Dieta Pięciu Przemian – opis i zasady. Jadłospis w diecie Pięciu Przemian
Ekologia.pl Kobieta Diety Dieta Pięciu Przemian – opis i zasady. Jadłospis w diecie Pięciu Przemian

Dieta Pięciu Przemian – opis i zasady. Jadłospis w diecie Pięciu Przemian

W diecie Pięciu Przemian nie znajdziemy tego, co straszy w wielu popularnych dietach – rygoru, liczenia kalorii, ograniczeń i braku energii do życia. Filozofia kuchni Pięciu Przemian jest zupełnie inna. To jedna z dróg prowadzących do osiągnięcia harmonii ze światem zewnętrznym, a także z samym sobą.

Chcąc przygotować posiłek zgodny z teorią Pięciu Przemian, musimy włączyć do niego wszystkie żywioły i smaki, fot. norikko/Shutterstock

Chcąc przygotować posiłek zgodny z teorią Pięciu Przemian, musimy włączyć do niego wszystkie żywioły i smaki, fot. norikko/Shutterstock
Spis treści

Teoria Pięciu Przemian

Tradycja Pięciu Przemian jest ważnym elementem taoizmu – chińskiego systemu filozoficzno-religijnego, którego część składową stanowi również znana nam nieco lepiej filozofia yin-yang. Taoizm zakłada, że człowiek to mikrokosmos naturalnie powiązany z przyrodą i podległy jej prawom. Jest jej elementem i tak jak ona przechodzi cykliczne przemiany. Zmienność to w zasadzie jedyna pewna rzecz we wszechświecie. My, jako jego integralne cząstki, powinniśmy poddawać się tej zmienności i płynąć z jej nurtem. Życie i codzienność mają charakter cykliczny, a wszechświat działa na ludzki organizm regulująco. W organizmie człowieka, tak samo jak w naturze, wszystko ma swoją kolejność i rytm. Wszystko, co musimy zrobić, to poddać się temu rytmowi i wejść w cykliczność przemian.

Dla ludzi Zachodu idea ta może brzmieć dosyć mgliście. Jeśli jednak zaczniemy odnosić ją do konkretnych obszarów funkcjonowania człowieka, stanie się jasna. I, kto wie, być może nawet okaże się dla nas bardzo atrakcyjna jako styl życia. A jak wiadomo, ważnym elementem stylu życia jest kuchnia i filozofia odżywiania. Taoizm w kuchni to zaś nic innego, jak akt poddania się zmienności pór roku. Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim korzystanie z dóbr natury w poszczególnych fazach jej przemian. Opieramy swoje menu na warzywach i owocach sezonowych, które pojawiają się w ciągu pięciu wyróżnionych pór roku: zimy, wiosny, lata, późnego lata oraz jesieni.

Dodatkowo, każdej z pór roku odpowiada żywioł – jeden z pięciu panujących nad światem, a ich symbolami są Drzewo, Ogień, Ziemia, Metal i Woda. I tu przechodzimy do najważniejszego – każdy z żywiołów ma odpowiadający mu smak. Zgodnie z tym dopasowaniem komponujemy i przygotowujemy swoje posiłki. Dlaczego? Ponieważ każdy ze smaków ma siłę żywiołu i w określony sposób pobudza nasze funkcje życiowe.

Drzewo to smak kwaśny. Jego pora roku to wiosna, kolor – zielony. Smak kwaśny oddziałuje na wątrobę i woreczek żółciowy. Podobnie jak wiosna pobudza, działa odświeżająco, kojarzy się z narodzinami i ma nawadniać organizm narażony często na utratę wilgoci i przesuszenie w wyniku upałów lub stresu.

Do gamy smaku kwaśnego zaliczamy takie produkty, jak jogurt, kefir, kompot, świeże soki owocowe i kwaśne owoce, herbatę, białe wino, piwo pszeniczne, drób, imbir, kiełki, kaszę bulgur i orkiszową, twarogi, pszenicę, zakwas chlebowy, kiszone i marynowane warzywa czy sok z cytryny. Ich spożywanie orzeźwia, wpływa pozytywnie na pracę wątroby i dodaje energii.

Kolejny smak to Ogień. Jest to smak gorzki i odpowiada mu lato. Spożywanie produktów z Przemiany Ognia ma wpływ na pracę serca oraz jelita cienkiego. Zaliczyć możemy do nich między innymi: ser kozi i mleko kozie, baraninę, grzane wino, kozieradkę, słodką paprykę, amarantus, brukselkę, żyto, bez czarny i czarną herbatę. Jedząc produkty przemiany Ognia aktywizujemy do pracy jelita, a przy okazji pozbywamy się z organizmu toksyn i zalegającej w nim wilgoci.

Dalej mamy żywioł i przemianę Ziemi. Ziemia odpowiada późnemu latu, jest smakiem słodkim i reguluje funkcjonowanie żołądka oraz śledziony. Jej produkty to cynamon, słodki ryż, orzech kokosowy, ziemniaki, buraki, daktyle, słodkie wino, czereśnie, rodzynki, brzoskwinie, grzyby leśne, olej słonecznikowy, wanilia, banany, słodkie jabłka, mleko sojowe itd. 

Kolejnym ważnym żywiołem jest Metal, któremu przypisane są smak ostry, kolor biały, z narządów płuca i jelito grube, a jego pora roku to jesień. Metal w jadłospisie to ostre przyprawy, wysokoprocentowe alkohole, cebula, szczypior, czosnek, jarmuż, kalafior, rzodkiew, ryż brązowy czy indyk.

Ostatnim żywiołem jest Woda, reprezentantka zimy, smaku słonego i barwy czarnej, odpowiadająca za pracę nerek i pęcherza moczowego. Produkty przemiany Wody mają nas ogrzać i dodać nam energii. Zaliczymy do nich owoce morza, rośliny strączkowe, ryby, suszone mięso, oliwki, sól czy sos sojowy.

Pięciu żywiołom odpowiada pięć smaków. Fot. shutterstock

Podstawowe zasady gotowania według diety Pięciu Przemian

Chcąc przygotować posiłek zgodny z teorią Pięciu Przemian, musimy włączyć do niego wszystkie żywioły i smaki. Oddzielnie może występować jedynie smak słodki. Przebieg gotowania jest ściśle ustalony i opiera się na właściwej kolejności dodawania do siebie składników. Poszczególne elementy łączy się zgodnie ze schematem słodki-ostry-słony-kwaśny-gorzki-słodki-ostry-słony itd.

Posiłki komponujemy, biorąc pod uwagę podział produktów na: gorące (rozgrzewają), ciepłe (dodają energii), neutralne (równoważą pracę narządów), nawilżające (odżywiają i uzupełniają płyny) oraz zimne (ochraniają przed gorącem). Ich ilość w potrawie dostosowujemy do pory roku oraz indywidualnych potrzeb organizmu.

Kuchnia Pięciu Przemian zaleca ograniczone spożycie soli i zabrania używać cukru. Odradza też dorosłym pić mleko krowie. Chcąc odżywiać się z zgodzie z jej duchem, powinniśmy poza tym przestawić się na produkty naturalne i świeże, a także pochodzące z zamieszkiwanej przez nas aktualnie strefy klimatycznej. O wiele lepiej jest bowiem jeść jabłka czy gruszki, niż stawiać na egzotyczne owoce, ma przykład kokosy lub banany.

Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w diecie Pięciu Przemian

Według medycyny chińskiej, nasz układ pokarmowy pracuje najwydajniej w godzinach porannych i przedpołudniowych. Wraz z biegiem dnia funkcjonuje na coraz niższych obrotach. My, przygotowując posiłki i układając ich harmonogram, powinniśmy dostosować się do tego tempa. Oznacza to, że na najwięcej możemy pozwolić sobie rano, kiedy jelita i żołądek nastawione są na najbardziej intensywną pracę. Śniadanie pozostaje więc najważniejszym posiłkiem dnia, któremu warto poświęcić możliwie dużo czasu. A to oznacza, że w spokoju je przygotowujemy, następnie zjadamy przed wyjściem z domu i czerpiemy z niego energię przez kolejne godziny.

Według medycyny chinskiej najważniejszym posiłkiem jest śniadanie. fot. shutterstock

Poranna rozgrzewka w diecie Pięciu Przemian

Kuchnia Pięciu Elementów zaleca, aby przed przyrządzeniem śniadania rozgrzać jelita i przygotować organizm na dość obfity posiłek oraz dodać mu energii. W tym celu pije się szklankę gorącej wody, w zależności od potrzeb wzbogaconą świeżym sokiem z cytryny oraz odrobiną miodu. Po chwili przychodzi czas na śniadanie.

Jeśli jednak liczymy na specjalnie przyrządzane kanapki lub płatki z mlekiem, srodze się rozczarujemy. Choć może to być rozczarowanie pozytywne. Przede wszystkim śniadanie w diecie Pięciu Przemian to posiłek ciepły i energetyczny. Najlepiej sprawdzą się tu kasze i gotowane płatki zbożowe, którym smak nadamy wykorzystując suszone lub świeże owoce oraz przyprawy, takie jak imbir i cynamon. W propozycjach śniadaniowych tejże diety znajdziemy też gęste zupy warzywne.

Obiad powinien być sycący, ale na pewno lżejszy od śniadania. Kolacja natomiast ma być naprawdę lekka, ponieważ nie może obciążać układu pokarmowego, który pod wieczór nie pracuje już tak wydajnie jak rano. Zgodnie z zaleceniami, jemy ją zresztą około godziny 18.

Wady i zalety diety Pięciu Przemian

Jak nietrudno dostrzec, główną, ale chyba też jedyną wadą kuchni Pięciu Smaków, jest konieczność opanowania wszystkich rządzących nią reguł. Dla osób, które mało czasu spędzają w kuchni, będzie to prawdziwe wyzwanie. Z biegiem czasu wejdziemy jednak w odpowiednią rutynę, a na początku możemy wspomagać się tabelami.

Dieta Pięciu Przemian to dieta zdrowa i zbilansowana. Nie musimy się martwić o ubytek witamin i minerałów. W diecie Pięciu Przemian nie musimy też liczyć kalorii, odliczać gramów czy spoglądać nieustannie w indeks glikemiczny. Uczy zdrowych nawyków, regularnego jedzenia posiłków i z pewnością pomaga schudnąć. Poza tym przyczynia się do utrzymania świetnego samopoczucia i dodaje energii.

Ekologia.pl (Elżbieta Gwóźdź)
4.8/5 - (20 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Cynamon nie jest smakiem słodkim, a ostrym, dlatego nie jest w przemianie Ziemi, tylko Metalu… Dżisas…Cynamon jest najbardziej znaną ostrą przyprawą…

Cynamon jest słodki i należy do elementu ziemi!

Znaczy dieta ma znaczenie,ale w sensie używek,toksyn, ogólnie ksenobiotyków, a nie zasad religijnych czy filozoficznych.

Jeśli ludzie na Wschodzie mogą żyć wg jakichś reguł moga i na Zachodzie. Organizmy mamy takie same. Nie rozumiem jakie religia ma znaczenie? Przecież wszędzie sa ludzie i ludziska, dobrzy i źli, psychole i normalni, to nie jest kwestia religii, koloru skóry ani filozofii, a wychowania, uszkodzen mózgu, genów, zatruć, używek. Nie ma znaczenia Polak,Chińczyk, Somalijczyk. Ani dieta ani filozofia nie ma wpływu na pracę mózgu, a to tam rodzą sie dewiacje.

Kobieta bzdury pisze to chyba pisowska fanatyczka

Proszę o spokój!

Dokladnie piec przemian to nie tylko dieta ale cala filozofia zycia wedlug zasad religii i kultury wschodu. Wszystko wyglada naprawde fajnie ale do czasu… Prawie dwa lata gotowalam i zaglebialam sie w filozofie pieciu przemian, jestem katoliczka ale kompletnie nie zdawalam sobie sprawe ze ta filozofia jest zupelnie przeciwna naszej wierze. Na diete przeszlismy z powodu alergii syna po roku nie bylo wiekrzej poprawy ale ja upieralam sie ze bedzie lepiej…natomiast ze mna dzialy sie dziwne rzeczy bylam bardzo nerwowa niespokojna mialam caly czas zle mysli leki, moj maz nawet proponowal zebym poszla do jakiegos psychiatry bo widzial ze juz sama nie daje rady. Na szczescie na mojej drodze stataneli dobrzy ludzie oraz ksiadz ktory dokonal rozeznania. Po spowiedzi i modlitwie o uwolnienie zaczelam dostrzegac jak ta filozofia jest daleka naszej kulturze i wierze. Od tamtej pory wszystko zaczelo sie zmieniac po paru miesiacach czulam sie jakbym dostala nowe zycie. Wiec procze sie dobrze zastanowic bo samo gotowanie wyglada niewinnie ale skutki idace za nim sa o wiele wiekrsze.

hih dobre. Czułas efekt oczyszczania organizmu. Jesli masz zapackany organizm truciznami duzo czasu trzeba na jego naprawe to czesto nie tylko rok;/ Organizm sie buntuje i to jest zupelnie naturalne. czy na tej diecie czy innej warzywno owocowej. NIe mieszaj to fałszywych ksiezy, mafii najwiekszej na ziemi;/

Dziękuję Ci za podzielenie się swoim świadectwem. Za mało ufamy Słowu Bożemu a za bardzo szukamy przyziemnych rozwiązań. Nasza wiara – chrześcijańska – wyklucza przyjmowanie filozofii czy stylu życia innych kultur, religii opierając się na Piśmie Świętym a nie „wymysłach Kościoła” jak dużo osób ocenia taką sytuację. Mamy białe i czarne a my wciąż szukamy szarego, doszukując się błędów Kościoła a nie widząc swojej ułomności i ludzkiej słabości. Dla zainteresowanych religia chrześcijańska prezentuje swoją dietę, która ma działać na pożytek naszego zdrowia: Post Daniela.
W Piśmie Świętym, w Księdze Daniela (Dn 1,12-15) „Poddaj sługi twoje dziesięciodniowej próbie: niech nam dają jarzyny do jedzenia i wodę do picia (…). A po upływie dziesięciu dni wygląd ich był lepszy i zdrowszy niż innych młodzieńców, którzy spożywali potrawy królewskie”.

Żal mi Ciebie. Szukasz diabła tam gdzie go nie ma. Ja po trzech latach stosowania diety 5.przemian czuję się znakomicie fizycznie i psychicznie. Tak, przejrzałam na oczy. Kościół jest zakłamany, nienawidzi kobiet i najwyższy czas, żeby zniósł celibat. Pozdrawiam