomnianych autorów polecał go m.in. do leczenia żółtaczki oraz kamicy nerkowej.
W tradycyjnej medycynie napary z ostropestu plamistego wykorzystywano także przy zaburzeniach miesiączkowania, problemach z oddawaniem moczu, chronicznych wymiotach, krwawieniach, zaburzeniach żołądkowych, a nawet zapaleniach oskrzeli, płuc i żylakach. Od połowy XIX wieku ostropest plamisty polecany był przez lekarzy do łagodzenia wzdęć, zaparć oraz hemoroidów. Przez cały ten czas dominującym zastosowaniem naparu z fioletowych kwiatów było leczenie schorzeń i niedomagań wątroby, a także połączonego z nią woreczka żółciowego.
Ostropest plamisty w przyrodzie
Łacińska nazwa ostropestu plamistego – Silybum marianum – odwołuje się do legendy, według której, gdy Maria uciekała z Jezusem przed prześladowaniami Herodota, kropla mleka z jej piersi upadła na roślinę, charakterystycznie barwiąc jej liście. Stąd też epitet „marianum”.
Faktycznie bowiem cechą charakterystyczną ostropestu plamistego są duże, podłużne, zielone liście o ząbkowanych, kolczastych brzegach, na których wyraźnie zaznaczają się mlecznobiałe nerwy. Cała roślina może sięgać od 30 do 200 cm wysokości i tworzy zwykle dość rozłożystą kępę. W czerwcu na końcu łodyg rozwijają się fioletowe kwiaty o równie charakterystycznych pierzastych płatkach, zebrane w pokaźne koszyczki otoczone kolczastymi łuskami. Botaniczni laicy mają skłonność do mylenia ostropestu plamistego z ostem, bowiem między obiema roślinami należącymi do rodziny astrowatych rzeczywiście jest kilka podobieństw.
Po przekwitnięciu ostropest plamisty rodzi owoce w postaci suchej niełupki z szarym puchem, który ma za zadanie roznosić jak najdalej nasionka rośliny.
Ostropest plamisty jest rośliną rodzimą dla Europy, która wraz z kolonistami zawędrowała również do Ameryki Północnej, Afryki, Azji, a nawet Australii. W Polsce ostropest plamisty porasta w stanie dzikim łąki i nieużytki, ale bywa także spotykany w zaniedbanych ogrodach. Na cele farmakologiczne uprawia się go jednak w formie plantacji na polach, przy czym zdecydowanie służą mu żyzne gleby oraz ciepłe i wilgotne warunki atmosferyczne.
Ostropest plamisty jako środek leczniczy
Zarówno tradycyjna, jak i współczesna medycyna wykorzystują przede wszystkim kwiaty i nasiona ostropestu plamistego. Te ostatnie są głównym surowcem farmakologicznym, albowiem w ich składzie wykryto 4-6% stężenie sylimaryny. Za pomocą ekstrakcji z nasion pozyskuje się wyciąg, w którym sylimaryna sięga nawet 80%, a pozostałą część tworzą kwasy tłuszczowe.
Czym jest owa sylimaryna? Nie jest to jedna substancja, ale kompleks związków chemicznych charakterystyczny tylko i wyłącznie dla nasion ostropestu plamistego . W jej skład wchodzą flawonoligany, czyli związki na pograniczu flawonoidów i lignanów, a konkretnie: sybilina, izosybilina, sylikrystyna i sylidianina. Przekładając to język pacjenta, wyciąg z ostropestu wykazuje dzięki swojemu arsenałowi roślinnych substancji działanie przeciwzapalne, rozkurczowe, odtruwające, żółciopędne, a także obniżające poziom cholesterolu we krwi.
Z nasion ostropestu plamistego produkuje się proszek, na bazie, którego powstają skoncentrowane suplementy w pastylkach. Wysokie stężenie sylimaryny odnotowuje się również w nalewkach podawanych doustnie w formie kropli, a nieco słabsze w herbacie. Tą ostatnią można kupić gotową w torebkach lub sporządzić samodzielnie z dobrze wysuszonych nasion, moczonych we wrzątku minimum 10 minut. Dawkowanie powinno być zawsze określone przez producenta na opakowaniu – w przypadku herbaty najczęściej zaleca się maksymalną dzienną dawkę 2 szklanek naparu sporządzonych z 1 łyżeczki kruszonych nasion każda.
Warto dodać, że ostropest plamistego należy do ziół rzadko wywołujących negatywne skutki uboczne – sporadycznie odnotowuje się delikatne dolegliwości żołądkowe, a u osób uczulonych na rośliny astrowate również reakcje alergiczne.
Ostropest plamisty a wątroba
Nie jest dziś tajemnicą, w jaki sposób ostropest plamisty chroni i regeneruje wątrobę. Silymaryna ma bowiem zdolność do stabilizowania błon komórkowych, usprawniania procesu pozbywania się toksyn oraz rzeczywistego wspierania odnowy tkanki wątroby. W związku z tym wyciągi z ziela poleca się przede wszystkim na schorzenia wątroby wywołane nadmierną konsumpcją alkoholu. Uważa się, że mogą one również pomóc w oczyszczaniu organu z toksyn wynikających z niezdrowej diety i zanieczyszczeń środowiska, np. pestycydami czy metalami ciężkimi. W nie do końca jeszcze potwierdzonej teorii ostropest plamisty ma mieć dobroczynny wpływ także przy:
- nagłej i chronicznej żółtaczce
- marskości wątroby
- zapaleniu woreczka żółciowego
Inne zdrowotne zastosowania ostropestu plamistego
Wbrew pozorom nie tylko wątroba korzysta jednak na dobroczynnym działaniu ostropestu plamistego. W 1998 r. opublikowano włoskie studium dowodzące, że suplementacja sylwamaryną skutecznie ogranicza symptomy cukrzycy, a przede wszystkim obniża poziom cukru i insuliny we krwi. Istnieją również studia dowodzące, że regularne przyjmowanie ostropestu plamistego obniża poziom cholesterolu i lipidów we krwi – w połączeniu z kurkumą jest to terapia mogąca zastępować lub dopełniać przyjmowanie statyn.
Ponadto, istnieją przekonywujące doświadczenia laboratoryjne wskazujące, że sylwamaryna hamuje rozwój komórek rakowych i może wspomagać walkę z rakiem prostaty, piersi, jajników, wątroby, a nawet leukemią. Związki wchodzące w skład sylwamaryny są bowiem silnymi antyoksydantami.
Do naukowo potwierdzonych zastosowań ostropestu plamistego należy również leczenie choroby przełykowo-refluksowej. Jako część złożonych preparatów zioło musi być jednak przyjmowane przez okres minimum 4 tygodni. Dłuższego okresu używania wymaga również łagodzenie objawów sezonowej alergii – sylwamaryna zwiększa skuteczność leków typu zyrtec.
Ostropest plamisty dla kobiet
Herbatę z ostropestu plamistego warto polecić kobietom w każdym wieku. Wiele źródeł wskazuje, że potrafi ona regulować zaburzenia menstruacyjne, zwłaszcza, jeśli pita jest regularnie przez długi okres czasu. To działanie może również wspomagać funkcje rozrodcze – medycyna naturalna poleca ostropest plamisty zwłaszcza parom planującym procedurę zapłodnienia in vitro. W czasie ciąży większość ziół powinna być stosowana z dużą ostrożnością ze względu na brak wyczerpujących studiów, ale już po porodzie ostropest plamisty może mieć korzystny wpływ na produkcję mleka. Wreszcie, w okresie menopauzy zioło wykazuje zdolności redukowania najbardziej uciążliwych symptomów – od napadów gorąca po bóle głowy i rozdrażnienie.
A skoro mowa o menopauzie, istnieją studia naukowe sugerujące, że sylwamaryna stymuluje mineralizację kości i może zapobiegać lub opóźniać rozwój osteoporozy, problemu typowo skojarzonego z okresem przekwitania.
Ostropest plamisty to zdrowa i piękna skóra?
Dobrą wiadomością dla pań będzie również fakt, że ostropest plamisty jako kopalnia antyoksydantów ma przełożenie na stan skóry, nie tylko w ogólnym, odmładzającym sensie, ale także w kontekście konkretnych schorzeń. Istnieją badania naukowe dowodzące, że suplementacja sylwamaryną przez okres 8 tygodni może nawet o 50% zmniejszyć nasilenie zmian trądzikowych.
Możliwość neutralizowania toksyn przez ostropest ma potencjalnie korzystny wpływ również na przebieg łuszczycy, która zdaniem lekarzy zależy w dużym stopniu od samooczyszczania się wątroby. Dermatolodzy wciąż testują też inne, potencjalne zastosowania nasion z kolczastych kwiatów, łącznie z zewnętrzną aplikacją na skórę. Podejrzewa się, że ostropest plamisty może zmniejszać stany zapalne i przyspieszać gojenie ran oraz oparzeń.
Podsumowując, ostropest plamisty jest zielem o niezwykle szerokim zastosowaniu i względnie nikłych skutkach ubocznych. Niestety, miłośnicy aromatycznych herbat srodze się zawiodą – napar z nasion pozbawiony jest wyraźnego smaku i nie należy do smakołyków. Ale z racji na potencjalne korzyści warto się przemóc, zwłaszcza, że można połączyć go z dowolnym sokiem albo np. miętą.
- PDQ Integrative, Alternative, and Complementary Therapies Editorial Board; "Milk Thistle"; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK65780/; 2019-02-01;
- Gale encyclopedia of Alternative Medicine; "Milk Thistle"; https://www.encyclopedia.com/places/africa/tunisia-political-geography/milk-thistle; 2019-02-01;
- Paweł Garski; "Milk Thistle"; https://milkthistleinfo.com/history-traditional-medicine.html; 2019-02-01;
- Healthline; "7 Science-Based Benefits of Milk Thistle"; https://www.healthline.com/nutrition/milk-thistle-benefits; 2019-02-01;
Od lat zazywam ostropest, w postaci zmielonych nasion. Dwie łyżeczki rano po posiłku. Wraz z łyżeczką kurkumy.