Zioła w ogrodzie. Jakie gatunki ziół wybrać?
Ekologia.pl Dom i ogród ABC ogrodu Zioła w ogrodzie. Jakie gatunki ziół wybrać?

Zioła w ogrodzie. Jakie gatunki ziół wybrać?

Nie trzeba wcale mieć warzywnych rabat, aby uprawiać zioła w ogrodzie. Pachnące i przydatne w kuchni, bywają niezwykle urodziwe i z łatwością wkomponowują się w zagon z roślinami ozdobnymi lub skalniak. Jeśli zależy ci na walorach aromatycznych, musisz je regularnie podcinać, uniemożliwiając im kwitnienie; jeśli pozwolisz im rozwijać się nieskrępowanie, zioła w ogrodzie zachwycą w sezonie kolorowym kwieciem, które przyciąga pszczoły i motyle.

Kwitnąca lebiodka pospolita, znana jako oregano; źródło: pixabay.com

Kwitnąca lebiodka pospolita, znana jako oregano; źródło: pixabay.com
Spis treści


Wybór sadzonek ziół jest dziś ogromny i obejmuje zarówno gatunki jednoroczne, jak i mrozoodporne bylinyrośliny rodzime, typowe dla naszego klimatu oraz import z basenu Morza Śródziemnego. Można je wysiewać z nasionek, ale gotowe roślinki w doniczkach sprawiają mniej kłopotu i umożliwiają łatwiejszą aranżację ogrodu. Wybierajmy jednak raczej sadzonki w sklepach ogrodniczych niż supermarketach – te ostatnie przyzwyczajone są przebywania w klimatyzowanych wnętrzach, w sztucznym świetle i na świeżym powietrzu mogą szybko zmarnieć.

Zioła w ogrodzie – łatwa w uprawie jak mięta

Do ogrodowej klasyki należy przede wszystkim mięta pieprzowa (Mentha x piperita), która ma właściwie same zalety. Pachnąca i odświeżająca, nadaje się do przygotowywania sałatek, herbaty, a także koktajli alkoholowych. Zielarze zachwalają też jej właściwości lecznicze – łagodzące nieżyty żołądka, nudności, bóle głowy, schorzenia górnych dróg oddechowych. Odmian mięty jest przy tym zatrzęsienie – mięta zielona, o nieco łagodniejszym, słodszym smaku; mięta jabłkowa z dekoracyjnymi liliowymi kwiatami, mięta cytrynowa o wyraźnej cytrusowej nucie zapachowej czy mięta koryskańska, która rośnie w poziomie, uroczo pokrywając powierzchnię zagonów.

Mięta potrzebuje słońca, ale rośnie dobrze w praktycznie każdym podłożu i doskonale znosi mrozy. Jedynym problemem może być jej niekontrolowany rozrost – stąd wielu ogrodników decyduje się na umieszczenie w ziemi barier dla korzeni.

Podobnie ekspansywny charakter ma drugie, wybitnie aromatyczne i zarazem łatwe z uprawie zioło ogrodowe. Melisa lekarska (Melissa officinalis) znana jest przede wszystkim z właściwości wyciszających i uspakajających, będąc doskonałym surowcem na herbatę i lemoniady. Można ją ścinać kilka razy do roku, a silnie ulistnione pędy wciąż odrastają, tworząc malownicze kępy o wysokości nawet do 50 cm.

Mięta – niezwykle łatwa w uprawie bylina; źródło: pixabay.com

Kwitnący rozmaryn lekarski; źródło: pixabay.com

Lecznicze zioła w ogrodzie

Znaczna część popularnych ziół ogrodowych może być podstawą zielonej domowej apteczki, z której w razie potrzeby można zawsze czerpać świeże liście do naparów, maseczek czy inhalacji. Amatorzy ziołolecznictwa mogą wręcz pokusić się o samodzielne przygotowywanie olejów leczniczych czy nalewek!


Do kanonu ogrodowego należy oczywiście tymianek pospolity (Thymus vulgaris), zwany popularnie macierzanką. Doskonały jako przyprawa do zup i mięsa, ma działanie dezynfekujące i ułatwiające odkasływanie. Roślina lubi zaciszne, słoneczne zakątki i średnio wilgotną glebę o odczynie lekko kwaśnym. Można ją corocznie ścinać i zawsze odrasta w ciągu tego samego sezonu do wysokości ok. 30 cm – tworząc naprawdę elegancką krzewinkę, która odnajdzie się nawet na najbardziej reprezentacyjnej rabacie.

Atrakcyjnym wyglądem w formie ciemnozielonych, iglastych listków odznacza się także rozmaryn lekarski (Rosmarinus officinalis), którego medyczne działanie rozciąga się od właściwości przeciwzapalnych i przeciwbólowych po przeciwnowotworowe! Amatorzy dobrej kuchni docenią też szlachetny smak, doskonale pasujący do ryb i jagnięciny. A rozmarynowi do szczęścia wiele nie potrzeba – dużo słońca, okresowe podlewanie to warunki wystarczające.

Do aptecznej części ogrodu zaliczyć też można szałwię lekarską (Salvia officinalis), której stosunkowo duże, lekko włochate liście są pięknym akcentem pomiędzy innymi ziołami. Szałwia również wymaga nasłonecznionego stanowiska, a poza tym żyznego podłoża i częstego podlewania, ale za pracę odwdzięcza się ogromnym potencjałem medycznym. Można z niej przyrządzać nie tylko herbaty, ale także dodawać ją do sałatek czy pieczywa, a zielarze nie mogą się nachwalić odkażających, antyoksydacyjnych i pobudzających mózg właściwości.

Do tej zacnej kompanii pasuje również lebiodka pospolita (Origanum vulgare), znana pod kulinarną nazwą oregano. Doskonała na kaszel i nieżyt żołądka, lebiodka tworzy urocze zielone wysepki, które dorastają nawet do 80 cm i pokrywają się latem subtelnym, ale niesamowicie aromatycznym, biało-różowym kwieciem. Drobne liście nie opadają nawet zimą i są całkowicie mrozoodporne.

Melisa lekarska – doskonała do przyrządzania herbat; źródło: pixabay.com

Zdrowe, ale przede wszystkim smaczne zioła ogrodowe

Dla ogromnej większości z nas zioła w ogrodzie mają przede wszystkim jednak wymiar kulinarny. Bo choć praktycznie każde z nich ma korzystny wpływ na zdrowie, nie do przecenienia jest możliwość codziennego urozmaicania jadłospisu świeżą nacią.


Tutaj oczywiście pojawia się od razu skojarzenie z pietruszką naciową (Petroselinum crispum subsp. crispum), która jest doskonałym źródłem witaminy C w diecie i niezastąpionym dodatkiem do wielu polskich dań. Jest to co prawda roślina jednoroczna, która nie przeżyje mrozu na zagonie, ale utrzymuje się w świeżości przez cały sezon- od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Do kupienia są odmiany o płaskich liściach, ozdobnie kędzierzawych, jak również uszlachetnione (np. „Festival”) – odporne na żółknięcie i mączniaka prawdziwego.

Dalej do kanonu polskich ziół kuchennych, które warto posadzić w przydomowym ogródku należy szczypiorek ogrodowy (Allium schoenoprasum), który dobrze radzi sobie nawet cieniu i latem wypuszcza zdobne kuliste kwiaty oraz koper ogrodowy (Anethum graveolens), który co prawda nie należy do reprezentacyjnych, bo jego rozgałęzione łodygi osiągają nawet 120 cm wysokości, ale jest wyjątkowo niewymagający i praktyczny.

Nie trzeba się jednak bać odrobiny egzotyki w ziołowym ogrodzie. Fakt, że rośliny z południa nie przeżyją u nas zimy, nie powinien być zniechęcający – pietruszka i koper też wymagają corocznego sadzenia, a sadzonki bądź nasionka nie są drogie. Tymczasem, aromatyczne liście bazylii (Ocimium basilicum) doskonale urozmaicają sałatki i sosy, a przy tym prezentują się bardzo uroczo – zwłaszcza w postaci mieszanki odmian obejmujących bazylię czerwoną o fioletowych liściach, bazylię cytrusową z podłużnymi listkami oraz niezwykle wonną bazylię cynamonową o pomarszczonych liściach.

Do południowych ziół, który warto posadzić na rodzimej rabacie należy także estragon (Atremisia dracunculus) – przyjemnie gorzkawe zioło, które na słonecznym stanowisku wyrasta nawet do wysokości 1 metra, w sierpniu zakwitając żółtymi, zebranymi w delikatne koszyczki kwiatami. Estragon przykryty gałęziami świerku bez problemu przezimuje na zagonie.

Ceramiczne donice na zioła; źródło: pixabay.com

Mniej znane zioła, które warto oswoić

Na klasyce świat się jednak nie kończy. W modnych egzotycznych przepisach spotkać można świeże liście kolendry siewnej (Coriandrum sativum), którą da się z powodzeniem uprawiać w Polsce. Nasiona wysiewa się bezpośrednio do gruntu wczesną wiosną, dbając o podaż słońca i dobry drenaż. Aromatyczne liście rozwijają się już po kilku tygodniach, zaś latem można zbierać także bardzo esencjonalne owoce, również przydatne w kuchni.

Ciekawym ziołem ogrodowym jest również hyzop lekarski, o kwitnących fioletowych kłosach, które sięgają pół metra wysokości. Z liści i kwiatów przyrządza się herbatę o charakterystycznym anyżowym posmaku. Warto wspomnieć także o bylicy piołun (Atremisia absinthium), dekoracyjnej bylinie leczniczej o szarych liściach i żółtych koszyczkowych kwiatach. Z liści i kwiatów piołunu przyrządza się napary i likiery na żołądek, a także doprawia nimi mięso.

O czym warto pamiętać sadząc zioła w ogrodzie?

Co do zasady zioła nie wymagają wiele pielęgnacji i rozrastają się spontanicznie, doskonale pasując zwłaszcza do skalniaków zaaranżowanych na modłę śródziemnomorską. Ogromna większość z nich preferuje stanowiska słoneczne, z dobrze przepuszczalną glebą, o odczynie neutralnym do lekko alkalicznego. Podlewanie raz w tygodniu jest zdecydowanie wymagane – u niektórych gatunków nawet częściej – ale nawozić zdecydowanie nie trzeba, a zdaniem wielu wręcz nie należy. Skutkiem ubocznym może być bowiem utrata aromatu.

Sposobów na wkomponowanie ziół do ogrodu jest bardzo wiele. Oprócz wspomnianych już skalniaków wielką popularnością cieszą się skrzynie i duże ceramiczne donice, specjalnie przygotowane do uprawy ziół. Tym sposobem można mieć pachnące rośliny pod kuchennym oknem lub na tarasie – w zasięgu ręki i niejakiej izolacji od róż czy lilii. Ale coraz modniejsze są ogrody permakulturowe, w których w symbiozie rosną drzewa, krzewy ozdobne, kwiaty i zioła, a całość ma głębszy sens praktyczny i założona jest na prawach natury. Tak czy inaczej, posiadanie świeżych, zdrowych, a nierzadko wręcz leczniczych roślin użytkowych we własnym ogrodzie to w dzisiejszych czasach luksus, któremu warto poświęcić trochę pracy.

Ekologia.pl (Agata Pavlinec)
Bibliografia
  1. https://www.health.com/health/gallery/0,,20705274,00.html?slide=109644#; 2018-10-19;
  2. https://www.countryliving.com/uk/homes-interiors/gardens/advice/a760/best-herbs-to-grow-in-your-garden/; 2018-10-19;
  3. https://www.finegardening.com/article/10-ornamental-herbs; 2018-10-19;
  4. https://www.thespruce.com/the-scented-herb-garden-1402634; 2018-10-19;
4.8/5 - (14 votes)
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Mam łuszczycę od listopada ubiegłego roku. po drodze były już novate, lirinden A, protopic, leki antyhistaminowe, maści barierowe maści z b5 i inne cuda. Ostatnio zapomniałem zabrać maści z domu wyjeżdżając do znajomych do poznania i przypadkiem natrafiłem na sklep konopny kupiłem serum i konopne essenz dla chorej skóry a od środka olej CBD essenz 5% . Jest nieziemska poprawa. skóra nie pęka, zaczęła grubieć. wystarczy posmarować rano i wieczorem. Mam nadzieję, że pomogę komukolwiek można kupić online na http://www.konopiafarmacja.pl