Grzyby shiitake - opis, występowanie i zdjęcia. Grzyby shiitake ciekawostki
Ekologia.pl Środowisko Przyroda Grzyby shiitake – opis, występowanie i zdjęcia. Grzyby shiitake ciekawostki

Grzyby shiitake – opis, występowanie i zdjęcia. Grzyby shiitake ciekawostki

Grzyb shiitake – niegdyś kosztowny klejnot z Dalekiego Wschodu – dziś – powszechnie dostępne superjedzenie. Można powiedzieć, że w tych niepozornych dalekich krewnych pieczarek zawiera się 2000 lat chińskiej i japońskiej medycyny naturalnej. Grzyby te stanowią doskonały nutraceutyk, który ukoi nasze nerwy, obniży ciśnienie, zmniejszy cholesterol, uchroni nas przed rakiem i przedwczesną starością. To jednak nie koniec tajemnic, jakie kryje w sobie ten wspaniały „eliksir życia”!

Twardniki japońskie od wieków są niezwykle popularne w kuchni i medycynie Dalekiego Wschodu, fot. shutterstock

Twardniki japońskie od wieków są niezwykle popularne w kuchni i medycynie Dalekiego Wschodu, fot. shutterstock
Spis treści



Grzyby shiitake (Lentinus edodes), zwane w Polsce twardnikami japońskimi, stanowią jadalny gatunek grzybów należących do rodziny Omphalotaceae z rzędu pieczarkowców. Są to popularne w Japonii Ta-ké, które rosną na drzewach Shii – stąd wywodzi się ich nazwa. Gdzieniegdzie określa się ja również mianem siangu tudzież grzybów aromatycznych. Składają się one z brązowego podkręconego kapelusza o średnicy osiągającej maksymalnie 20 cm i jasnoczerwonobrązowego trzonu o grubości 4 cm. Ich gęsty hymenofor ma kolor białawy lub czerwonawy, a miąższ charakteryzuje barwa biała i oryginalny lekko kwaskowaty smak. Grzyby te występują dziko w Azji Wschodniej, w Chinach, Japonii oraz na Półwyspie Indochińskim. W tych krajach uprawia się je również w szklarniach lub na świeżym powietrzu. Owocniki rosną w grupach na martwym drewnie liściastym. Twardniki japońskie od wieków są niezwykle popularne w kuchni i medycynie Dalekiego Wschodu, gdzie, ze względu na niezwykłe właściwości prozdrowotne, nazywa się je „eliksirem życia”.

Orientalna hodowla grzybów shiitake w warunkach domowych

Jeżeli grzyby shiitake są stałym elementem naszej kuchni, zamiast kupować je w sklepach, możemy rozpocząć ich hodowlę w warunkach domowych. Twardniki japońskie nie sprawiają większych problemów w uprawie – wyrastają na każdym podłożu przygotowanym z martwego drewna drzew liściastych, które przeleżało przynajmniej miesiąc. Aby rozpocząć hodowlę, w drewnie należy wykonać otwory, a następnie umieścić w nich nabytą np. w Internecie grzybnię i podlać ją. Aby siangu mogły się rozwijać w sprzyjających warunkach, przenosi się je do ciepłego, wilgotnego, osłoniętego przed wiatrem i zacienionego miejsca. Najlepsza do hodowli temperatura to 16-22 °C. Co ciekawe, przy odrobinie wprawy i szczęścia, z jednej grzybni w ciągu kilku lat możemy otrzymać nawet 5 kg grzybów! Z tego względu domowa uprawa grzybów shiitake, pomijając niepowtarzalne walory smakowo-zapachowe, jest naprawdę opłacalna i zapewnia nam stały dostęp do tych niezwykle zdrowych rarytasów rodem z Dalekiego Wschodu.

Grzyby shiitake jako grzyby śpiącego Buddy

Grzyby shiitake prawdopodobnie uprawiano w Chinach już 2000 lat temu. Hodowano je także w starożytnej Japonii, gdzie obdarzano je szczególnym kultem. Wtajemniczeni mnisi opukiwali drzewo, na którym rosły grzyby, aby obudzić „śpiącą grzybnię”, a nawet samego Buddę, który miał obdarzyć święte shiitake uzdrawiającymi właściwościami.

Obrządek ten raczej nie przetrwał do dzisiaj, jednak siangu wciąż nazywa się w Azji grzybami śpiącego Buddy. Pierwsze wzmianki na temat uprawy grzybów aromatycznych można znaleźć w zapisach z chińskiego Longquan opracowanych przez He Zhan w 1209 roku. Z kolei pierwsza książka traktująca o uprawie Lentinus edodes została przygotowana w Japonii przez ogrodnika Sato Chūryō w roku 1796.

Rozpowszechniła ona stosowaną do dzisiaj metodę hodowli tych grzybów, polegającą na nacinaniu kłód drzewa Shii i wprowadzaniu do nich zarodników. Jeszcze około 16 lat temu shiitake stanowiły potrawę ekskluzywną, a ich cena była bardzo wysoka. Jednakże za sprawą badań przeprowadzonych przez Amerykanów, które spopularyzowały ich lecznicze właściwości, znacznie staniały i dostęp do nich stał się powszechny. W latach 80. XX wieku Stany Zjednoczone wprowadziły skomercjalizowane sposoby uprawy shiitake i zaczęto nimi handlować na masową skalę. Obecnie hodowla siangu jest niesamowicie popularna i stanowi aż 25 % światowej produkcji grzybów. Twardniki japońskie stanowią ważny element fungoterapii, a tradycyjna medycyna chińska konsekwentnie uważa je za eliksir życia, który, ze względu na swój unikalny skład, wzmacnia system odpornościowy, chroni przed rakiem i opóźnia procesy starzenia.

Przepis na eliksir życia z grzybami shiitake

Grzyby shiitake stanowią bogactwo cennych dla zdrowia substancji, a w dodatku są niskokaloryczne. Stugramowa porcja zawiera niecałe 34 kcal, dzięki czemu bez obaw mogą je spożywać osoby będące na diecie redukcyjnej. Zawierają sporo białka, błonnika oraz kwasu askorbinowego. Poza tym, że dostarczają nam aż 2,24 g białka, 2,5 g błonnika, 6,79 g węglowodanów i tylko 0,49 g tłuszczów, kryją w sobie moc cennych dla zdrowia witamin i minerałów, wśród których prym wiedzie witamina D i potas. Jednakże substancją, która decyduje o wyjątkowości tych grzybów jest lentinan, który poza tym, ze wzmacnia odporność, wykazuje silne działanie antyrakowe.

Uprawa grzybów shiitake, fot. shutterstock

Grzyby shiitake są nadzieją dla chorych na nowotwór

Prowadzone już od lat 60. badania laboratoryjne przeciwnowotworowych właściwości grzybów shiitake potwierdzają, że zawarte w nich substancje, a w szczególności związek o nazwie lentinan, wykazują działanie niszczące niektóre komórki rakowe. Ten beta glukan, a więc organiczny związek chemiczny z grupy polisacharydów, współdziałając z innymi składnikami zawartymi w twardnikach kieruje naszym układem odpornościowym w taki sposób, że zaczyna on atakować patologicznie zmienione komórki.

Dzięki temu rozwój choroby jest spowolniony i ograniczony, Naukowo zostało udowodnione, że regularne spożywanie pokarmów bogatych w lentinan przedłuża życie pacjentów z zaawansowanym nowotworem żołądka, jelita grubego, piersi czy płuc. Dotychczas nie ma dowodu na to, że substancje zawarte w shiitake oddziałują na pozostałe rodzaje raka, jednak wciąż trwają badania, które mogą wykazać kolejne lecznicze właściwości zawartych w nich substancji. Co ciekawe, spożywanie wyciągu z shiitake w trakcie chemio- lub radioterapii znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów.

Maksimum odporności z grzybami shiitake

Dieta bogata w grzyby shiitake znacznie wzmacnia naszą odporność. Badania naukowe przeprowadzone przez Uniwersytet na Florydzie dowiedzą, że siangu stymulują układ immunologiczny i sprawiają, że lepiej chroni nas przed drobnoustrojami chorobotwórczymi. Co więcej, związki zawarte w tych grzybach potrafią w przypadku reakcji autoimmunologicznej chwilowo zahamować jego pracę, a także wspomagają samoodnowę organizmu.

Sposób na spokój tybetańskiego mnicha

Dzięki temu, że grzyby shiitake zawierają mnóstwo niacyny i pokrywają 100 procent dziennego zapotrzebowania na tę witaminę, doskonale regulują pracę układu nerwowego. Wprowadzenie ich do jadłospisu pomaga w walce ze stresem, uspokaja i ułatwia zasypianie. Jeżeli borykamy się z problemem przewlekłego napięcia psychicznego i bezsennością, powinniśmy spożywać grzyby aromatyczne albo inne produkty bogate w witaminę B3.

Układ krwionośny pod parasolem z grzybami shiitake

Dzięki temu, że twardniki japońskie zawierają w swoim składzie eritadeninę, potrafią znacznie obniżać poziom cholesterolu. Badacze z Uniwersytetu Obihiro University of Agriculture and Veterinary Medicine w Japonii są zgodni co do tego, że związki zawarte w shiitake chronią nas tylko przed miażdżycą, lecz także przed zawałem serca i udarem mózgu. Wspomniana wcześniej niacyna, której są bogactwem, również zapobiega arteriosklerozie, a lentinan hamuje zlepianie się płytek krwi, hamując tym samym tworzenie się niebezpiecznych zakrzepów.

Grzyby shiitake dla ciśnieniowców

Jako że grzyby shiitake są cennym źródłem potasu, powinny stanowić stały element diety ciśnieniowców. Pierwiastek ten pomaga utrzymać ciśnienie krwi na prawidłowym poziomie, zapobiegając pojawieniu się nadciśnienia tętniczego oraz ograniczając rozwój już istniejących problemów z ciśnieniem krwi.

Dieta na mocne kości z grzybami shiitake

Powszechnie uważa się, że nie ma nic lepszego dla wsparcia układu kostnego niż produkty mleczne. Tymczasem grzyby aromatyczne, zwłaszcza w postaci suszu, są dużo bogatsze w składniki, które pomogą nam wzmocnić szkielet. Zawierają mnóstwo witaminy D, wapnia oraz fosforu. Dzięki tym substancjom mamy gwarancję, że nasze kości i zęby będą mocne i odporne na uszkodzenia.

Suszone grzyby shiitake, fot. shutterstock

Zdumiewający potencjał leczniczy grzybów shiitake

Najnowsze badania naukowe dowodzą, że leczniczy potencjał japońskich grzybów jest dużo większy niż przypuszczano dotychczas, a wymienione wcześniej prozdrowotne właściwości to nie wszystko. Terapie naturalne wykorzystują te niezwykłe grzyby do leczenia otyłości, problemów seksualnych, kamicy woreczka żółciowego, wrzodów i zaparć. Co więcej, jako że siangu zawierają w swoim składzie unikalne związki zwane fitocydami grzybowymi, mają potężne działanie przeciwwirusowe i antybakteryjne. Wyciąg z shiitake zapobiega namnażaniu się w tkankach nawet wirusa HIV, dzięki czemu grzyby te stanowią nadzieję na powstrzymanie najgroźniejszej choroby XX wieku.

Grzyby shiitake to konkurencja dla pieczarek

Ze względu na niesamowite właściwości grzybów shiitake, warto nadać swojej codziennej kuchni nieco orientalnej nuty i włączyć je do jadłospisu – zamiast pieczarek. Należy jednak pamiętać, że osoby, które mają kamienie nerkowe lub dnę moczanową powinny spożywać siangu w bardzo małych ilościach albo całkowicie z nich zrezygnować. Jednakże, w przypadku żadnych przeciwwskazań, można do woli korzystać z prozdrowotnych właściwości grzybów shiitake i delektować się ich delikatnym smakiem oraz aromatem. Spożywa się je zarówno w postaci surowej, duszonej, smażonej, marynowanej, jak i w formie suszu.

Grzyby te doskonale wzbogacą zupy, sosy, sałatki, makarony, a także dania z ryżu czy kaszy. Tradycyjna kuchnia japońska poleca ciastka, a nawet wino na bazie grzybów shiitake. Poza tym, Japończycy uwielbiają zjadać te grzyby na surowo, z dodatkiem masła, soli i pieprzu. Potrawą, która łączy japońskie gusta kulinarne z naszą swojską kuchnią polską są… wyśmienite pierogi z dodatkiem siangu.

Składniki (porcja dla 2 osób):

Przygotowanie:
Z mąki, żółtka i wody wyrabiamy ciasto, do którego dodajemy odrobinę soli. Na głębokiej patelni podsmażamy grzyby, cebulę oraz czosnek. Gotowy farsz przyprawiamy solą i pieprzem. Wyrobione ciasto rozwałkowujemy i dzielimy na kwadraty, na które nakładamy farsz, po czym formujemy pierożki. Gotowe „zawiniątka” wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy do momentu aż wypłyną na powierzchnię wody. Danie można podawać z odrobiną roztopionego masła.
Smacznego!

Ekologia.pl (Alicja Chrząszcz)
Bibliografia
  1. Stamets, P. (2000); "Growing Gourmet and Medicinal Mushrooms (3rd ed.)"; Berkeley, California: Ten Speed Press.;
  2. WebMD; "Shiitake mushroom"; https://www.webmd.com/vitamins/ai/ingredientmono-680/shiitake-mushroom; 2019-09-13;
  3. Kerri-Ann Jennings; "Why Shiitake Mushrooms Are Good For You"; https://www.healthline.com/nutrition/shiitake-mushrooms; 2019-09-13;
  4. Michael Jospeh; "8 Potential Health Benefits of Shiitake Mushrooms"; https://www.nutritionadvance.com/shiitake-mushrooms-health-benefits/; 2019-09-13;
  5. The George Mateljan Foundation; "Mushrooms, shiitake"; http://www.whfoods.com/genpage.php?dbid=122&tname=foodspice; 2019-09-13;
  6. J. Avinash i in.; "The Unexplored Anticaries Potential of Shiitake Mushroom"; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5214552/; 2019-09-13;
  7. Memorial Sloan Kettering Cancer Center; "Ahiitake mushroom"; https://www.mskcc.org/cancer-care/integrative-medicine/herbs/shiitake-mushroom; 2019-09-13;
5/5 - (8 votes)
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Uwielbiam grzyby ale nienawidze chodzić po lassach bo boje się kleszczy więc poprosiłam rodziców o użyczenie kawałka ich działki leśnej i zasadzenie grzybni. Najpierw musiałam ją wybrać… nie znam się na grzybniach i wybrałam stronke https://grzybnie.pl/ no i po 3 latach dbania o ziemie miałam taki rozrost grzybów że nie wiedziałam co z nimi robić haha

zamiast soli himalajskiej proponuję sól różowa kłodawską te same właściwości a i wiele tańsza