Amarantus to jedno z najstarszych zbóż uprawnych świata. Przyciąga uwagę nie tylko dostojnym wyglądem, lecz także walorami odżywczymi. Amarantus znali już starożytni Inkowie, zaś dzisiaj uprawia się go niemal na całym świecie. Roślina, którą dietetycy określają zbożem XXI wieku, udekoruje przydomowy ogródek, jak również dostarczy nam cennych przeciwutleniaczy, zadba o serce, wzmocni włosy i poprawi wzrok. Co więcej, otwiera przed nami całe spektrum kulinarnych możliwości!

- Uprawa „niewiędnącego” amarantusa
- Amarantus - od rośliny bożków do zboża XXI wieku
- Ziele spiżarniane i apteczne
- Amarantus to źródło antyrakowego peptydu
- Amarantus jako mix minerałów dla zdrowych kości
- Amarantus jest wielotorowym wsparciem dla układu krążenia
- Amarantus to naturalna ulga dla oczu
- Amarantus jako sposób na mocne i gęste włosy
- Amarantusowy jadłospis
Uprawa „niewiędnącego” amarantusa
Większość gatunków szarłatu to chwasty (np. szarłat szorstki A. retroflexus). Gatunkami uprawnymi są m.in. A. hypochondrianus, A. cruentus, A. caudatus, A. hybridus. W Polsce uprawia się głównie caudatus i cruentus. Niektóre formy amarantusa są roślinami ozdobnymi.Oto najpopularniejsze formy tej rośliny:


Pole amarantusu, fot. shutterstock
Amarantus - od rośliny bożków do zboża XXI wieku
Amarantus to jedna z najstarszych roślin użytkowych. Uprawiano go na terenie Ameryki Południowej już 5000 lat temu. Z jego dobroczynnych właściwości korzystali Inkowie, Aztekowie i Majowie, którzy uznawali szarłat za roślinę świętą i wykorzystali ją podczas licznych ceremonii ku czci lokalnych bożków. Z mąki a amarantusa przyrządzano także tradycyjne potrawy - chleb, zoale (kleik), tortille oraz napoje. Świeże pędy i liście tej rośliny spożywano z kolei jako warzywa i przyprawy.Z czasem, podczas licznych walk i wojen na tym kontynencie, kiedy to do wypieków z tego zboża zamiast miodu dodawano krwi jeńców wojennych, zaczęto nazywać je „diabelskim zielem” i czasowo zakazano jego upraw. Kilka wieków później nasiona amarantusa dotarły na teren południowo-wschodniej Azji, Rosji i Afryki, a następnie - do Europy, gdzie początkowo uważano go za roślinę wyłącznie ozdobną. Kiedy ludzie stopniowo zaczęli poznawać jego wartości odżywcze, powstały liczne plantacje tego zboża i pojawiało się ono na wielu stołach w formie pożywnej kaszy. W Polsce amarantus uprawia się od niedawna. Pierwsze rodzime plantacje zostały założone w 1993 roku. Wdrożeniem zboża do produkcji oraz organizacją rynku zajęła się wówczas firma PPHU „Szarłat” s.c w Łomży. Stopniowo w sprzedaży zaczęły pojawiać się takie produkty, jak popping (ekspandowane nasiona amarantusa), płatki amarantusowe czy olej z tej rośliny. Od roku 2005 produkty te występują również w wersji eko. Obecnie na całym świecie jest znanych aż 60 różnych gatunków amarantusa, jednak tylko kilka z nich jest jadalna. Ze względu na cenne własciowści prozdrowotne, to pseudozboże staje się coraz bardziej popularne w uprawie ekologicznej i nazywa się je „zbożem XXI wieku”.
Ziele spiżarniane i apteczne
Zgodnie z wynikami badań naukowych, nasiona szarłatu pod względem wartości odżywczych mocno przewyższają popularne zboża, takie jak pszenica czy żyto. Skład chemiczny tej rośliny – zarówno nasion, jak i części zielonych - sprawia, że niewątpliwie warto jest umieścić ją w swojej diecie. Poza tym, amarantus jest naturalnie pozbawiony glutenu, dzięki czemu jego przetwory bez obaw mogą spożywać osoby z celiakią lub nietolerancją pokarmową. Znajdziemy w nim mnóstwo pełnowartościowego i lekkostrawnego białka, dobrze przyswajanej skrobi i bogatego w nienasycone kwasy tłuszczu. Co więcej, produkty z nasion szarłatu dostarczają nam znacznych ilości błonnika pokarmowego i skwalenu, który doskonale odtruwa i wzmacnia odporność organizmu. Są także źródłem witamin (witaminy z grupy B, kwas foliowy, witamina C i E) i ważnych dla zdrowia soli mineralnych (fosfor, magnez, potas, wapń i żelazo).Unikalny skład chemiczny amarantusa sprawia, że zboże to może być wartościowym składnikiem diety wegetarian, alergików, chorych na celiakię, miażdżycę, a także sportowców i rekonwalescentów. Lekarze zalecają spożywanie wyrobów amarantusowych kobietom w ciąży oraz osobom starszym. Wysoka zawartość białka, żelaza i śladowa obecność cholesterolu w szarłacie sprawia, że zboże to działa leczniczo, poprawiając pamięć i działanie systemu nerwowego. Naturoterapeuci chwalą także właściwości wywaru, który otrzymuje się z całych roślin. Wykazuje on działanie antyseptyczne, ściągające i gojące. Z kolei spożywanie liści tego zboża dostarcza nam mnóstwo wapnia i witaminy K. Amaratus warto mieć nie tylko w domowej spiżarni, lecz także w apteczce.


Amarantus to źródło antyrakowego peptydu
Najnowsze badania naukowe wykazały, że w nasionach szarłatu kryje się pewien peptyd, który potrafi łagodzić stany zapalne w organizmie i unieszkodliwiać wolne rodniki, dzięki czemu ma potężne działanie antyrakowe. Owa substancja może także złagodzić takie choroby, jak zapalenie stawów czy dna moczanowa. Na bazie amarantusowego peptydu mogą powstać naturalne leki, które znacznie poprawią stan zdrowia pacjentów.Amarantus jako mix minerałów dla zdrowych kości
Liście amarantusa zawierają wysokie stężenie cennych minerałów - w tym – wapnia i witaminy K. Dzięki temu regularne ich spożywanie, np. w formie przyprawy, obniża ryzyko wystąpienia osteoporozy i zwiększa ogólną wytrzymałość kośćca. Wysoka podaż zawartego w szarłacie wapnia i fosforu jest szczególnie ważna dla osób starszych i dzieci.Amarantus jest wielotorowym wsparciem dla układu krążenia
Zawarty w amarantusie błonnik, poza wsparciem procesów trawienia, przyczynia się do wyregulowania poziomu cholesterolu w organizmie. Powoduje że „zły” cholesterol zostaje wyprowadzony z układu krążenia. Co więcej, zboże to jest bogate w witaminę K, która nie tylko dodatnio wpływa na kościec, lecz także wspiera zdrowie serca oraz w potas, który obniża ciśnienie krwi, zmniejszając tym samym ryzyko rozwoju miażdżycy. Na zdrowie układu krążenia wpływa także wysoka zawartość fitosteroli w amarantusie. Zawarte w tym zbożu składniki takie, jak liczne flawonoidy, witamina C czy rutyna wzmacniają również naczynia włosowate. Poprzez uszczelnienie ich ścian eliminują żylaki, które są problemem nie tylko natury estetycznej lecz także zdrowotnej. Odpowiednia podaż tych substancji pozwala ich uniknąć albo pomaga się ich pozbyć.Ekologia.pl poleca

Ziarno amarantusu, fot. shutterstock
Amarantus to naturalna ulga dla oczu
Zawarte w liściach amarantusa liczne karotenoidy i witamina A w naturalny sposób są w stanie poprawić zdrowie naszych oczu. Substancje te mają działanie przeciwutleniające, zapobiegają zwyrodnieniom plamki żółtej i zatrzymują rozwój zaćmy. Odpowiednia podaż tych składników jest szczególnie ważna dla osób, których wzrok ulega przemęczeniu ze względu na pracę przy komputerze oraz dla ludzi starszych. Dzięki obniżeniu stresu oksydacyjnego w układzie oka, zboże to jest w stanie poprawić jakość widzenia na długie lata.Amarantus jako sposób na mocne i gęste włosy
W amarantusie znajduje się lizyna - rzadki i cenny aminokwas, którego nasz organizm nie potrafi samodzielnie wytwarzać. Substancja ta wpływa dodatnio na budowę i wygląd włosów. Spożywanie produktów z szarłatu zapobiega ich wypadaniu i zmniejsza ryzyko wystąpienia łysienia androgenowego. Aby zwiększyć skuteczność działania tej rośliny, możemy wyciśnięty sok z jej liści stosować zewnętrznie na skalp jako wcierkę. Tego rodzaju kuracja potrafi zdziałać cuda!Amarantusowy jadłospis
Na polskim rynku bez problemu można znaleźć takie produkty z amarantusa, jak mąka, pieczywo, płatki, olej, popping czy museli. W swoim asortymencie mają je sklepy ze zdrową żywnością, a nawet zwykłe supermarkety. Z tego powodu warto umieścić to zboże w domowej spiżarni i rozpocząć eksperymenty kulinarne, przyrządzając bezglutenowe i pożywne dania. Pole do popisu jest naprawdę szerokie – z szarłatu można przygotować takie potrawy, jak racuchy, tosty, babeczki, ciastka, batoniki, a nawet dodawać jego ziarna do koktajli, jogurtów, zup czy sałatek.Jedną ze smaczniejszych propozycji obiadowych są smaczne placki na bazie mąki z amarantusa.
Składniki:
- 18 dag mąki z amarantusa
- odrobina drożdży
- 1 cebula
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- przyprawy: sól himalajska, suszone zioła (np. tymianek, majeranek)
Przygotowanie:
Cebulę obieramy, kroimy w cienkie plasterki i dusimy na oliwie. Następnie dodajemy do niej przyprawy, mąkę z amarantusa i odrobię ciepłej wody. Kiedy wymieszane ciasto będzie miało konsystencję gęstej śmietany, zostawiamy je do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Po tym czasie rozgrzewamy na patelni oliwę i kładziemy na nią małe porcje ciasta. Placki smażymy na złoto-brązowy kolor.
Smacznego!
Ekologia.pl (Alicja Chrząszcz)
Bibliografia
- D.H. Putnam, Alternative Field Crops Manual; “Amaranth”; data dostępu: 2019-11-12
- Nicoletta Maestri; “Amaranth”; data dostępu: 2019-11-12
- Petras R. Venskutonis, Paulius Kraujalis; “Nutritional Components of Amaranth Seeds and Vegetables: A Review on Composition, Properties, and Uses”; data dostępu: 2019-11-12
- Domancar Luka Orona-Tamayo, Octavio Paredes-Lopez; “Amaranth—Sustainable crop for the 21st century: food properties, and nutraceuticals for improving human health”; data dostępu: 2019-11-12
- Priscila D Santiago i in.; “Functional Attributes of Amaranth”; data dostępu: 2019-11-12